Maresi recenzja

"Maresi", "Naondel" i "Listy Maresi" w jednym...

Autor: @strazniczkaksiazekx ·2 minuty
2021-05-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Cześć i czołem!

Dziś chciałabym przedstawić Wam serię, w której się zakochałam i którą przeczytałam z polecenia koleżanki. Przed Wami "Kroniki Czerwonego Klasztoru" Marii Turtschaninoff, czyli "Maresi", "Naondel" oraz "Listy Maresi".

Przy pierwszej części miałam mieszane odczucia, ponieważ kompletnie nie wiedziałam, o co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi. Maresi jest 13-letnią nowicjuszką w Czerwonym Klasztorze, który znajduje się na niewielkiej wyspie zwanej Menos. Na wyspę kategoryczny zakaz wstępu mają jacykolwiek przedstawiciele płci męskiej. Jest to ziemia święta. Uczą tam Siostry, które wierzą w duchową opiekę Pramatki i siłę wiedzy. Pewnego dnia do Klasztoru przybywa nowa dziewczyna - Jai - która przeżyła horror w rodzinnym domu. Nasza bohaterka od razu się z nią zaprzyjaźnia i bierze ją pod swoje skrzydła. Pobyt w Klasztorze ma uchronić Jai przed zemstą jej okrutnego ojca. Ten poprzysiągł sobie, że odnajdzie córkę, gdziekolwiek by była. Niedługo później jego statek cumuje u wybrzeża wyspy...

Maresi w trakcie wydarzeń, które mają miejsce w powieści zmierza się także duchowo ze swoim lękiem przed Haggą - tamtejszym uosobieniem śmierci. Powiedzmy, że książka sama w sobie nie jest jakaś mega brutalna i okrutna, aczkolwiek nie wiem dlaczego jest to literatura młodzieżowa. Nie jest to zbyt łatwa lektura i ja bym tam dała jakieś ograniczenia wiekowe.

Później mamy "Naondel", czyli drugą część, która jest prequelem pierwszej i dopiero w niej dowiadujemy się, o co tak naprawdę chodzi z Czerwonym Klasztorem. "Naondel" sprawiła, że zakochałam się w tej serii. Złamała moje serce na miliony kawałeczków swoją smutną opowieścią o założycielkach Klasztoru. Nie da się na niej nie rozpłakać. Poza tym wręcz ocieka feminizmem i jest to kolejna książka, mimo że fantasy, która coraz bardziej skłania mnie do bycia feministką. I tylko i wyłącznie ze względu na tę część jestem skłonna zachęcić Was do przeczytania tej serii.

"Listy Maresi" była już lekką opowieścią, idealną na uleczenie mojego złamanego serduszka po poprzedniej części. Wątek miłosny między Maresi, a... no nie powiem Wam kim, bo to byłby spoiler... jest po prostu przecudowny i trzyma w napięciu do samego końca. Lubię tego typu historie miłosne, ale czasem mam ochotę wedrzeć się do książki i krzyknąć bohaterom w twarze "NO POCAŁUJCIE SIĘ W KOŃCU!".
W każdym razie jest to seria, która aż zionie oryginalnością.

Dziękuję, Natalia, bo było warto.
Serdecznie polecam!

Bookstagram: http://www.instagram.com/strazniczka_ksiazekx/

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Maresi
Maresi
Maria Turtschaninoff
7.4/10
Cykl: Kroniki Czerwonego Klasztoru, tom 1

Maresi jest nowicjuszką w Czerwonym Klasztorze mieszczącym się na niewielkiej wyspie. Mieszkające w nim siostry wierzą w duchową opiekę Pramatki i siłę wiedzy. Pewnego dnia do klasztoru przybywa Jai. ...

Komentarze
Maresi
Maresi
Maria Turtschaninoff
7.4/10
Cykl: Kroniki Czerwonego Klasztoru, tom 1
Maresi jest nowicjuszką w Czerwonym Klasztorze mieszczącym się na niewielkiej wyspie. Mieszkające w nim siostry wierzą w duchową opiekę Pramatki i siłę wiedzy. Pewnego dnia do klasztoru przybywa Jai. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Maresi" to pierwsza część Kronik Czerwonego Klasztoru autorstwa Marii Turtschaninoff. Opowiada ona o czasie, gdy na wyspę Menos przybyła Jai - skrzywdzona dziewczynka, która szuka schronienia. Jest ...

@RajKSiazek @RajKSiazek

Na wyspę przybywają dziewczyny, których życie wcześniej nie było kolorowe - tu w końcu mogą się kształcić i decydować o sobie. W obliczu zagrożenia tej wspólnoty poznajemy jak wygląda kobieca siła i ...

@girlinthebookspoland @girlinthebookspoland

Pozostałe recenzje @strazniczkaksiazekx

Pamiętnik diabła
Podobno każdy z nas choć raz w życiu spotyka na swojej drodze mordercę... "Pamiętnik Diabła" Adrian Bednarek

Cześć i czołem! Czy słyszeliście o teorii, iż choć raz w życiu każdy z nas spotyka na swojej drodze mordercę - nawet nie zdając sobie z tego sprawy? Kuba Sobański ma 22...

Recenzja książki Pamiętnik diabła
Rankor
Coś oryginalnego w tłumie powtarzających się powieści o świecie postapokaliptycznym, czyli "Rankor" Pauliny Miękoś-Maziarskiej

Cześć i czołem! Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym co by było, gdyby świat zmierzał ku apokalipsie? Natura zwróciła się przeciwko ludziom. Fauna i flora dziesiątku...

Recenzja książki Rankor

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie