Maleńka recenzja

Maleńka.

Autor: @nowika1 ·2 minuty
2023-07-25
Skomentuj
2 Polubienia
"Maleńka" to historia, która nie pozostawia czytelnika bez refleksji, historia, która wywołuje skrajne emocje, poraża szczerością i prozą życia.

Czterdziestoletnia Zofia, tłumaczka, matka, żona dotarła do takiego etapu, w którym zaczyna analizować swoje życie. A jest w nim pełno złych doświadczeń i bólu, który kumulował się w niej przez lata. Niespodziewana diagnoza jeszcze bardziej pogłębia tę refleksję. To, w czym tkwi teraz, nie jest tym, czego pragnie, nie jest tym, o czym marzyła dla siebie i swojej ukochanej córki. Złe doświadczenia, skumulowane traumy narastają, a nagromadzone przez lata muszą w końcu znaleźć ujście.
Jej z pozoru idealny mąż okazuje się zupełnie innym człowiekiem, ma wady, które ją mierżą, a to coraz bardziej zaczyna jej przeszkadzać.

Autorce udało się wykreować postać do bólu autentyczną. Zofa nie jest ideałem, "smutną, skrzywdzoną i nieszczęśliwą księżniczką", owszem wzbudza współczucie, ale potrafi i mocno zirytować.
Nieprzepracowane traumy wpływają na relacje z bliskimi.
Zofia popełnia błędy, miałam wrażenie, że stawia granice, ale nie zawsze respektuje granice innych. Zbyt mocno żądzą nią uczucia i emocje, nie szuka porozumienia, a w jej związku brak partnerstwa. Ma za sobą trudne małżeństwo, z którego wyszła z ranami, ale i z ukochanym dzieckiem.
Drugie małżeństwo tylko pozornie jest szczęśliwe, dużo tam rys i pęknięć, niedopowiedzeń i niedogadań.

Autorka chciała ukazać niezwykłą relację między matką i córką. Więź silną i nierozerwalną. W jej w drugim związku najbardziej boli ją brak akceptacji jej obecnego męża dla jej córki.
Zofia to kobieta, która desperacko pragnie miłości. Miłość jest dla niej, jak powietrze, bez niej się dusi, jest jej spragniona, stęskniona, to pragnienie przysłania jej inne aspekty życia.

Niekiedy emocje Zofii przytłaczają czytelnika, dopiero druga część powieści trochę uwalnia z tego napięcia, ale zakończenie znów ściska z podwójną siłą.

Podróż Zofi z córką do Stanów Zjednoczonych to moja ulubiona część powieści.
Jest to mini przewodnik po najpopularniejszych i najatrakcyjniejszych miejscach.
Ta podróż ma być czasem dla matki i córki. Emocje, które gromadziły się w bohaterce zostają uwolnione, co oczywiście, nie oznacza, że nie buzują.
Córka Zofii to chyba najdojrzalsza osoba w tej plejadzie bohaterów.
Nie raz ludzie cię zaskoczą. Autorka stosuje te zaskoczenia kreując swoich bahaterów tak, że jedni cię zaskoczą chęcią zmiany, inni mocno rozczarują - jak w życiu.

Zakończenie powala, dla mnie w pewnym momencie było trochę za wiele tego emocjonalnego rollercoastera.
Anna H. Niemczynow serwuje historię; w której, aż gotuje się od emocji.
To bardzo kobieca powieść, niosąca przesłania i drogowskazy, trzeba je tylko odszukać, zinterpretować i znaleźć coś dla siebie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-22
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Maleńka
Maleńka
Anna H. Niemczynow
8.2/10

Zofia Wolant-Abramowicz, z zawodu tłumaczka, ma na koncie nieudane małżeństwo i córkę z tego związku. Kobieta wychodzi ponownie za mąż za mężczyznę będącym spełnieniem jej marzeń. Sielanka jednak...

Komentarze
Maleńka
Maleńka
Anna H. Niemczynow
8.2/10
Zofia Wolant-Abramowicz, z zawodu tłumaczka, ma na koncie nieudane małżeństwo i córkę z tego związku. Kobieta wychodzi ponownie za mąż za mężczyznę będącym spełnieniem jej marzeń. Sielanka jednak...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Maleńka" to kolejna książka A.Niemczynow, od której wprost nie mogłam się oderwać. Przeczytałam ją w dosłownie jeden weekend, co przy dwójce maluchów na serio nie jest łatwe😉, a świadczy tylko o tym...

@Szarym.okiem @Szarym.okiem

"Maleńka, maleńka, moja maleńka córeńka - szeptała Zofia. - Tak bardzo Cię kocham, że aż brakuje mi tchu. Tak bardzo chciałabym widzieć jak dorastasz, jak stajesz się niezależna, jak rodzisz dzieci, ...

@kasienkaj7 @kasienkaj7

Pozostałe recenzje @nowika1

I odpuść nam nasze…
I odpuść nam nasze...

Kanwą do napisania tej powieści był tragiczny incydent - zabójstwo Andrzeja Zauchy, utalentowanego wokalisty jazzowego, muzyka i aktora. 10 października 1991 r. zdradzon...

Recenzja książki I odpuść nam nasze…
Kolekcjoner strzał
Kolekcjoner strzał - thrillery z Patagonii.

"Kolekcjoner strzał" nigdy nie trafiłby w moje ręce, gdyby nie Pan Piotr Jarco i jego Autornia. Pan Piotr z pasją i zaangażowaniem tłumaczy i publikuje powieści niezależ...

Recenzja książki Kolekcjoner strzał

Nowe recenzje

Feniks. Tom 1. Znajdę cię. Część druga
Znajdę cię
@kd.mybooknow:

Dziś kochani chcę wam powiedzieć o historii, która jest przejmująca, odważna i głęboko ludzka. O miłości, stracie i od...

Recenzja książki Feniks. Tom 1. Znajdę cię. Część druga
Feniks. Tom 1. Znajdę cię. Część pierwsza
Znajdę Cię wszędzie
@kd.mybooknow:

Dziś kochani chcę wam powiedzieć o historii, która jest przejmująca, odważna i głęboko ludzka. O miłości, stracie i od...

Recenzja książki Feniks. Tom 1. Znajdę cię. Część pierwsza
Ciekawscy. Jurajska draka
Czy dinozaury miały kolorowe pióra?
@Kate77:

Kiedy byłam dzieckiem, a potem nastolatką nie czytałam książek, poza oczywiście lekturami szkolnymi. A i z tym bywało r...

Recenzja książki Ciekawscy. Jurajska draka