Marley i ja. Życie, miłość i najgorszy pies świata recenzja

Lekko,łatwo i przyjemnie

Autor: @Qlturalna ·2 minuty
2013-08-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Hej:) Dziennik Mistrza i Małgorzaty jest w trakcie czytania. W międzyczasie przeczytałam, a raczej skonsumowałam inną książkę... A mianowicie Marley & me. Do czego to doszło żebym książkę po angielsku przeczytała szybciej niż książkę napisaną po polsku ?!
Przemilczę to, że książka jest miła, łatwa i przyjemna. Jak ktoś zna angielski na poziomie B1-B2 (czyli potrafi wyjaśnić Anglikowi, jak dojść do sklepu z pamiątkami) to spokojnie połapie się o co chodzi Grogan'owi. O czym jest sama powieść? Lekka, obyczajowa, czysta sielanka, w klimacie amerykańskiego serialu. John Grogan jest amerykańskim dziennikarzem, który chciał, bardzo chciał napisać książkę. Opisał swojego psa, żonę i gromadkę dzieci. Ot, przepis na powieść. Tytułowy pies, labrador Marley, jest psem. Autor już na okładce pisze, że jest to pies wyjątkowy... W życiu miałam do czynienia z setką psów. Były różne. Niektóre lubiły obśliniać właściciela, bo cieszyły się na jego widok, ponad to rozgryzały kapcie, nie chciały chodzić na smyczy, no i oczywiście... były bardzo oddane właścicielowi. Taki właśnie jest czworonożny bohater- Marley. Jeśli ktoś miał do czynienia z rasą Labrador, wie że pies w typie tej rasy, jeśli nie zjada wszystkiego co spotka na drodze i nie taranuje wszystkiego, czego nie zje po drodze, znaczy że jest chory.
Labrador w postaci czystej- tak wygląda jakby ktoś nie wiedział

Tak toczy się powieść przez 340 stron. Oprócz perypetii związanych z życiem z biszkoptowym, kudłatym przyjacielem, autor opisuje swoje życie. Wygląda ono mniej więcej tak. ''Staramy się o dziecko, jak już nam wyjdzie to płodzimy jeszcze dwójkę i żyjemy sobie''. Ciekawszym epizodem jest to, że po drugiej ciąży żona Grogana, po urodzeniu drugiego dziecka chce pozbyć się psa. Oczywiście jak na sielankę przystało, nie dochodzi do czegoś takiego, jak wywalenie psa na bruk (ewentualnie przywiązania do drzewa). Potem Marley dostaje rolę w filmie, bodajże jakąś drugoplanowej roli (czas poprawić angielski, bo czytałam ze słownika, ale mogłam coś pomieszać). Kiedy nie spędza czasu na planie filmowym, chodzi do psiej szkoły (ach, to takie bardzo amerykańskie). Jego właścicielka rodzi kolejne dzieci, a właściciel pisze kolejne artykuły, między innymi o swoim psie. To tyle.
Jak to się stało, że ta powieść stała się bestsellerem. Pytam się jak? Książka wpada i wypada, utrzymana jest w klasycznym kanonie. Sielanka- trochę grozy( próba pozbycia się Marleya)-sielanka- śmieszny epizod-wzruszające zakończenie. Jeśli chodzi o literaturę z psem na okładce, jestem specjalistą od takiej literatury. Zaczynałam od Ciociu kup mi książkę z psem. Potem gdy sama chodziłam na zakupy kontynuowałam Ciociu daj mi na książkę z psem. Teraz sama zarabiam na książki z psem :) Dlatego mogę Wam polecić takie perełki jak Misja Szczeniak (w planach recenzenckich, dlatego nie zdradzam nawet autorów) czy Życie z Merlem (Ted'a Kreasote). A Grogan, napiszę tyle. Nie macie co czytać czytajcie, chcecie poprawić swój angielski- czytajcie. Wpis bloggerki Booklover (Link do wpisu) zmotywował mnie do przeczytania w oryginale tej powieści.
Autor: Josh Grogan
Tytuł: Marley & me

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-08-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Marley i ja. Życie, miłość i najgorszy pies świata
4 wydania
Marley i ja. Życie, miłość i najgorszy pies świata
John Grogan
7.9/10

Marley, wyjątkowo wielki i silny labrador retriever, cierpi na nadmiar energii, demoluje dom i ogródek, kompromituje swoich właścicieli - młode, rozwojowe małżeństwo dziennikarzy. Połyka wszystko, co ...

Komentarze
Marley i ja. Życie, miłość i najgorszy pies świata
4 wydania
Marley i ja. Życie, miłość i najgorszy pies świata
John Grogan
7.9/10
Marley, wyjątkowo wielki i silny labrador retriever, cierpi na nadmiar energii, demoluje dom i ogródek, kompromituje swoich właścicieli - młode, rozwojowe małżeństwo dziennikarzy. Połyka wszystko, co ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pewnego dnia dostałam do przeczytania książkę Marley i ja. Pomyślałam sobie, że fajnie będzie przeczytać o przygodach psa. Tym bardziej, że kocham psy. Nie sądziłam, że na końcu będą mi lecieć łzy. Łz...

@Bujaczek @Bujaczek

Czytając tę książkę już 3 raz, za każdym razem wyciągam inny wniosek. Chyba wszystkie historie związane z psią miłością, doprowadzają nas do łez. Raz są to łzy śmiechu, bo kiedy przychodzi taka umorus...

@foolosophy @foolosophy

Pozostałe recenzje @Qlturalna

Na dnie w Paryżu i w Londynie
Życie od kuchni, dystopia która była rzeczywistością.

Pierwsza znakomicie przyjęta przez czytelników i krytykę książka Orwella'' preludium do ''Folwarku zwierzęcego'' i ''Roku 1984''. Geneza biedy, poznana od podszewki przez...

Recenzja książki Na dnie w Paryżu i w Londynie
Mick. Szalone życie i geniusz Jaggera
''To jesne, że nie jestem wzorem cnót'', a nawet Grey wymięka.

Nie każdy słucha rocka, ale każdy zna Toczące się kamienie, najsłynniejszą kapelę dwudziestego wieku. Nieśmiertelni Rolling Stones, z Mickiem Jaggerem na czele, który jes...

Recenzja książki Mick. Szalone życie i geniusz Jaggera

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka