Galeria umarłych recenzja

Lekkie rozczarowanie

Autor: @arcytwory ·2 minuty
2019-10-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jednostka specjalna z Hunterem i Garcią na czele po makabrycznym morderstwie nawiązują współpracę z FBI. Okazuje się bowiem, że to nie było pierwsze morderstwo Chirurga. Morderca w tym tomie jest artystą, który postrzega zbrodnie jako dzieła sztuki. Przerażające, ta wizja naprawdę wywoływała u mnie ciarki! Motyw poszukiwania naturalnego piękna jest intrygujący, ale dość powszechny w literaturze.
„Galeria umarłych” jest już dziewiątym tomem historii o Robercie Hunterze. Dzięki temu, że nie czytałam ich wszystkich z rzędu to nie czułam przesytu. Rzuciłam się więc na kolejny tom i…
Utknęłam. Serio. Czytałam ją dłużej niż poprzednie książki autora. Może to jednak wynikać z tego, że bywałam ostatnio trochę zajęta. A może książka była, no nie wiem, mniej zajmująca? Dłuższa? Bardziej skomplikowana?
Autor przyzwyczaił nas do skomplikowanych śledztw i zagmatwanych umysłów morderców. Tak samo jest i tym razem, ale w pewnym momencie pomyślałam, że aż za bardzo. W Los Angeles są sami geniusze zbrodni (chociaż ten jest jeden i jak wiemy z końcówki – spotkamy się z nim w kolejnych częściach!). Była to dla mnie trochę powtórka z rozrywki.
Co mi jeszcze nie pasowało? Wieczne przepychanki między grupą Huntera a FBI. Na Boga, macie razem pracować, nie musicie się lubić, ale nie musicie też non stop udowadniać kto jest lepszy! I tak wiadomo, że Hunter Was wszystkich pobije na głowę.
To co zawsze mi pasowało u Cartera, czyli akcja i tempo, w tej książce wyjątkowo na mnie nie zadziałało. Samo rozwiązanie zagadki było takie bez carterowskiego polotu. Naprawdę, nic specjalnie mnie nie zaskoczyło. Akurat ten autor przyzwyczaił mnie do zbierania szczęki z podłogi. Coraz częściej dostrzegam to, że autor kopiuje sam siebie i coraz bardziej zaczyna mnie to razić.
No i ten cliffhanger na końcu! Nie wiem ciągle, co mam o nim myśleć. Z jednej strony fajnie, bo w kolejnych tomach naprawdę będzie się działo, ale z drugiej – czy Carte musi stosować takie tanie chwyty, by zachęcić do kupna kolejnej książki?
Podsumowując – uważam, że jest to najsłabsza część z serii o Robercie Hunterze. Jednak nie wiem, czy wynika to z wypalenia się autora, z moich wygórowanych i stale rosnących oczekiwań czy z tego, że przerwa pomiędzy czytanymi tomami była zbyt krótka. Fanom polecam (chociaż na pewno wszyscy już ją przeczytaliście i tylko ja jestem takim gamoniem, co czyta jako ostatni), a tym co chcą dopiero poznać z twórczością Cartera – czytajcie tę serię od początku, bo ta książka może Was zniechęci.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-07-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Galeria umarłych
4 wydania
Galeria umarłych
Chris Carter
7.6/10
Cykl: Robert Hunter, tom 9
Seria: Thriller

„Służę od trzydziestu siedmiu lat, i gdyby zapytano mnie, co chciałbym wymazać z pamięci, powiedziałbym, że to, co zobaczyłem w tym pokoju” – tymi słowami porucznik Wydziału Policji Los Angeles wita...

Komentarze
Galeria umarłych
4 wydania
Galeria umarłych
Chris Carter
7.6/10
Cykl: Robert Hunter, tom 9
Seria: Thriller
„Służę od trzydziestu siedmiu lat, i gdyby zapytano mnie, co chciałbym wymazać z pamięci, powiedziałbym, że to, co zobaczyłem w tym pokoju” – tymi słowami porucznik Wydziału Policji Los Angeles wita...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Chris Carter, autor znany z mrocznych thrillerów psychologicznych, w "Galerii umarłych" po raz kolejny zabiera nas na krawędź ludzkiej psychiki, odkrywając najciemniejsze zakamarki umysłu seryjnych m...

@Malwi @Malwi

"Żyjemy w fałszywym świecie. Plastikowym świecie, gdzie prawdziwe, naturalne piękno jest najczystszą i najrzadszą formą sztuki. Im rzadsza tym jest cenniejsza. Prawdziwe piękno nie może zostać podrob...

@klaudia.nogajczyk @klaudia.nogajczyk

Pozostałe recenzje @arcytwory

Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Książka czy serial?

„Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach” to książka Gary'ego Susmana, Jeannine Dillon oraz Bryana Cairnsa na temat najpopularniejszego serialu w his...

Recenzja książki Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Upiorne święta
Nietypowe podejście do świąt

W tym pokręconym roku Gwiazda przyszła do nas wcześniej, a wszystko za sprawą „Upiornych Świąt”. Czy odechciało mi się świętować? Niekoniecznie, ale o tym od początku. „...

Recenzja książki Upiorne święta

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka