Kamień w wodę recenzja

Makowa spódnica

Autor: @Blueberry_cake13 ·1 minuta
2022-02-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
XVII wiek. Dorota, córka zielarki z Karge zaginęła w tajemniczych okolicznościach. Jednak tym zdarzeniem przejmuje się jedynie Wiga, matka dziewczyny. Kobiety przez swoje pochodzenie oraz wykonywane zajęcie nie są zbyt lubiane w wiosce.

Do miejscowości zawitał również Baltazar von Lest. Ma on za zadanie, na prośbę swojego kuzyna Krzysztofa, zajmować się jego majątkiem oraz należącą do niego wioską. Mężczyzna szybko przyzwyczaja się do codzienności w Karge, nawet kiedy na miejscowość spada seria nieszczęść.

“Makowa spódnica, Kamień w wodę” to pierwsza książka Zofii Mąkosy, którą miałam okazję przeczytać. Nie ukrywam, do powieści tej zachęcił mnie fakt, że wątki zostały osadzone w historycznym okresie związanym z Potopem Szwedzkim. I już na wstępie muszę przyznać, że opowieść ta bardzo oddaje tamtym czasom. Od razu wczułam się w klimat tamtego okresu. Autorka jest emerytowaną nauczycielką historii, więc można się było spodziewać, że ten element książki zostanie dość dobrze dopracowany. Same wątki również są ciekawe, zwłaszcza te z perspektywy Baltazara, który musi mierzyć się z problemami dokuczającymi całej wiosce, ale także tymi prywatnymi. Jednakże brakowało mi tutaj dość mocnej bomby, która zmieniłaby wszystkie plany bohaterów, a jednocześnie dość mocno mną wstrząsnęła. Fakt, wiele wydarzeń utrudniło życie Widze, lecz w dużej mierze czytelnik mógł się tego prędzej czy później spodziewać. Zwłaszcza przy nastrojach mieszkańców wioski.

Bardzo przypadł mi do gustu sposób przedstawienia tej historii. Pomimo XVII wieku język jest bardzo przystępny. Nie występuje gwara związana z tamtym okresem, a kiedy pojawiają się już stare nazwy miejscowości, czy elementów codziennego życia, wszystko zostaje wyjaśnione. Jedynie, na co mogę pod tym względem ponarzekać to na długość rozdziału VI, który ma ponad 250 stron. Nie lubię, gdy mają one aż tak dużą objętość, bo mam wtedy wrażenie, jakbym całe wieki siedziała w miejscu i nie poruszała się do przodu.

“Makowa spódnica. Kamień w wodę” to melancholijna książka o poszukiwaniu szczęścia w dość mało sprzyjającym okresie. Mnie osobiście zmusiła do refleksji nad zmianami społecznymi, które zaszły przez te kilka wieków, jak chociażby samodzielność kobiet. Samą książkę jak najbardziej polecam, zwłaszcza fanom literatury obyczajowej. A moja ocena to 7/10.

Za egzemplarz recenzencki bardzo dziękuję Publicat S.A!


Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kamień w wodę
Kamień w wodę
Zofia Mąkosa
8.5/10
Cykl: Makowa spódnica, tom 1

W czasach, gdy kobiety nie powinny rzucać się w oczy, ona nosiła makową spódnicę Jest rok 1647. Za kilka lat Rzeczpospolitą zaleje szwedzki potop. Na razie mieszkańcy polskiej wsi leżącej na pograni...

Komentarze
Kamień w wodę
Kamień w wodę
Zofia Mąkosa
8.5/10
Cykl: Makowa spódnica, tom 1
W czasach, gdy kobiety nie powinny rzucać się w oczy, ona nosiła makową spódnicę Jest rok 1647. Za kilka lat Rzeczpospolitą zaleje szwedzki potop. Na razie mieszkańcy polskiej wsi leżącej na pograni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Uwielbiam książki historyczne, zarówno te realnie odtwarzające fakty z naszej przeszłości, jak i te wykorzystujące tylko historię, jako tło do przedstawianych fikcyjnych wydarzeń. Musiałam więc sięgn...

@gabi_feliksik @gabi_feliksik

Są autorzy, po których książki sięgam w ciemno i są wydawnictwa, które wydają jakoś szczególnie wyselekcjonowane książki i wiem, że nigdy nie trafię na szmirę. Tak właśnie jest w przypadku Pani Zofii...

@rudemysli71 @rudemysli71

Pozostałe recenzje @Blueberry_cake13

Siostry
Siostry

Kontynuacja dylogii “Makowa spódnica”. Jest rok 1661. Po okolicznych wsiach Rzeszy Niemieckiej przetacza się fala procesów czarownic, gdzie podejrzane są przede wszystki...

Recenzja książki Siostry
Narzeczona z powstania
Narzeczona z Powstania

Maria mieszka wraz z rodzicami w Warszawie. To tam spotyka swoją pierwszą miłość oraz uczy się do wymarzonego zawodu, dziewiarstwa. Wszystko jednak się zmienia, kiedy wy...

Recenzja książki Narzeczona z powstania

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka