Motylek recenzja

Małe miasteczko i krwawe zbrodnie...

Autor: @paula1456 ·2 minuty
2020-05-21
Skomentuj
2 Polubienia
O Kasi Puzyńskiej trudno jest nie słyszeć nic. Gdzieś zawsze przemkną okładki jej książek, czy to z serii o policjantach czy o Lipowie. W tym roku miałam nawet pojechać pod koniec czerwca na zlot fanów autorki, ale z racji tego, co się dzieje w kraju i na świecie, zlot został przełożony na przyszły rok. No cóż, przede mną szansa przeczytania wszystkich tomów o tej małej i urokliwej miejscowości przed tym spotkaniem!
W “Motylku” w mroźny zimowy poranek na poboczu zostaje odnalezione ciało pewnej siostry zakonnej. Kim była? Po co wybrała się do Lipowa? Wszystko z początku wskazuje na to, iż był to tylko nieszczęśliwy wypadek. Ktoś po prostu potrącił przypadkową osobę. Powoli jednak na jaw wychodzą inne ślady, które wskazują jednak, iż to było morderstwo popełnione z premedytacją. Kilka dni później ginie kolejna mieszkanka Lipowa. Czy to przypadek czy obie zbrodnie są ze sobą powiązane? Daniel Podgórski wraz ze swoją ekipą po raz pierwszy ma do rozwiązania poważne śledztwo. Czy podoła temu wyzwaniu?
Przyznam się szczerze, iż nie przypuszczałam, że na ponad sześciuset stronach można umieścić tak wciągającą historię. Z początku nawet chciałam już porzucić lekturę, bowiem akcja była w moim odczuciu bardzo powolna, ale dałam szansę. I nie żałuję. Olbrzymi plus za wykreowanie tak fantastycznej bohaterki, jaką jest Klementyna ♥ Kiedy kończyła się jedna scena z jej udziałem, ja już oczekiwałam kolejnej. Jej tatuaże, sposób bycia, wysławiania się, dosłownie wszystko było dopracowane do najdrobniejszego elementu, ta bohaterka jest idealna. Niezwykle mocno irytował mnie za to Daniel Podgórski. Taki jest szef komisariatu? Odbierałam go jako tzw. “ciepłe kluchy”, wiecznie niezdecydowany, robiący wszystko, co mamusia każe. I kiedy wreszcie nerwy nawet w nim puściły i wypowiedział cały żal do matki odetchnęłam z ulgą. Jednak trwało to naprawdę krótko, bowiem już za chwilę znów był skruszonym małym chłopcem, zajadającym się ulubionym ciastem. Niestety, ale po pierwszej części nie polubiłam tego bohatera. Pewien problem mam z Weroniką Nowakowską, czyli dziewczyną, której czytelnik od początku towarzyszy w nowym życiu. Przeprowadza się ona bowiem do Lipowa po swoim rozwodzie. I niby nie mogę się przyczepić do tego, co ona robiła, do jej sposobu myślenia, to ciągle coś mi w niej nie pasowało. I zdecydowanie za rzadko się pojawiała, aby czytelnik miał możliwość lepszego jej poznania. A już to co zrobiła na koniec… Rozumiem doskonale, że zarówno w filmach kryminalnych jak i książkach, kiedy na przykład bohaterowie słyszą odgłosy dobiegające z piwnicy to odczuwają przemożną potrzeba zajrzenia tam, ale nadal mnie to niezwykle zadziwia i w pewien sposób wywołuje we mnie chęć kopnięcia w cztery litery danej osoby. Pomijając to wszystko książka mi się naprawdę podobała. Jest utrzymana w lekkim stylu, lektura nie męczy, a w pewnym momencie dotarło do mnie, że zwyczajnie nie mogę się od niej oderwać. Polecam, zwłaszcza fanom kryminałów połączonych z obyczajówką. No właśnie, bo o tym nie wspomniałam, a to niewątpliwie plus. Autorka nie skupiła się jedynie na śledztwie, a nawet uczyniła z niego klimatyczne tło. Tutaj na pierwszy plan wychodzą problemy bohaterów, ich szara rzeczywistość. I dzięki temu, czytelnik bardziej zżywa się z poszczególnymi osobami, nawet jeśli ich postępowanie wzbudza tylko i wyłącznie negatywne emocje.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-05-20
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Motylek
7 wydań
Motylek
Katarzyna Puzyńska
7.6/10
Cykl: Lipowo, tom 1

Doskonale skonstruowany kryminał, gęsta atmosfera małej społeczności i zagadki z przeszłości, które nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego. W mroźny zimowy poranek na skraju mazurskiej wsi zostaje...

Komentarze
Motylek
7 wydań
Motylek
Katarzyna Puzyńska
7.6/10
Cykl: Lipowo, tom 1
Doskonale skonstruowany kryminał, gęsta atmosfera małej społeczności i zagadki z przeszłości, które nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego. W mroźny zimowy poranek na skraju mazurskiej wsi zostaje...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubię kolorowe motyle. Kojarzą mi się z pachnącymi kwiatami, latem i słońcem. Motylek z książki Katarzyny Puzyńskiej miał piękne niebieskie oczy i blond włosy anioła. Był obiektem miłości i westchnie...

@karolak.iwona1 @karolak.iwona1

Z książkami tak jest, że stają się dla nas odskocznią od dnia codziennego. Sięgamy po nie, gdy chcemy oderwać się od naszego życia i obserwować życie innych. Mam kilku autorów, na których ks...

@Krzysiek86 @Krzysiek86

Pozostałe recenzje @paula1456

Kilka chwil miłości
Na miłość nigdy nie jest za późno :)

RECENZJA Tytuł: “Kilka chwil miłości” antologia Autorzy: praca zbiorowa Liczba stron: 384 Wydawnictwo: WasPos Data premiery: 30.07.2020 Moja ocena: 🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰/10 ...

Recenzja książki Kilka chwil miłości
Polowanie na mordercę
Znów być na ustach wszystkich...

Pomimo tego, że Melvin Royal nie żyje Gwen nadal musi walczyć ze swoimi prześladowcami… Pewnego dnia otrzymuje tajemniczy telefon od kobiety, która wręcz ją błaga, aby...

Recenzja książki Polowanie na mordercę

Nowe recenzje

Psalm dla zbudowanych w dziczy
,,Pragnienie odejścia zaczęło się od idei cykan...
@Chassefierre:

Książka Becky Chambers jest fantastyczna na tak wielu poziomach, że nie wiem od którego z nich zacząć. Zacznę więc od t...

Recenzja książki Psalm dla zbudowanych w dziczy
Devi. Waleczna Bogini
Devi
@aneta5janiec12:

Kiedy przeczytałam powieść „Almas. Diament pustyni” z niecierpliwością czekałam na kolejną część! Dzięki uprzejmości au...

Recenzja książki Devi. Waleczna Bogini
Nadzieja umiera ostatnia
Swallow
@booksbyalci...:

Dziewczyna, która bała się umrzeć. I chłopak, który pragnął śmierci. Przychodzę z recenzją ksiazki której od dłuższego...

Recenzja książki Nadzieja umiera ostatnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl