Awantura na moście recenzja

Marcin Hybel „Awantura na moście”

Autor: @jarr74 ·1 minuta
2012-07-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Szczęk oręża, łopot sztandarów, jęki rannych i konających, okrutne starcie zakutych w stal legionów, dramatyczne ucieczki, pościgi, zasadzki. Mroczna, pradawna, czarna magia, tajemnicze rytuały i obrzędy, krwawe ofiary..

No cóż, tego tu nie znajdziecie…

Cóż zatem będzie? Lekkie i bardzo ciekawe połączenie powieści historycznej i fantasty, napisanej z lekkim przymrużeniem oka. Satyra, ironia, drwina, szerokie przerysowanie, humor sytuacyjny i słowny (naprawdę świetne dialogi). Nieszablonowe i błyskotliwie ukazanie spraw zwykłych, codziennych, choć niekiedy również bardzo poważnych, ponadczasowych, dotykających nas wszystkich ( niektóre rzeczy i zjawiska nie zmieniają się nigdy).
Nograd, fikcyjne średniowieczne miasto, opływające w dostatek, z roku na rok coraz bardziej się bogacące, wolne od wojen i innych zagrożeń tego okresu, sprawiedliwie zarządzane, świetnie się rozwijające. Wszystko jest tu jasne, niezmienne, przewidywalne i powtarzalne. Do tego stopnia, iż jego mieszkańcom owa przysłowiowa sielskość wychodzi już dosłownie bokiem. Tęsknią za odrobina czegoś, co przerwie marazm i odwieczny spokój, wlewając w ich żyły choć odrobinę adrenaliny
W myśl odwiecznej zasady „uważaj czego sobie życzysz” już wkrótce się to zmieni. Sporą role odegra w tym para niezwykle uroczych na swój sposób, lekko stetryczałych staruszków ( były złodziej i były mag), nawiedzony kapłan nieudacznik, z przerostem ego, pewna korpulentna niewiasta uzbrojona w chochle, dwójka niezbyt rozgarniętych zakochanych młodych ludzi, cierpiący ambicjonalnie kupiec, kasztelan, zawodnik turniejów pijackich i wielu innych…
Plejada naprawdę wysoce oryginalnych postaci i zaskakujących wydarzeń, wciąga nas niczym wir, nie pozwalając nudzić się nawet na chwile. Autor sprawnie i bezproblemowo prowadzi nas pośród dynamicznej wielopoziomowej akcji, dużej ilości postaci, wątków, umiejętnie budując klimat i właściwie stopniuje napięcie.

Książka Marcina Hybla „ Awantura na moście” to dobrze i przyjemnie się czytająca, pobudzająca wyobraźnie i zapewniająca doskonała rozrywkę lektura, zwłaszcza na nudne deszczowe popołudnia i wieczory. Rozrywką, która z całą pewnością poprawi nam nastrój, a być może pod jej powierzchnią odnajdziemy jakieś głębsze przesłanie.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Awantura na moście
2 wydania
Awantura na moście
Marcin Hybel
7.2/10

Nograd to średniowieczny gród, w którym było tak błogo, że niektórych aż krew zalewała. Wszak jak długo można było czerpać satysfakcję z wiecznie urodzajnych plonów, tanich artykułów na bazarze, piękn...

Komentarze
Awantura na moście
2 wydania
Awantura na moście
Marcin Hybel
7.2/10
Nograd to średniowieczny gród, w którym było tak błogo, że niektórych aż krew zalewała. Wszak jak długo można było czerpać satysfakcję z wiecznie urodzajnych plonów, tanich artykułów na bazarze, piękn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Poznaj świat, w którym było tak błogo, że niektórych aż krew zalewała" Co czujecie czytając to zdanie? Mnie ono szalenie zaintrygowało i miałam ochotę zaraz, natychmiast przeczytać historię promowan...

@aleksnadra @aleksnadra

Marcin Hybel to autor książki pod tytułem „Awantura na moście”. Urodził się on w Krakowie w 1980 roku. Z tym autorem nigdy wcześniej się nie spotkałam,natomiast o książce czytałam bardzo różne opinie...

@pynia04 @pynia04

Pozostałe recenzje @jarr74

Opowieści celtyckie Tom IV. Przymierze
Karolina Janowska „Opowieśći celtyckie”.

„Gdy twój przeciwnik jest naprawdę potężny, bądź gotowy poświęcić coś więcej niż własne dobre imię”. Pani Karolina Janowska po raz kolejny zabiera nas w fascynującą...

Recenzja książki Opowieści celtyckie Tom IV. Przymierze
Listy lorda Bathursta
„Listy lorda Bathursta”

Po latach fascynacji Marcina Mortki historią i fantastyką historyczną, czego bardzo udanym rezultatem były „Miecz i Kwiaty” oraz „Ragnarok 1940” tym razem przyszedł cza...

Recenzja książki Listy lorda Bathursta

Nowe recenzje

O północy w Czarnobylu
Zagrożenie niewidoczne dla ludzkiego oka
@_zaczytaana_:

W nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku o godzinie 1.23, w elektrowni jądrowej w Czarnobylu na Ukrainie, nastąpiła awaria ...

Recenzja książki O północy w Czarnobylu
Incognito
Czy prokurator musi być grzecznym chłopcem?
@kd.mybooknow:

Czy prokurator musi być grzecznym “chłopcem”? Nie musi i nie będzie jeśli postać stworzyła Paulina Świst! „ - Wiesz il...

Recenzja książki Incognito
Nikczemna fortuna
Nikczemna fortuna
@guzemilia2:

Wolicie książki, które dzieją się teraz czy w przyszłości a może w przyszłości? Ja raczej wolę książki, które dzieją s...

Recenzja książki Nikczemna fortuna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl