Mgła recenzja

Mgła

Autor: @renata.chico1 ·3 minuty
2024-02-07
Skomentuj
1 Polubienie
ZWIĄZANI NA ZAWSZE

„Mgła” to najnowsza powieść Kamili Bryksy wydana przez wydawnictwo Mięta. Thriller psychologiczny osadzony w niewielkim kręgu postaci, który zaskakuje i zwodzi. Czy można wpaść w pułapkę własnego umysłu?

Ochroniarz pracujący na terenie galerii handlowej napotyka samotną, przestraszoną kobietę, która nie potrafi powiedzieć kim jest i jak znalazła się w tym miejscu. Dzięki zapisowi z monitoringu mężczyzna odnajduje na parkingu samochód kobiety i udaje mu się skontaktować z jej mężem. Co takiego wydarzyło się, że Ewelina nie pamięta kim jest? Czy jej mąż na pewno mówi prawdę o jej życiu? Ofiara, a może zręczna manipulatorka? Zarówno Ewelina jak i osoby z jej otoczenia skrywają szereg tajemnic. Czy nakręcająca się spirala kłamstw doprowadzić może do zbrodni?

Temat zaniku pamięci i związanych z nim zagadnień jest dość mocno eksploatowany wliteraturze. Szczególnie lubują się w nim amerykańscy autorzy. Wynika to zapewne z tego, że jest wygodny i otwiera przed twórcą szerokie pole do popisu. Z jednej strony chwytliwy, a z drugiej oklepany, ponieważ ciężko jest poruszyć go w nowatorski sposób. Czy udało się to Kamili Bryksy? „Mgła” ma mocny początek. Autorka już w pierwszych zdaniach przykuwa uwagę czytelnika i sprawia, że poziom zaintrygowania skacze w górę. Ewelina to zupełnie zwyczajna kobieta, która chce po prostu odzyskać swoje wspomnienia. Pomaga jej w tym mąż, ale kobieta szybko zaczyna podejrzewać, że nakierowuje on jej myślenie na wybrane przez siebie tory. Jaki ma w tym cel? Czy chce ochronić ją przed złymi przeżyciami czy też kierują nim inne, wcale nie szlachetne pobudki? Ewelina odkrywa, że zarówno jej małżonek jak i jego rodzina skrywają dużo sekretów. Sama też ma ich sporo... „Mgła” to klasyczny thriller psychologiczny, który wodzi nas za nos. Nic nie okazuje się tu takie na jakie pozornie wyglądało. Bryksy sprawnie operuje słowem, stosuje kilka haczyków i prowadzi narrację tak, że udaje jej się kilkukrotnie nas zaskoczyć. To byłaby całkiem dobra historia, gdyby nie to, że ma kilka wad. Jedną z nich, ale uderzającą, są stworzone przez pisarkę postaci. Jednowymiarowe i płaskie, brakuje im głębi. A przecież thriller, szczególnie ten psychologiczny, powinien cechować się właśnie mocnymi bohaterami. Tutaj, niestety, tak nie jest. Można byłoby dopracować te osoby, nadać im głębi, a co za tym idzie, także mroku.

„Mgła” ma dobre tempo. Nic tu nie jest oczywiste i powoli odkrywamy kolejne elementy układanki. Zaskakujące zwroty akcji robią spore wrażenie. Motywy, które kierują postaciami już niekoniecznie. Bryksy miała dobry pomysł, wykonanie także jest całkiem dobre, ale zabrakło właśnie tej wyrazistości postaci. Wszystkie one coś ukrywają, mataczą, prowadzą sobie tylko znaną grę, ale są do siebie bardzo podobne i to psuje odbiór tej opowieści. A szkoda, poieważ „Mgła” mimo tych znanych schematów miałą naprawdę dobry potencjał. Można było rozbudować tę historię. Na pewno by na tym zyskała. Tymczasem otrzymaliśmy całkiem sprytną, ale nie do końca satysfakcjonującą powieść sensacyjną, która po przeczytanu zaciera się w pamięci. Dobrze budowana atmosfera niepokoju, kilka naprawdę udanych zwrotów akcji, całkiem niezłe zakończenie. To książka, która spełnia swoje zadanie i dostarcza wrażeń, ale nie jest lekturą do której chce się kiedyś wrócić.

Chętnie sięgnę po inne książki Kamili Bryksy, ponieważ widzę w niej autorkę, która może jeszcze zaskoczyć. Być może „Mgła” nie jest szczytem jej możliwości. Powieść dobrze prowadzona i z pomysłem. Mogła być lepsza, ale śmiało można sięgnąć po nią w ponury wieczór. Jest tu tak wiele zaskakujących wydarzeń, że na pewno nie można się nudzić.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-04
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mgła
Mgła
Kamila Bryksy
8.0/10

Czasami najlepsze, co możesz zrobić, to podjąć bardzo złą decyzję Ewelina Dobrzycka straciła pamięć. Nie wie, jak znalazła się w centrum handlowym. Nie pamięta, co robiła wczoraj. Nie jest pewna, ...

Komentarze
Mgła
Mgła
Kamila Bryksy
8.0/10
Czasami najlepsze, co możesz zrobić, to podjąć bardzo złą decyzję Ewelina Dobrzycka straciła pamięć. Nie wie, jak znalazła się w centrum handlowym. Nie pamięta, co robiła wczoraj. Nie jest pewna, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wyobraź sobie, że otwierasz któregoś dnia oczy i wszystko, co dzieje się wokół, jest niczym biała, czysta karta. Nie masz pojęcia, gdzie jesteś i skąd się wziąłeś w tym miejscu. Nie potrafisz poprosi...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

𝑃𝑟𝑧𝑒𝑠𝑧ł𝑜ść 𝑛𝑎𝑠 𝑘𝑠𝑧𝑡𝑎ł𝑡𝑢𝑗𝑒[…] 𝐼 𝑛𝑎 𝑝𝑜𝑑𝑠𝑡𝑎𝑤𝑖𝑒 𝑛𝑎𝑠𝑧𝑦𝑐ℎ 𝑑𝑜ś𝑤𝑖𝑎𝑑𝑐𝑧𝑒ń 𝑐𝑧ę𝑠𝑡𝑜 𝑝𝑜𝑑𝑒𝑗𝑚𝑢𝑗𝑒𝑚𝑦 𝑟óż𝑛𝑒 𝑑𝑒𝑐𝑦𝑧𝑗𝑒[…] 𝑀𝑔ł𝑎 to nie jest pierwsza powieść Kamili Bryksy, ale moim zdaniem zdecydowanie najlepsza ze wszyst...

@gala26 @gala26

Pozostałe recenzje @renata.chico1

Za szczytem
WIERZCHOŁEK UPADKU

Nakładem wydawnictwa SQN ukazała się nowa powieść Sebastiana Sadleja. „Za szczytem” to osadzona w górskich realiach przejmująca opowieść o zbrodni, rodzinie i nieukojo...

Recenzja książki Za szczytem
Era
OKO PRZYSZŁOŚCI

„Era” to druga powieść w dorobku Kamila Piechury. Młody autor zadebiutował dwa lata temu. Nowa książka wyszła spod skrzydeł wydawnictwa Filia. Czy to początek now...

Recenzja książki Era

Nowe recenzje

Osiem lekcji o nieskończoności
Udana popularyzacja matematyki
@almos:

Kolejna to książka, w której autor, matematyk izraelski, postawił sobie za cel popularyzację matematyki, uważam, że mu ...

Recenzja książki Osiem lekcji o nieskończoności
Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Kim jest bieszczadzki zakapior?
@anna117:

Andrzej Potocki w swojej książce, która była wielokrotnie wydawana i uzupełniana, mówi, że na miano bieszczadzkiego zak...

Recenzja książki Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Zapach pustyni
Recenzja
@bookiecikowa:

Chcę zacząć od tego, że rozdziały są bardzo krótkie, ale równie ciekawe. Nie czułam się, jakbym czytała wypełniacze tek...

Recenzja książki Zapach pustyni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl