Wałęsa. Człowiek z teczki recenzja

Lech Wałęsa: prawda i fikcja

Autor: @ladymakbet33 ·1 minuta
2021-06-25
Skomentuj
4 Polubienia
Tytuł książki znanego historyka nawiązuje do filmu Andrzeja Wajdy Wałęsa. Człowiek z nadziei. Abstrahując od tematu, przypomnę, że to była bardzo zła produkcja, utrwalająca mity na temat legendarnego przywódcy ''Solidarności" (m.in. kontrowersje wzbudza milicjantka karmiąca własną piersią maleńką córkę zatrzymanego- Magdalenę). Rozpropagowano Henrykę Krzywonos (nudna rola pani Doroty Wellman).

W 2013 roku do rąk czytelników trafia praca Wałęsa. Człowiek Z Teczki, pozycja lżejsza i przystępniejsza od solidnej monografii SB a Lech Wałęsa (napisanej wespół z doktorem Piotrem Gontarczykiem). Kilka lat temu obaj naukowcy zostali obrzuceni niewybrednymi kalumniami, przylgnęło do nich określenie: ''policjanci pamięci". Tym razem przypisy nie zajmują znacznej objętości publikacji (zamieszczane są po zakończeniu każdego z rozdziałów), co jest dużym walorem. Dodatkowo ładna szata graficzna ''cieszy" oko.

Profesor Sławomir Cenckiewicz ostro rozprawia się z mitem głównego bohatera. Przytacza niechlubne fakty z jego życiorysu: swawolny, hulaszczy tryb życia. Mnie najbardziej poruszyła historia nieślubnego syna Wałęsy, Grzesia Lewandowskiego, który zmarł w tragicznych okolicznościach. Badacz demaskuje obłudę wielu person, tych najbardziej popularnych i ''ochrzczonych'' za autorytety przez tzw. salon; ich wściekłość nie znała granic. Znamy wszyscy powiedzenie, iż: prawda w oczy kole.

Historyk pisze o zniweczonych i podeptanych ideałach ''Solidarności".

Wydaje mi się, że poplecznicy byłego prezydenta nie będą zadowoleni z tej lektury. Uważam, iż jest to istotna pozycja wpisująca się w oficjalny dyskurs polityczny. Wedle moich odczuć, prof. nie ma obsesji- co sugerują niektórzy, na punkcie noblisty. Wręcz przeciwnie, stara się zachować dystans i bezstronność. Przyznać trzeba, że autor włożył multum pracy w powstanie omawianego dzieła; mamy liczne dokumenty i relacje innych osób uczestniczących w kluczowych wydarzeniach w Polsce. To nie tylko prawdziwa historia Lecha Wałęsy, z jego blaskami i cieniami, ale to również geneza III RP ze wszystkimi jej niedoskonałościami, patologiami.

Podsumowując: o polityku tym napisano i powiedziano już wiele. Niestety, w znacznej części otrzymaliśmy hagiografię i pamflety.

Sławomir Cenckiewicz pisze, że Lech Wałęsa był dla niego wzorem. Jako chłopiec znajdował się w gronie osób, które żarliwie go witały po powrocie z internowania w Arłamowie. Do czasu, gdy sięgnął po ''niewłaściwą" teczkę. Cóż, odwołując się do Cypriana Kamila Norwida:Ideał sięgnął bruku.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wałęsa. Człowiek z teczki
Wałęsa. Człowiek z teczki
Sławomir Cenckiewicz
8.6/10

Tak demaskatorskiej książki o Lechu Wałęsie jeszcze nie było! Ostry, odkrywczy i nowatorski publicystyczno-historyczny pamflet będący odpowiedzią na zalew kłamstwa o "naszej ikonie". Kontrapunkt do fi...

Komentarze
Wałęsa. Człowiek z teczki
Wałęsa. Człowiek z teczki
Sławomir Cenckiewicz
8.6/10
Tak demaskatorskiej książki o Lechu Wałęsie jeszcze nie było! Ostry, odkrywczy i nowatorski publicystyczno-historyczny pamflet będący odpowiedzią na zalew kłamstwa o "naszej ikonie". Kontrapunkt do fi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Swego czasu, chyba już po połowie lat 90-tych, poznałam gwardiana jednego z klasztorów franciszkanów. Był on niezwykle zafascynowany osobą Lecha Wałęsy. Po niedzielnej mszy szybciutko wychodził przed...

@Anna_Natanna @Anna_Natanna

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Auschwitz. Historia miasta i obozu
Nigdy więcej

Praca Auschwitz. Historia miasta i obozu,to lektura bolesna i trudna. Przypomina o tragicznym losie milionów ludzi, upodlonych do granic przez zbrodniczy system i jego n...

Recenzja książki Auschwitz. Historia miasta i obozu
Dziennikarz, który wiedział za dużo. Dlaczego Jarosław Ziętara musiał zginąć?
Gdzie jest Jarek?

Był pierwszy września 1992 roku, zegar w przybliżeniu wskazywał na dziewiąta rano, kiedy młody dziennikarz opuścił mieszkanie. Zajmował je wraz ze swoją dziewczyną Beatą...

Recenzja książki Dziennikarz, który wiedział za dużo. Dlaczego Jarosław Ziętara musiał zginąć?

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka