Maski recenzja

Maski

Autor: @mag-tur ·1 minuta
13 dni temu
Skomentuj
6 Polubień
Maski kryły naszą tożsamość, a tego wieczoru z pewnością padło kilka kłamstw”.
„Maski” to moje drugie spotkanie z książką Melki. Podczas czytania pierwszej tak dobrze się bawiłam, że postanowiłam sprawdzić czy to tylko jednorazowe moje nią zauroczenie, czy to też będzie już miłość aż do grobowej deski. I muszę przyznać, że to drugie!

Poppy, po mało przyjemnym rozstaniu ze swoim wieloletnim chłopakiem jest załamana. Przypomina zombie. Jej najlepsza przyjaciółka postanawia ukrócić w końcu tę „żałobę” i namawia dziewczynę na imprezę, na której główną rolę grają maski. Dodatkowym atutem jaki Chloe wyciąga jest taki, że Poppy będzie mogła na ten jeden wieczór „skryć się” za ową maską i grać taką rolę jaka tylko jej się zamarzy. I tak też się dzieje, gdy zwraca na nią uwagę tajemniczy Liam. Jednak noc się szybko kończy, a Poppy nie ma ochoty jeszcze ściągać przed mężczyzną swojej maski za to zostawia mu swój numer telefonu.

Mijają prawie dwa lata. Poppy już nie jest stażystką w wydawnictwie a redaktorką poszukującą. Idąc na rozmowę o podwyżkę dowiaduje się, że nic z tego gdyż następuje zmiana w postaci właściciela. I teraz zacznie się rywalizacja o utrzymanie stanowiska pomiędzy nią a dwójką współpracowników a stanowisko może okazać się nieosiągalne jeśli nadal nasza bohaterka będzie pyskowała nowemu właścicielowi.

Książka pomimo prawie 420 stron przeczytana w dwa wieczory dlatego jeśli macie zamiar się wyspać to nie sięgajcie po nią!:) Odwlekałam jej czytanie na „luźniejszy” czas, gdyż przeczuwałam, że takie mogą być skutki po otwarciu pierwszych stron.
Intryga, poszukiwanie miłości, biurowe niesnaski i praca redaktorki to po krótce to co znajdziecie w „Maskach” Melki Kowal. Zabawę , odprężenie i poczucie dobrze spędzonego czasu z książką również. Historię kłamstw, niedomówień i intryg, które mogą doprowadzić do ruiny czyjegoś życia. I myśl, czy chcielibyśmy kogoś takiego chociaż w przelocie spotkać na naszej drodze? Myślę, że jeżeli zdecydujecie się po nią sięgnąć to się nie zawiedziecie i będziecie łaknęli więcej.

Współpraca barterowa z Wydawnictwo Literackie

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-08
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Maski
Maski
Melka "Soymel" Kowal
7.6/10

Jak bardzo może namieszać jeden wieczór? Taki, gdy możesz być kim chcesz i obowiązuje tylko jedna zasada... Poppy po odkryciu licznych zdrad wieloletniego partnera potrzebowała nowego startu. Szal...

Komentarze
Maski
Maski
Melka "Soymel" Kowal
7.6/10
Jak bardzo może namieszać jeden wieczór? Taki, gdy możesz być kim chcesz i obowiązuje tylko jedna zasada... Poppy po odkryciu licznych zdrad wieloletniego partnera potrzebowała nowego startu. Szal...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czasami nie wszystko idzie po naszej myśli. Problemy w pracy czy w życiu osobistym sprawiają, że czujemy się źle, niepotrzebni czy niedowartościowani. Wtedy najczęściej mamy momenty, że chcielibyśmy ...

@iszmolda @iszmolda

"Maski" to pełna napięcia i emocji opowieść, która wciąga czytelnika od pierwszych stron. Autorka snuje historię Poppy – kobiety, która po bolesnym rozstaniu z wieloletnim partnerem szuka zapomnienia...

@Eufrozyna @Eufrozyna

Pozostałe recenzje @mag-tur

Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Czy na pewno Łobuziary?

Dziewczyny, czy jako małe dziewczynki zaliczałyście się do grupy dziewcząt, które były czyste, grzecznie bawiły się lalkami i nigdy nie psociły? No, ja niestety do nich...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Sprawiedliwości!!!

„ - A kiedy już go znajdziemy? (…). Tego, kto wbił szpadel. Co wtedy? - Wtedy będzie... sprawiedliwość!” Glenkill to małe nadmorskie miasteczko w Irlandii. George Gle...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało