Miasto mosiądzu recenzja

Miasto mosiądzu

Autor: @Natalia_Swietonowska ·3 minuty
2021-07-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Miasto mosiądzu już od kilku tygodni króluje w polskiej blogosferze, więc i ja postanowiłam skusić się na lekturę tego tytułu. Podchodząc do tej historii, miałam dość spore oczekiwania. W końcu tak polecana i zachwalana powieść z pewnością przypadnie do gustu i mnie. W końcu mogę Wam opowiedzieć o swoich wrażeniach i liczę na to, że uda mi się zawrzeć wszystkie swoje myśli w tej recenzji.

Nahri jest złodziejką i oszustką o ogromnym talencie. Na co dzień żyje na ulicach Kairu. Jest świadoma tego, że jej sztuczki: wróżenie z dłoni, uzdrowienia to idealny sposób na zmanipulowanie społeczności. Kiedy przez przypadek wywołuje niebezpiecznego i przebiegłego wojownika - dżina, musi zaakceptować fakt, że magiczny świat, który traktowała jak zwykłe bajki – istnieje naprawdę. Wojownik opowiada Nahri historię o pewnym mieście, z którym dziewczyna jest związana. Kiedy decyduje się ona na wkroczenie do tego świata, przekonuje się o sile władzy oraz o tym, że magia nie zawsze będzie w stanie ją ochronić - zwłaszcza w obliczu brutalnej polityki.

Zacznę od tego, że mam niemały problem z prawidłową oceną tej pozycji. Zaczynając Miasto mosiądzu, liczyłam na coś rewelacyjnego, co sprawi, że nie będę w stanie myśleć o swoich troskach i zostanę całkowicie pochłonięta przez tę powieść. No cóż, przeliczyłam się i z tego też powodu odczuwam pewnego rodzaju smutek. Po raz kolejny tak polecana powieść mnie nie zachwyciła i teraz pozostaje zadać sobie pytanie: czy to ze mną coś jest nie tak?

Główną bohaterkę, Nahri, całkiem polubiłam, choć zdołałam poznać ją lepiej i bardziej się z nią zżyć dopiero w połowie książki. Tak, przez jakieś pierwsze dwieście stron kompletnie nie wiedziałam, o czym czytam, a ta postać była dla mnie tylko rozmazanym tłem. Bladego pojęcia nie mam, dlaczego tak się wydarzyło - wina mojego braku skupienia czy książki? Dobre pytanie. No ale wracając do Nahri – ostatecznie jestem w stanie powiedzieć o niej, że jest to dobra bohaterka, która wzbudza ciekawość, a nawet i podziw swoją odwagą.

Jeśli chodzi o Alego, z którego perspektywy również pojawiły się rozdziały, to... nie jestem w stanie powiedzieć nic. Z ręką na sercu piszę Wam teraz, że nie mam bladego pojęcia, co napisać o tej postaci. Tak, jak Nahri przekonała mnie do siebie w drugiej połowie książki, tak Ali do samego końca pozostał dla mnie tylko tłem całej historii (choć dotyczyła ona jego samego w dużym stopniu). Myślę, że to kwestia średniej kreacji tej postaci, która nie została dopracowana do końca - liczę na to, że w kontynuacji autorka się poprawi i będę mogła poznać tego bohatera bliżej.

Pomysł na fabułę jest genialny – magia, dżiny, intrygi, wojny... Myślę, że jest to przepis na bardzo dobrą powieść fantastyczną. Czytając jednak tę pozycję, miałam wrażenie, że autorka tylko zarysowała to, o czym będzie pisać, a wykonanie nie należy do najlepszych. Jak wspominałam wyżej, dwieście pierwszych stron to była dla mnie trochę męka - czułam się tak, jakbym czytała podręcznik, gdzie nie mam pojęcia, o czym czytam. Dopiero po upływie tej części zdołałam się bardziej połapać i wciągnąć w tę historię, choć i tak nie było idealnie. Solidną podstawę dla tej książki stanowią zdecydowanie ostatnie sto stron – dzieje się tutaj bardzo dużo ciekawych i angażujących rzeczy. Jeśli z takim dynamizmem i w takim stylu będzie napisana druga część - wróżę jej ogromny sukces.

Miasto mosiądzu to lektura, która nie do końca mnie usatysfakcjonowała. Spodziewałam się czegoś więcej, a dostałam dość poprawną (chwilami i przeciętną) powieść, z którą się nie związałam i która przez większą część czasu wzbudzała moją obojętną reakcję. Jeżeli lubicie fantastykę, magię, dżiny i wszystko, co się z tym wiąże - to ta pozycja może Wam przypaść do gustu. Jeśli jednak nie lubicie, gdy wstęp jest za bardzo rozbudowany, a książka ma dużo wątków i różnych sytuacji już na samym początku - możecie się szybko zmęczyć tą historią.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miasto mosiądzu
Miasto mosiądzu
S.A. Chakraborty
7.8/10
Cykl: Dewabad, tom 1

Wkrocz do magicznego miasta, w którym przyszłość królestwa spoczywa w rękach sprytnej i buntowniczej oszustki! Nahri nigdy nie wierzyła w magię. Jest oszustką o niezrównanym talencie, żyjącą na ul...

Komentarze
Miasto mosiądzu
Miasto mosiądzu
S.A. Chakraborty
7.8/10
Cykl: Dewabad, tom 1
Wkrocz do magicznego miasta, w którym przyszłość królestwa spoczywa w rękach sprytnej i buntowniczej oszustki! Nahri nigdy nie wierzyła w magię. Jest oszustką o niezrównanym talencie, żyjącą na ul...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Miasto Mosiądzu" kusi nie tylko okładką, która dla okładkowych srok musi mieć powab złota i bursztynu. Książka już na wstępie tka miraże fatamorgan pośród gorących piasków pustyni i obiecuje przygod...

@Lorian @Lorian

Niedawna premiera ostatniego tomu serii Dewabad, skłoniła mnie wreszcie do przeczytania „Miasta Mosiądzu”. Jest to książka, z kategorii, od trudnego początku, po uwielbienie. Przez pierwszych kilkadz...

@wawrzynczykedyta @wawrzynczykedyta

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Zwycięzca
Zwycięzca

Od momentu skończenia przeze mnie drugiego tomu cyklu Contender. Zawodnik minęło... całkiem sporo czasu. Przyznaję się bez bicia, że tytuł ten zszedł na dalszy plan, nad...

Recenzja książki Zwycięzca
Zawieszeni
ZAwieszeni

Temat zaginięć jest bardzo trudny i niewiele spraw wzbudza w nas większe zainteresowanie – niestety. Rzeczywistość wygląda tak, że jeśli rodzina nie zadba o odpowiednie ...

Recenzja książki Zawieszeni

Nowe recenzje

Zapadlina
Tajemnice zakopane w przeszłości
@czytanie.na...:

Zapowiadana trzecia część cyklu kryminalnego z komisarz Marią Herman przyniosła obawę, że Autor poprzestanie na trylogi...

Recenzja książki Zapadlina
Między czasem a wiecznością
A czasem czytanie o czasie zrobiło się dość nudne
@Utopia:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Generalnie książka zawiera wspaniałe i głębokie założenie o tematyce w...

Recenzja książki Między czasem a wiecznością
Czarna krew
Wolę kryminały retro Bochusa
@almos:

Autor znany dotychczas z ciekawej serii kryminałów retro dziejących się w Gdańsku tym razem napisał książkę częściowo z...

Recenzja książki Czarna krew
© 2007 - 2024 nakanapie.pl