Maski pośmiertne recenzja

"Maski pośmiertne"

TYLKO U NAS
Autor: @silwana ·2 minuty
2021-03-25
Skomentuj
2 Polubienia
Po „Maski pośmiertne” Anny Rozenberg sięgnęłam, ponieważ zaintrygował mnie sam tytuł i poniekąd krótki opis. Na początku miałam pewne wyobrażenie, o czym będzie fabuła, ale dostałam coś zupełnie innego, ale to nie znaczy, że jestem rozczarowana. Lektura rozpoczyna się, jak to w kryminałach bywa od znalezionych zwłok, a później od poszukiwania mordercy. Jednak tutaj jest opisany bardziej ten poszukujący, czyli policjant. Bardzo ciekawa postać, którą warto poznać. Jego losy, praca, rodzina, choroba to splot ciekawostek, które tworzą świetną całość. Każdy z nas ma jakieś swoje małe lub większe historyjki, które potrafi w odpowiednim momencie wyciągnąć z rękawa, a policjant Dawid ma ich bez liku. Zastanawiałam się, dlaczego akurat autorka umieściła akcję swojej książki w Anglii i doszłam do wniosku, że tam jest tyle narodowości, można usłyszeć wiele języków, że nikt niczemu się nie dziwi gdy czarnoskóry Jamajczyk mówi po polsku. Wiemy, że w Anglii obecnie jest wielu polaków, ale po drugiej wojnie światowej też ich wielu pozostało i dlatego akcja ma miejsce tu i teraz, ale zazębia się o czasy powojenne. Polonusi Ci starzy trzymają się razem, natomiast młodzi już nie koniecznie i gdy policja chce się czegoś, dowiedzieć od młodych na temat dawniejszych czasów to niczego się nie dowie. „Maski pośmiertne” to bardzo wciągająca lektura, można nawet się z niej czegoś ciekawego dowiedzieć na temat różnych chorób, życia różnych warstw społecznych ich zachowań. Sama czytałam tę książkę z zaciekawieniem, co będzie dalej, kto zabił i z jakiego powodu. Wydawało mi się, że tego typu książki dają się rozszyfrować już mniej więcej w połowie książki, a tu niespodzianka, czyta się i czyta i nic nie wiadomo prawie do końca, sama zostałam z wielkim niedosytem tytułu do treści. Wiedziałam, że na teraźniejszość ma wpływ to, co się wydarzyło dawniej, ale te maski? Nadal nie wiem dlaczego? Czasami jest tak, że ludzie, bojąc się tego, że coś wyjdzie na jaw, zdolni są do najgorszych rzeczy, posuwają się nawet do morderstwa tak jak w tym przypadku i myślą, że uciszą wszystko i wszystkich, jednak w tym przypadku tak się nie stało. Bardzo lubię czytać kryminały, a gdy wplątane są w nie fakty z historii, które mogły i wydarzyły się naprawdę, to są dla mnie 10/10. Jednak po lekturze tej książki mam niedosyt i moja ocena to 9/10, brak dla mnie zakończenia i mam nadzieję, że pani Anna napisze dalszy ciąg, chętnie bym przeczytała. Pewna osoba napisała, że „Maski pośmiertne” to powieść mroczna i gęsta jak angielskie niebo, a Dawid Redfern to bohater, którego zapamiętamy na długo i lepszego kryminalnego debiutu 2021 roku nie przeczytamy. Kończy się marzec i faktycznie w pełni mogę się zgodzić z tym co napisano. Ciekawie zaprojektowana okładka znad starego miasteczka z wieżą kościoła unosząca się gęsta mgła. Czekam na więcej książek tej autorki.
Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Maski pośmiertne
Maski pośmiertne
Anna Rozenberg
7.5/10
Cykl: Inspektor David Redfern, tom 1

Mroczna przeszłość powraca zawsze w najmniej oczekiwanym momencie. Lipiec 2013 roku. Inspektor David Redfern otrzymuje wezwanie do akcji udaremnienia zamachu w katedrze w Guildford. W czasie interwe...

Komentarze
Maski pośmiertne
Maski pośmiertne
Anna Rozenberg
7.5/10
Cykl: Inspektor David Redfern, tom 1
Mroczna przeszłość powraca zawsze w najmniej oczekiwanym momencie. Lipiec 2013 roku. Inspektor David Redfern otrzymuje wezwanie do akcji udaremnienia zamachu w katedrze w Guildford. W czasie interwe...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Maski pośmiertne do debiutancka powieść Anny Rozenberg. Za ten tytuł, autorka otrzymała Nagrodę Specjalną im. Janiny Paradowskiej za ten tytuł, podczas wydarzenia Nagrody Wielkiego Kalibru 2022. Pier...

@maniek.em @maniek.em

David Redfern to genialny komisarz o gołębim sercu, który skradł moją sympatię od pierwszych stron książki "Maski pośmiertne" Anny Rozenberg. Redfern jest niesamowicie empatyczną postacią, niosącą po...

@Sabciove @Sabciove

Pozostałe recenzje @silwana

Pamiętnik kota Edgara
Pamiętnik kota Edgara

Jeśli lubicie przygody kota Simona lub najpopularniejszego rudego kota Garfielda, to z pewnością pokochacie Edgara i jego pamiętnik. „Pamiętnik kota Edgara” Frederica...

Recenzja książki Pamiętnik kota Edgara
Memoria
Memoria

Chociaż lubię skandynawskie kryminały, za ich specyficzny mroźny klimat, to „Memoria” to moja pierwsza styczność z autorem (chociaż większość może go znać z tego, że dok...

Recenzja książki Memoria

Nowe recenzje

Na progu zła
Na progu zła.
@Malwi:

"Na progu zła" Louise Candlish to nie tylko thriller, ale również zaskakująco głęboka analiza ludzkich emocji, które wy...

Recenzja książki Na progu zła
Szczury Wrocławia. Dzielnica
Śmierć czyhająca na każdej dzielnicy
@elutka_a:

Sierpień 1963, Wrocław Wielkie miasto nieznikające z nagłówków gazet w Polsce, jak i całej Europie. Mimo skrupulatnych...

Recenzja książki Szczury Wrocławia. Dzielnica
How Does It Feel?
Nienawiść, fascynacja, pożądanie
@maitiri_boo...:

"How Does It Feel" to jedna z mroczniejszych podróży przez świat elfów, jakie miałam okazję w swoim życiu czytać. Nasyc...

Recenzja książki How Does It Feel?
© 2007 - 2024 nakanapie.pl