Lina recenzja

Lina

Autor: @lunka.bookstagram ·1 minuta
2021-06-19
Skomentuj
2 Polubienia
Nina wychowała się w domu dziecka, jest samotna i ledwo starcza jej na podstawowe wydatki. Jedyną odskocznią od szarej rzeczywistości jest dla Niny wspinaczka, która nadaje sens jej życiu. Wysokość oznacza dla niej bezpieczeństwo.

Mikołaj nie lubi być kontrolowany. Wspina się bez asekuracji, często nielegalnie, ucieka przed policją. Wspinaczka jest jego sposobem na zwalczenie przeszłości, zerwanie z nałogiem, stratą i cierpieniem.

Gdy Nina bez zaproszenia pojawia się w klubie wspinaczki Crux, Mikołaj nie darzy jej sympatią. Jest co do niej uprzedzony, patrzy na nią jak na kogoś gorszego w sporcie. Uważa, że jeżeli Nina chce dołączyć do klubu, musi na to zasłużyć. Klub urządza jej próbę charakteru.

Wspinaczka górska nie jest czymś, czym mogłabym się zainteresować do tego stopnia, aby praktykować, ale czytanie książek w takim klimacie jest świetne. Tak samo jak w "Solo", tutaj też mamy ciekawy świat, mnóstwo emocji i jesteśmy w stanie zaangażować się w historię bohaterów i ich pasję. Sport umacnia charakter Niny i Mikołaja. Wspinaczka jest ich miłością, bodźcem, który dostarcza adrenaliny, sposobem na oderwanie się od rzeczywistości.

Plusem jest napisanie historii zarówno z perspektywy Niny, jak i Mikołaja. Bohaterowie nie mają łatwego życia, przeszłość również dała im popalić, ale z ich historii możemy wyciągnąć ważne lekcje. Dla Mikołaja niszczenie siebie było oczywistym rozwiązaniem, jedyną drogą do wolności. Teraz wie, że dróg jest znacznie więcej i podąża innymi ścieżkami. Nie jest idealny, ale radzi sobie tak, jak umie.

Trochę mi przeszkadzały przeskoki w czasie w niektórych momentach, bo wolałabym poczytać więcej, co się działo pomiędzy jakimiś wydarzeniami, ale i bez tego dało się wszystko zrozumieć.

W książce mamy ukazane jak ważną rolę w życiu człowieka pełni aktywność fizyczna, jak wpływa na charakter, kształtuje osobowość. Bardzo podobała mi się postać Mikołaja i to, jak rozwinęła się relacja między nim a Niną i resztą klubu. Nie było to sztuczne ani naciągane.

Tej książki nie odkłada się, póki się nie skończy. Jest to historia, którą się pokocha.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lina
Lina
Sara Antczak
8.6/10

„Ludzie zawsze pytają, dlaczego to robię. Dlaczego, dlaczego, dlaczego? Odpowiadam zawsze tak samo. Jeśli musisz pytać, nie jesteś gotowy, żeby poznać odpowiedź”. Wychowana w domu dziecka...

Komentarze
Lina
Lina
Sara Antczak
8.6/10
„Ludzie zawsze pytają, dlaczego to robię. Dlaczego, dlaczego, dlaczego? Odpowiadam zawsze tak samo. Jeśli musisz pytać, nie jesteś gotowy, żeby poznać odpowiedź”. Wychowana w domu dziecka...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"A jeśli nie masz nikogo po swoje stronie? Co wtedy robisz? Działasz na oślep. Tracisz kontrolę. Przestajesz czuć i widzieć, ryzykujesz, niszczysz to, co możesz, krzywdzisz siebie, krzyczysz w pustkę...

@marcinekmirela @marcinekmirela

„Góry tylko na przyzywają. Od nas zależy, czy odpowiemy na wezwanie.” „(..)myślałam, że życie wypełnione strachem nie ma sensu. Chciałam być wolna. Chciałam odejść na własnych warunkach. Ale teraz w...

@Zakochana_w_Romansach @Zakochana_w_Romansach

Pozostałe recenzje @lunka.bookstagram

Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Two for joy

„Stowarzyszenie srok: Two for joy” to książka autorstwa Amy McCulloch i Zoe Sugg wydana przez Wydawnictwo Insignis. Jest to drugi tom dylogii [współpraca]. Ocena: 8/10 ...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
One for sorrow

„Stowarzyszenie srok: One for sorrow” to książka autorstwa Amy McCulloch i Zoe Sugg wydana przez Wydawnictwo Insignis. Jest to pierwszy tom dylogii. [współpraca]. Ocena...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...

Nowe recenzje

Snajperka
recenzja
@maniek.em:

Od jakiegoś czasu zdarza mi się trafić na dobre powieści z wątkami historycznymi, choć jeszcze kilka lat temu stroniłem...

Recenzja książki Snajperka
Dawno temu w Warszawie
Niedawno temu w Warszawie
@emol:

Pisarstwo Żulczyka jest pisarstwem specyficznym. Obnaża ciemne strony funkcjonowania społeczeństwa, pokazuje środowiska...

Recenzja książki Dawno temu w Warszawie
Thanks to You
Thanks to you
@booksbyalci...:

Pierwsza część tej dylogii sprawiła, że od razu sięgnęłam po kolejną. Po prostu musiałam dowiedzieć się, co u moich now...

Recenzja książki Thanks to You
© 2007 - 2024 nakanapie.pl