Bliźnięta z lodu recenzja

Mamo, która z nas to ja?

Autor: @stos_ksiazek ·1 minuta
2021-09-05
Skomentuj
2 Polubienia
"Bliźnięta z lodu" to trzymający w napięciu thriller psychologiczny. Historia jest świetna, ponieważ do samego końca nie wiemy, czy mamy do czynienia z obłędem matki tytułowych bliźniąt, z szaleństwem jednej z bliźniaczek, a może z duchem zmarłej dziewczynki.

Pomysł na książkę jest interesujący. Mieszkająca w Londynie rodzina Moorcroft próbuje otrząsnąć się po tragedii, jaka ich niedawno spotkała. Jedna z jednojajowych bliźniaczek uległa wypadkowi, na skutek którego umiera. Angus, Sarah i mała Krystie chcąc zacząć od nowa, przeprowadzają się do Szwecji na odległą wyspę Toran, gdzie będą zdani tylko na siebie. Między małżonkami nie układa się najlepiej. Dziwne zachowanie ich córki też nie pomaga. Sarah ma wątpliwości, którą córkę pochowała, ponieważ Krystie zaczyna zachowywać się, jak jej nieżyjąca siostra Lydia. Thriller wciąga od pierwszych stron za sprawą tajemniczej fabuły. Niedopowiedzenia i brak dialogu w rodzinie wprowadzają ciągły niepokój. Matka obawia się ojca i na odwrót. Każdy z nich ma swoje sekrety.

Największym plusem książki jest postać małej Kristie. To ona wprowadza przerażającą atmosferę. Postać jak z horroru, nawet Sarah się jej boi. Nie wie, czy zachowanie córki wywołane jest traumą, czy może nawiedza ją duch siostry. Sama czułam niepewność, ale głównie współczułam dziewczynce. Nie potrafię zrozumieć postawy Sarah, która żałuję, że to właśnie Kristie przeżyła. Nie cieszy się, że córeczka jest z nimi, wolałaby, żeby to Lydia jej ulubienica była żywa, a Kristie martwa. Dla mnie coś takiego w głowie się nie mieści. W końcu natrafiłam na książkę, gdzie osoba ojca, mimo posiadanych wad jest lepszym rodzicem.

"Bliźnięta z lodu" to dobry thriller psychologiczny. Autor zgłębił temat psychiki bliźniąt. Świetnie wykreował postać Kristie, bliźniaczki tracącej swoją tożsamość na skutek utraty siostry, która była jej lustrzanym odbiciem. Autor pokazał także, co się dzieje w głowie rodziców po stracie dziecka. Zakończenie książki ukazuje, że rozum potrafi zmylić każdego. Czasem sami kreujemy w głowie zakłamaną rzeczywistość, w którą chcemy wierzyć.

Książka to ciekawa propozycja, na pewno spodoba się fanom thrillerów. Mnie się spodobała aura tajemniczości oraz zamęt, który wprowadzała postać Kristie. Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-05
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bliźnięta z lodu
2 wydania
Bliźnięta z lodu
S.K. Tremayne
7.5/10

Rok po tym, jak w wypadku ginie jedna z bliźniaczek jednojajowych, Lydia, Angus i Sarah Moorcroft przeprowadzają się na maleńką szkocką wysepkę, którą Angus odziedziczył po babci. Liczą na to, że b...

Komentarze
Bliźnięta z lodu
2 wydania
Bliźnięta z lodu
S.K. Tremayne
7.5/10
Rok po tym, jak w wypadku ginie jedna z bliźniaczek jednojajowych, Lydia, Angus i Sarah Moorcroft przeprowadzają się na maleńką szkocką wysepkę, którą Angus odziedziczył po babci. Liczą na to, że b...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,, A teraz całuję swoją żyjącą córkę, jakby to było jakieś żarliwe, zabobonne zaklęcie: sposób na odwrócenie przyszłych nieszczęść'' Autor S.K.Tremayne pochodzi z Wielkiej Brytanii, studiował filozof...

@MoniqMoniq @MoniqMoniq

Thrillery, a już w szczególności te psychologiczne to jeden z moich ulubionych gatunków literackich. W związku z tym, że ostatnio miałam ochotę na coś właśnie w tym gatunku, mój wybór padł na Bliźnię...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @stos_ksiazek

Gdyby dzisiaj było wczoraj
Niegrzeczne wybryki Hanny

“Gdyby dzisiaj było wczoraj” Julii Maj to książka, która zakończyła mój czytelniczy rok 2023. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Nie myślałam, że to będzie erotyk....

Recenzja książki Gdyby dzisiaj było wczoraj
Dom pod szczęśliwą gwiazdą
Szczęśliwa rodzina

Rzadko sięgam po obyczajówki. Abym przeczytała ten rodzaj książki, musi mnie coś zaintrygować. Po "Dom pod szczęśliwą gwiazdą" Ewy Formelli sięgnęłam ze względu na okład...

Recenzja książki Dom pod szczęśliwą gwiazdą

Nowe recenzje

Złe dziecko
Złe dziecko
@something.a...:

Cambridgeshire, rok 1986. Beth Jennings zaczyna martwić się o swoją malutką córkę. Ona i jej mąż przez lata starali si...

Recenzja książki Złe dziecko
Cienie przeszłości
W życiu są ważniejsze rzeczy niż pieniądz
@Kate77:

"To naprawdę niewiarygodne, że gdy w grę wchodzą pieniądze, ludzie tracą instynkt samozachowawczy. Działają pod wpływem...

Recenzja książki Cienie przeszłości
Przepraszam, bo ja pierwszy raz...
Sanatorianie w natarciu, czyli kurację czas zacząć
@sylwiacegiela:

Jak to jest nie czuć się dobrze w danym miejscu i z pewnymi ludźmi? Pewnie nie jeden raz spotkaliście się z takiej sytu...

Recenzja książki Przepraszam, bo ja pierwszy raz...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl