Medea z Wyspy Wisielców recenzja

Medea z Wyspy Wisielców

Autor: @feyra.rhys ·2 minuty
2024-02-01
Skomentuj
1 Polubienie
"Medea z Wyspy Wisielców" Magdy Knedler to bardzo poruszająca powieść. Im bardziej się w nią wczytywałam tym bardziej było mi żal Medei.

Co znajdziecie w książce ? Miłość, trudne wybory, walkę o przetrwanie, a wszystko to dzieje się na początku XX wieku, gdzie kobieta nie miała nic do powiedzenia, nie mogła decydować o sobie, o swoim losie, losie swoich dzieci.

Mada pochodzi z rodziny... No właśnie, jakiej ? Kto był jej ojcem, matką ? Jakie jest jej pochodzenie ? Sama wie tylko tyle, że jej rodzice nie żyją, jej ojciec zabił jej rodzeństwo. Była sierotą. Pracowała od najmłodszych lat jako służąca, zawsze nią pomiatano, nikt nigdy nie chciał jej pomóc. Była bardzo zdesperowana, gdy zaoferował jej pomoc Andreas Schwietz. Chciał żeby przeprowadziła się na wyspę, na której żyje razem z ojcem. Liczyła na wybawienie, jednak okazało się, że nie różni się on od innych mężczyzn. Liczyła na bezpieczne schronienie, otrzymała kolejną pogardę i ból.

Pewnego dnia na wyspie pojawia się Johann, który ma być ogrodnikiem w domu. Jest dla Mady miły, pragnie jej pomóc, a ona z czasem się nim zakochuje. Jednak zazdrosny Andreas stara się nie dopuścić do rozkwitu ich miłości. Jest coraz bardziej nieprzyjemny i natarczywy dla Mady. Wtedy Johann proponuje jej ucieczkę.
Czy uda im się bezpiecznie odejść ? Czy Medea w końcu znajdzie bezpieczny dom ? Czy odmieni się jej los ? Koniecznie musicie przeczytać tę książkę i dowiedzieć się jak potoczą się losy Medei.

Życie potrafi być okrutne w różny sposób. Zastanawiając się nad recenzją chciałam napisać, że wtedy kobiety miały ciężko, mężczyźni taktowali je jak swoje własności, można było je gnębić. Często też o losie innych decydowały pieniądze - jeśli się je miało było się panem swojego życia, jeżeli nie - było się skazanym na innych. I to wszystko jest prawda, a czy można to napisać w czasie przeszłym, że było ? Nie. Nadal wiele kobiet, wiele osób jest tak traktowanych. Wiele kobiet boi się swoich partnerów, mężów, ojców, czasem i synów, którzy znęcają się nad nimi fizycznie, słownie. Takie kobiety nie widzą innego sposobu jak się poddać, nie chcą walczyć. Jednak w przypadku Mady jest inaczej, ona podejmuje próby walki, mimo, że tracie wiele.

"Medea z Wyspy Wisielców" to piękna i zarazem smutna historia. Piękna, bo autorka pięknie ją napisała, pięknie ukazała ból, cierpienie, bezsilność, biedę i nędzę. A smutna, bo Medea traci wszystko co kocha. Dla mnie książka była bardzo wartościowa, ale czytając ją czułam się bezsilna, bo chciałbym jej jakoś pomóc, wszystko we mnie krzyczało,że to co ją spotyka jest niesprawiedliwe.
Musicie koniecznie przeczytać tę historię i przekonać się samemu czy Mada poradzi sobie z własnym losem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-05
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Medea z Wyspy Wisielców
Medea z Wyspy Wisielców
Magdalena Knedler
8.6/10
Cykl: Medea Steinbart, tom 1

Trudne wybory, walka o przetrwanie i poszukiwanie miłości w skomplikowanej atmosferze Dolnego Śląska na początku XX wieku. Mada w swoim krótkim życiu widziała już wiele zła, zaznała głodu i nędzy...

Komentarze
Medea z Wyspy Wisielców
Medea z Wyspy Wisielców
Magdalena Knedler
8.6/10
Cykl: Medea Steinbart, tom 1
Trudne wybory, walka o przetrwanie i poszukiwanie miłości w skomplikowanej atmosferze Dolnego Śląska na początku XX wieku. Mada w swoim krótkim życiu widziała już wiele zła, zaznała głodu i nędzy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy to możliwe, by ta przepięknie wydana książka była równie dobra w środku co na zewnątrz? Zachęcona mitologią grecką w tle, skusiłam się, nie mając zupełnie żadnych oczekiwań, bo fabuła była dla ...

@ksiazkanaprezent @ksiazkanaprezent

Medea to postać tragiczna. Zrobiła wiele dla ukochanego Jazona, a ten porzucił ją dla Kreuzy, córki króla Kreona. Magda Knedler ożywia mit o Medei na ziemiach Dolnego Śląska na początku XX wieku. Jej...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Pozostałe recenzje @feyra.rhys

Zbrodnia i magia
Zbrodnia i magia

Jak cudownie było móc zostać patronem kolejnej świetnej książki Katarzyny Wierzbickiej "Zbrodnia i magia." Uwielbiam świat, który stworzyła autorka, świat iskier. Dla mn...

Recenzja książki Zbrodnia i magia
Cmentarz zagubionych dusz
Cmentarz zagubionych dusz

Muszę Wam przyznać szczerze, że czekałam z niecierpliwością na drugi tom z cyklu Cmentarze osobliwości autorstwa Pauliny Hendel. Ostatnimi czasy jestem trochę na bakier ...

Recenzja książki Cmentarz zagubionych dusz

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem