Widoki recenzja

Drugi, po "Pocztówkach" tom opowiadający historię przyjaciół, którzy poznali się podczas wakacji na Lanzarote. Tym razem bohaterów odwiedzamy w Warszawie, po 10-latach od kanaryjskich wojaży, śledząc ich codzienne życie w stolicy.

-

Sandra, zgodnie z podjętą decyzją skończyła studia i pracuje teraz w biurze. Jej córka Patrycja z sześcioletniej dziewczynki stała się nieco zbuntowaną nastolatką, lubującą się glanach i piercingu. Na jej gusta na wpływ wybranek jej serca, a jak wiadomo młodzieńcza miłość nie bierze jeńców.

-

Luiza stała się przedsiębiorcą. Odkupiwszy stoisko mięsne, na którym dotychczas pracowała, sama kontynuuje działalność, całkiem nieźle sobie radząc. Pod wpływem wydarzeń na Lanzarote zdaje się być pogodzona ze swoją naturą i potrzebami, bez niepotrzebnego wstydu.

-

Kacper już jako dorosły mężczyzna założył rodzinę i wspólnie z żoną Sylwią wychowują córeczkę. Ich małżeństwo nie jest jednak udane, a Kacper podejmuje próbę jego ratowania.

-

Julita odnosi sukces w firmie organizującej przyjęcia. Wspólnie ze Zbyszkiem (który po zamknięciu bankrutującego interesu pomaga żonie) podejmują się coraz większych zamówień. Kobieta odniosła również sukces w kwestii drugiego postanowienia związanego z utratą wagi, choć nie do końca spotyka się to z aprobatą męża.

-

Agata i Darek zamienili się rolami. Teraz on pracuje w korporacji, a ona zarządza salonami masażu. Są jednak między nimi jeszcze niewyjaśnione niesnaski, które odbijają się na zgodności małżeństwa.

-

I powiedzielibyście, że to takie niby nic, ot zwyczajne, codzienne życie. Życie znane Tobie, mnie i zapewne większości ludzi. I jest to prawda. Jednak sztuką autorki powieści jest umiejętność przedstawienia tej codzienności w sposób, który porywa. Historie bohaterów, przeplatane z widokami z Pałacu Kultury są niezwykle prawdziwe i w swojej prawdzie ujmujące. Bez zbędnego patosu, infantylizmu ukazują rozterki, problemu, szukanie rozwiązań i po prostu życie - z całą paletą jego barw.

A jeśli do tego dodamy jeszcze jednego bohatera, który w tajemniczych rozdziałach, zatytułowanych "On" przedstawia nam swoją nieco mroczną, psychopatyczną wizję, całość nabiera dodatkowej głębi.