Matki recenzja

Matki

Autor: @Martyna23 ·1 minuta
2015-07-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zuzana - młoda Słowaczka wplątuje się w romans z radzieckim partyzantem. Wkrótce po jednej ze schadzek kochanek dziewczyny zostaje zabity. Zuzana natomiast zostaje oskarżona o zdradę i zesłana do gułagu. Sześćdziesiąt lat później o swoich obozowych doświadczeniach opowiada Lucii – studentce przygotowującej pracę dyplomową na temat macierzyństwa w ekstremalnych warunkach.
Pavol Rankov stworzył opowieść o czasach powojennych, gdzie historia kładzie się cieniem na życiu bohaterów. Choć brak tutaj dat (autor podaje rok 1945, który jest datą wyjściową opisanych wydarzeń) czy odniesień do kluczowych historycznych wydarzeń czytelnik bez problemu określi przedział czasowy fabuły. Czas nie jest tu najważniejszy. Najistotniejsze jest bowiem ukazanie rytmu życia, który został zaburzony przez totalitaryzm, a w szczególności skomplikowanej relacji matka – dziecko. Zuzana, Irina i Lucia to kobiety które dzieli niemal wszystko, jednak macierzyństwo sprawia, że zbliżają się do siebie. Istnieje jeszcze jeden element łączący bohaterki – radykalne środowisko, w którym muszą się odnaleźć.
Obozową egzystencję Rankov nakreśla bezpardonowo – nie siląc się na eufemizmy, co dodaje powieści autentyczności. Tę wiarygodność uwypukla język: przystępny, pozbawiony przesady, z domieszką słów w języku rosyjskim, niemieckim czy słowackim. Takie środki przekazu uwydatniają ogrom ludzkiej tragedii, dramat rozbitych rodzin i wynaturzenie człowieka. Sama tematyka – delikatna i trudna prowokuje do stawiania pytań o granice matczynego poświęcenia.
Zuzana urodziła syna w gułagu, gdzie noworodek nie ma prawa przeżyć. Mimo to, ona za wszelką cenę próbowała chronić jego życie, nawet jeśli oznaczałoby to rozłąkę z synkiem. Rankov bardzo dobrze nakreślił przemianę bohaterki z naiwnej dziewczyny w silną kobietę, która potrafi walczyć o swoje dziecko. Irina – obozowa strażniczka także jest matką, nie biologiczną, ale adoptowane dziecko staje się dla niej całym światem. Lucia – studentka, która musi sama zmierzyć się z ciążą i przygotować do macierzyństwa. Skłócona z matką szuka kogoś, kto zaaprobuje jej wybory. Chociaż sytuacja wymusza na dziewczynie dojrzałość, mam wrażenie, że nadal pozostaje infantylna, czym bardzo mnie irytowała.
„Matki” to powieść o kobietach, o sile w nich drzemiącej; to bolesna i emocjonalna historia przedstawiona z kobiecego punktu widzenia. Zatem zaskakujący jest fakt, że autorem jest mężczyzna. Muszę przyznać, że ta próba spojrzenia na otoczenie z perspektywy kobiety wypadła pomyślnie. Polecam.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Matki
Matki
Pavol Rankov
8.3/10

Po wyzwoleniu Czechosłowacji przez Armię Czerwoną w 1945 roku, młoda kobieta o imieniu Zuzana zostaje oskarżona o zdradę kochanka, radzieckiego partyzanta. Zesłana do Gułagu, rodzi syna. Chłopcu udaje...

Komentarze
Matki
Matki
Pavol Rankov
8.3/10
Po wyzwoleniu Czechosłowacji przez Armię Czerwoną w 1945 roku, młoda kobieta o imieniu Zuzana zostaje oskarżona o zdradę kochanka, radzieckiego partyzanta. Zesłana do Gułagu, rodzi syna. Chłopcu udaje...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Martyna23

Historia naturalna stworzeń magicznych
Magiczne stworzenia

[otwieram książkę] Jedne z moich ulubionych podróży to te książkowe. To dzięki nim odkrywam nie tylko najwspanialsze zakątki na ziemi, ale także światy stworzone z ma...

Recenzja książki Historia naturalna stworzeń magicznych
Szachistka z Auschwitz
Żyć. Walczyć. Przetrwać.

Maria Florkowska ma zaledwie czternaście lat kiedy trafiła do Auschwitz. Tam, za sprawą swoich umiejętności szachowych, szybko staje się „ulubienicą” Karla Fritzscha, kt...

Recenzja książki Szachistka z Auschwitz

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie