Kamienica pod śniegiem recenzja

Magia świąt :)

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @paula1456 ·1 minuta
2019-11-27
1 komentarz
5 Polubień
 
Zabierając się za tę lekturę nawet nie sądziłam, że aż tak mi się ona spodoba. Mówi się, że święta i okres wokół nich sprzyja przeróżnym cudom. Może i faktycznie jest w tym ziarenko prawdy? Mieszkańcy pewnej historycznej już kamienicy przy ulicy Śródmiejskiej nie znają się wcale, albo tylko z widzenia, ze spotkań przy windzie czy śmietniku. Jednak los szykuje dla nich jedną, wspólną historię. Teodor to stateczny pan, mający ukochanego wnuka, Mateusza, który woli by wszyscy mówili do niego Mati i syna, Olafa. Nie jest im łatwo od kiedy odeszła od nich Zyta, bowiem poważnie zachorowała. Sylwia pragnie i marzy o miłości wielkiej i rozpalającej wszystkie serca. Spotyka się z pewnym mężczyzną, który jest sporo od niej starszy i wierzy we wszystko co on szepcze jej do ucha. Nawet nie przypuszcza, jakie tajemnice kryje w swoim wnętrzu. Alicja to pielęgniarka, a prywatnie kolejna kobieta, marząca o tym Jedynym. Pomimo grubego muru jakim odgradza się od innych, w głębi serca jest bardzo samotna. Jest jeszcze Bogna, która w odróżnieniu od poprzednich bohaterek wierzy, że właśnie odnalazła faceta swego życia. Ale czy na pewno? Losy ich wszystkich i jeszcze innych postaci splotą się w całość. Autorka dysponuje lekkim stylem, dzięki czemu lektura to sama przyjemność. Książka została podzielona na małe rozdziały, każdy z nich jest perspektywy innego bohatera, a więc czytelnik nie musi się domyślać dlaczego ona postąpiła tak a nie inaczej, zaś on powiedział to i to. Wszystko jest tutaj jasne i klarowne, nie ma miejsca na domysły. Bohaterów niby jest sporo, ale są tak różnorodni, że naprawdę ciężko byłoby się pogubić w tym wszystkim. Obok żadnego z nich nie można przejść obojętnie, jednych się lubi bardziej, innych mniej, nie ma tu miejsca na neutralność. Czy są jakieś minusy? Dla mnie osobiście minusem jest to, że książka ta liczy sobie jedynie prawie 500 stron. Takie historie można by czytać i czytać. Ale dla innych ta ilość stron może stanowić wadę, niektórzy zwyczajnie nie lubią grubych powieści. „Kamienica pod śniegiem” to pełna nadziei, ciepła, czasem wzruszenia historia, pokazująca, że to nasi bliscy powinni być dla nas najważniejsi. I że często, nawet niezbyt świadomie ich bardzo ranimy. Ku pokrzepieniu serc! 

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kamienica pod śniegiem
Kamienica pod śniegiem
Dorota Kassjanowicz
7.3/10

Świąteczno-noworoczne cuda czasem się zdarzają. Ale niektórym trzeba pomóc. Rozgrzewająca serce opowieść o mieszkańcach pewnej kamienicy, ich bliskich oraz nieznajomych, których losy zaskakująco si...

Komentarze
@Justyna_K
@Justyna_K · prawie 5 lat temu
Mam w planach :) 
@paula1456
@paula1456 · prawie 5 lat temu
No to mam nadzieję, że się nie zawiedziesz ;)
Kamienica pod śniegiem
Kamienica pod śniegiem
Dorota Kassjanowicz
7.3/10
Świąteczno-noworoczne cuda czasem się zdarzają. Ale niektórym trzeba pomóc. Rozgrzewająca serce opowieść o mieszkańcach pewnej kamienicy, ich bliskich oraz nieznajomych, których losy zaskakująco si...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Kamienica pod śniegiem", to bardzo dobrze zapowiadająca się zimowo/świąteczna opowieść. O ile początek dawał nadzieję na wielce interesującą książkę, tak środek całkowicie zniszczył to wrażenie, a z...

@Justyna_K @Justyna_K

Pozostałe recenzje @paula1456

Kilka chwil miłości
Na miłość nigdy nie jest za późno :)

RECENZJA Tytuł: “Kilka chwil miłości” antologia Autorzy: praca zbiorowa Liczba stron: 384 Wydawnictwo: WasPos Data premiery: 30.07.2020 Moja ocena: 🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰/10 ...

Recenzja książki Kilka chwil miłości
Motylek
Małe miasteczko i krwawe zbrodnie...

O Kasi Puzyńskiej trudno jest nie słyszeć nic. Gdzieś zawsze przemkną okładki jej książek, czy to z serii o policjantach czy o Lipowie. W tym roku miałam nawet pojecha...

Recenzja książki Motylek

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka