Lekcje chemii recenzja

Lekcje chemii.

Autor: @book_matula ·1 minuta
2022-10-31
Skomentuj
4 Polubienia
To, że siła jest kobietą pisałam nie raz, ale jak to jest z ilorazem inteligencji? Hmm… Uważam, że jest podzielone po równo i trudno mi zrozumieć, że kobiety w latach 50 i wcześniej miały utrudniony start w karierze zawodowej, jak i osobistej, i to tylko dlatego, że były kobietami. Poznajcie kobietę, która pokochałam za jej inteligencje oraz podejście do życia, a mowa o Elizabeth Zott, która jest chemiczką o nietuzinkowym podejściu do życia. Kobieta naukowiec, która musi udowadniać na każdym kroku, że ma rację, ale cały czas trafia na mur w postaci „kolegów” też naukowców, lecz poza jednym, a jest nim Calvin Evans samotny geniusz, który według powszechnych plotek jest osobą bardzo pamiętliwy. Gdy dochodzi do poznania tych dwóch umysłów dochodzi o niezłej mieszanki chemicznej, ale o tym więcej w książce.

Nie martwcie się to tylko początek całej historii, bo najlepsze wszystko to, co jest między wierszami i muszę być szczera, bo oceniałam książkę po okładce. Myślałam, że to jakaś naukowa pozycja. Uwielbiam mylić się i przekonywać się, że byłam w błędzie. Książka dla osób bez względu na płeć, lubią śmiać się, a uwierzcie mi będzie tego sporo. Chemia, jak i fizyka, to dla mnie „puszka Pandory” lepiej jej nie otwierać :p, ale na poważnie po przeczytaniu książki życzę każdej szkole na świecie, żeby miała takiego nauczyciela, jaką jest nasza główna bohaterka, czyli Elizabeth.

To, co zrobiła ze zwykłego gotowania, to jak prowadzi dom jest dla mnie czymś fascynującym i uwieźcie nie oderwiecie się od tej literatury. Silna, niezależna, ale i konsekwentna. Jeżeli jesteście fanami serii książek Ałbeny Grabowskiej „Uczniowie Hippokratesa” to ta pozycja będzie strzałem w dziesiątkę. Dużo zagadnień z chemii oraz wiele ciekawostek, które urozmaicą codzienne czynności np. w kuchni. Nie ukrywam, że chciałabym, żeby autorka wróciła jeszcze do naszej chemiczki. Kobieta, którą uwielbiam i jestem jej fanką. Mnóstwo osiągnęła i to powinno nas kobiety motywować do działania i niepoddawania się.

Niezła przygoda na weekend.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lekcje chemii
Lekcje chemii
Bonnie Garmus
8.4/10

Bestseller „New York Timesa”. Debiut, który trzeba przeczytać! Elizabeth Zott jest chemiczką i kobietą daleką od przeciętności. Byłaby zresztą gotowa jako pierwsza wytknąć rozmówcy, że coś takieg...

Komentarze
Lekcje chemii
Lekcje chemii
Bonnie Garmus
8.4/10
Bestseller „New York Timesa”. Debiut, który trzeba przeczytać! Elizabeth Zott jest chemiczką i kobietą daleką od przeciętności. Byłaby zresztą gotowa jako pierwsza wytknąć rozmówcy, że coś takieg...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Lekcje chemii” Bonnie Garmus to książka niezwykle wyjątkowa i niekonwencjonalna. To książka paradoksalnie inspirująca i przygnębiająca. Akcja rozgrywa się w latach 50. i 60. XX wieku, kiedy to podej...

@something.about.books @something.about.books

Lata 50. XX wieku nie były łaskawe dla kobiet. Ich życie sprowadzało się do roli żony, matki, kucharki, praczki... Czy ktoś wpadłby na to, aby stwierdzić, że kobieta pracuje w domu? Niedoczekanie! On...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Pozostałe recenzje @book_matula

Słuchacz
Słuchacz

Poznałam autora, czytając „Zew nocnego ptaka”, która skradła moje serce nie tylko liczbą stron, ale również całą akcją, którą tam możecie poznać. Napisana jest w taki sp...

Recenzja książki Słuchacz
Jaga i miasto magotechników
:)

Dzisiejsza recenzja dotyczy książki, która może wciągnąć was tak bardzo, że możecie upaść z łóżka, fotela lub innego miejsca, gdzie czytacie książki. Książka jest idealn...

Recenzja książki Jaga i miasto magotechników

Nowe recenzje

Tysiąc powodów, by zostać
Tysiąc powodów by zostać
@aga.misiak3:

Książka idealna na jeden wieczór, szczególnie jeśli macie dość niezdecydowanych bohaterów i powoli rozwijających się ro...

Recenzja książki Tysiąc powodów, by zostać
Gorath. Krawędź otchłani
"Gorath. Krawędź otchłani"
@Bibliotekar...:

Zastanawiam się, jak to się stało, że kiedyś przestałam czytać książki z fantastyki. Ogromnie się cieszę, że z powrotem...

Recenzja książki Gorath. Krawędź otchłani
Ulotny zapach czereśni
Ulotny zapach czereśni
@l.szarna:

„(…) A ty? O czym marzysz? Zaskoczył mnie tym pytaniem. Wtedy nie wiedziałam, o czym marzę. Zdawałam sobie sprawę, że k...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl