Lód w żyłach recenzja

Lód w żyłach

Autor: @Lena173 ·1 minuta
2010-11-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Yrsa Sigurdaróttir jest islandzką autorką, która ma na swoim koncie książki należące od kilku lat do listy bestsellerów. Dzięki swojemu ogromnemu talentowi została entuzjastycznie przyjęta także wśród polskich czytelników. Na chwilę obecną Wydawnictwo Muza wydało już - o ile się nie mylę - cztery lektury wychodzące spod pióra tej pisarki. Oby na nich się nie skończyło.

Na samym początku pozwolę powiedzieć sobie kilka słów o oprawie graficznej omawianej w dniu dzisiejszej książki, ponieważ moim zdaniem jest fantastyczna. Szczerze mówiąc podoba mi się w niej zarówno kolorystyka całości, jak nałożone na siebie zdjęcia w środkowej i górnej części okładki. Czytając lekturę możemy zaobserwować także ładnie przyozdobione strony informujące nas o tym, w jakim czasie będą miały miejsce kolejne rozdziały. Są one skromne aczkolwiek przez to i niezwykle urocze.

"Lód w żyłach" jest książką opowiadającą nam o kolejnych przygodach prawniczki Thory. Kobieta tym razem wybiera się na wschodnie wybrzeże Grenlandii, by na miejscu zbadać sprawę zaginięcia trójki ludzi... Po dotarciu do bazy firmy prowadzącej na wyspie odwierty okazuje się, że została ona całkowicie odcięta od świata. Od tej pory wszystko zaczyna się komplikować. Towarzysze głównej bohaterki mają wrażenie, iż są pod ciągłą obserwacją, a mieszkańcy osady uważają okolicę za przeklętą i nie chcą rozmawiać z obcymi. Nie mając innego wyjścia Thora zaczyna rozwiązywanie zagadki od zapoznania się z miejscowymi legendami i historią wschodniej Grenlandii.

Ogólnie rzecz biorąc książka jest naprawdę ciekawą pozycją, po którą warto sięgnąć. Yrsa Sigurdaróttir pisząc "Lód w żyłach" wykonała kawał dobrej roboty. Gdy po raz pierwszy przeczytałam informacje dotyczące tej lektury, to od razu skojarzyła mi się z tymi napisanymi przez Dana Browna, czy też Scotta Mariani. Thora w moim pierwotnym odczuciu była taki Robertem Langdonem "w spódnicy". Na całe szczęście nie długo później okazało się, że prawniczka jest osobą dużo bardziej kreatywną, a i fabuła powieści wydaja się być ambitniejsza i co najważniejsze ciekawsza.

Dodatkowymi walorami lektury są: przystępny dla czytelnika język, ciekawa narracja i w plecione w całość informacje dotyczące tradycji wschodniej Grenlandii. "Lód w żyłach" chciałabym polecić wszystkim miłośnikom tego typu literaturę.



Wydawnictwo Muza, październik 2010
ISBN 978-83-7495-852-3
Liczba stron: 384
Ocena: 9/10

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lód w żyłach
Lód w żyłach
Yrsa Sigurdardóttir
7.2/10
Cykl: Thora, tom 4

Kolejny, doskonały thriller Yrsy Sigurdardottir z prawniczką Thorą w roli głównej. Kłopoty kredytowe firmy prowadzącej odwierty na Grenlandii i tajemnicze zniknięcie jej trzech pracowników sprowadzają...

Komentarze
Lód w żyłach
Lód w żyłach
Yrsa Sigurdardóttir
7.2/10
Cykl: Thora, tom 4
Kolejny, doskonały thriller Yrsy Sigurdardottir z prawniczką Thorą w roli głównej. Kłopoty kredytowe firmy prowadzącej odwierty na Grenlandii i tajemnicze zniknięcie jej trzech pracowników sprowadzają...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po niezwykle udanym spotkaniu z twórczością islandzkiej pisarki, z werwą i zapałem złapałam kolejny tytuł, który zapowiadał się intrygująco i ciekawie. A jaki się okazał? Yrsa Sigurdardóttir ur. w 19...

@Ania1986 @Ania1986

W naszej kolejnej przygodzie z prawniczką Thorą Gudmundsdóttir udajemy się na mroźną Grenlandię. Chociaż powinnam raczej powiedzieć „w poprzedniej”, bo „Lód w żyłach” jest piątą z kolei książką o praw...

@littlecuteangel @littlecuteangel

Pozostałe recenzje @Lena173

Wszystkie moje mamy
Holocaust w wersji dla najmłodszych

Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów na opisanie uczuć, które towarzyszyły mi podczas czytania tej niepozornej książeczki. Nie ukrywam, że sama mocno zdziwiłam się jej ...

Recenzja książki Wszystkie moje mamy
Rywalki
Rywalki

Literatura młodzieżowa. Dla wielu dorosłych czytelników jest czymś nieosiągalnym i bynajmniej nie ma to związku z tym, że ktokolwiek zabrania im zapoznawania się z tego t...

Recenzja książki Rywalki

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka