Anioły z Lovely Lane recenzja

Medycyna o jakiej już nie pamiętamy.

Autor: @agulkag ·2 minuty
2020-04-20
1 komentarz
4 Polubienia
Siermiężne czasy po II wojnie światowej powoli zaczynają odchodzić w dal, zwłaszcza w zachodniej części Europy. Po odbudowaniu zniszczeń wojennych przyszedł czas na to aby społeczeństwo zaczęło się edukować. Temu właśnie służy szkoła pielęgniarska w Liverpoolu. To marzenie wielu dziewcząt z czasami odległych części kraju. Dla jednych to szansa na lepsze życie, dla innych kolejny kaprys bogatej panienki.
Zanim zobaczymy w powieści jak przebiegał proces kształcenia, poznajemy pięć dziewczyn z różnych zakątków chcących być pielęgniarkami. To Dana, dla której szkoła staje się wybawieniem przed czekającym ją małżeństwem z prostacki Patrykiem, który nawet próbował gwałtu na dziewczynie. Druga z kolei to Beth, jej ojciec był wojskowym i po wojskowemu wychowywał dziecko. Pammy urodzona w Liverpoolu otoczona gromadą rodzeństwa, Victoria ze szlacheckiej rodziny ale już zubożała i wyniosła Celia od początku niezbyt lubiana w gromadce, pasjonatka robótek ręcznych.
Dziewczęta trafiają na stancję podległą szkole, gdzie jak dobrze wychowane panienki trafiają pod skrzydła Duffy wychowawczyni, która odpowiada za ich wygląd, maniery itd. Czytając te fragmenty ma się wrażenie, że jest to opowieść o pensji z dawnych czasów, gdzie dziewczynki muszą się meldować i prosić o pozwolenie na wyjście, spotykać się na herbatce, być zawsze odprasowane i uczesane. Trochę szkoda, że autorka całkowicie pominęła etap kursu pielęgniarstwa, bo oto zaraz po przybyciu na stancję przekonujemy się, że kursantki otrzymują wiadomości o zdaniu egzaminu końcowego i skierowaniu na praktyki do szpitala.
Praca w szpitalu to wyzwanie dla adeptek, bo poszczególne oddziałowe to charakterne kobiety i potrafią nieźle zaleźć za skórę. Największe wrażenie robi jednak moment, gdy do szpitala trafia dziewczyna po nieudolnie przeprowadzonym zabiegu aborcji. Bardzo zastanawia zachowanie zarówno pacjentki, która milczy jak zaklęta o tym co się stało, jak i lekarza oddziału położniczego wykonującego zupełnie zaskakujące działania, który zamiast starać się uchronić matkę i dziecko uśmierca je. Dramatyczne zdarzenie wywiera ogromny wpływ na będącą jego świadkiem Pammy. Dziewczyna staje w obronie dziecka i naraża się na ogromne kłopoty.
Powieść ta ma pewne mankamenty, które sprawiają, że momentami chciałam już ją porzucić. To na pewno te strony poświęcone w za dużym stopniu na spotkania przy kakao i grzankach lub wyolbrzymione negatywne cechy "Mrówkojada". Trochę także początek opisujący sytuację poszczególnych bohaterek był za długi. No i brak przebiegu samej nauki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-04-19
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Anioły z Lovely Lane
Anioły z Lovely Lane
Nadine Dorries
7/10
Cykl: Lovely Lane, tom 1

Pierwszy tom bestsellerowej serii o wspaniałych, pełnych poświęcenia pielęgniarkach. Anglia, rok 1953. Do domu pielęgniarek przy Lovely Lane w Liverpoolu przybywa pięć nowych uczennic, żeby rozpoczą...

Komentarze
@Justyna_K
@Justyna_K · prawie 4 lata temu
Kolejna część jest o wiele lepiej przetłumaczona, wydawnictwo poszło po rozum do głowy i zmienili tłumacza. Historia przedstawiona w drugiej części jest inetersująca i gra na emocjach :)
Ja również kilka razy chciałam porzucić Aniłoy z Lovely Lane ale jakoś przebrnęłam :)
Anioły z Lovely Lane
Anioły z Lovely Lane
Nadine Dorries
7/10
Cykl: Lovely Lane, tom 1
Pierwszy tom bestsellerowej serii o wspaniałych, pełnych poświęcenia pielęgniarkach. Anglia, rok 1953. Do domu pielęgniarek przy Lovely Lane w Liverpoolu przybywa pięć nowych uczennic, żeby rozpoczą...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Anioły z Lovely Lane to pierwsza część serii Pielęgniarki Nadine Dorries . Opowiada historię czterech dziewczyn które dążąc do realizacji marzeń, opuszczają rodzinne miejscowości i udają się do Liver...

Moja druga książka w tym roku i druga, którą czytało się świetnie. Oby wszystkie trafiały się takie to będzie wyjątkowo udany rok:) ale może nie ma co zapeszać i chwalić dnia przed zachodem słońca. S...

@rudemysli71 @rudemysli71

Pozostałe recenzje @agulkag

Kochane Lato z Radiem
Och wspomnienia

Polka dziadek jest rozpoznawalna przez wiele osób urodzonych w latach 70, 80 i 90 ubiegłego wieku. Młodsi być może już nie zostali porwani tym sygnałem i audycją, która ...

Recenzja książki Kochane Lato z Radiem
Dom z kamienia
Dom z kamienia

Niech Was nie zmyli sielankowa okładka tej powieści, bo do sielanki tu troche brakuje. Mówią, nie buduj domu na piasku, bo runie, a tytułowy kamień? Wydaje się byc solid...

Recenzja książki Dom z kamienia

Nowe recenzje

Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
Kelner w Paryżu
Za kulisami paryskich restauracji
@maitiri_boo...:

„Kelner w Paryżu” to nie tylko opowieść o pracy za kulisami paryskich restauracji, ale także głębokie spojrzenie na lud...

Recenzja książki Kelner w Paryżu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl