Miłość i inne klątwy recenzja

Mickiewicz nieźle narozrabiał

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2021-12-23
1 komentarz
24 Polubienia
"Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie? Mord będzie! I to niejeden." - tak zachęca do przeczytania tej książki Alek Rogoziński. Ja nawet bez tej zachęty książki Małgorzaty Starosty (zresztą Alka Rogozińskiego również) biorę w ciemno. "Miłość o inne klątwy" to druga część serii "W siedlisku". Już sama okładka zachęca do czytania, chociaż niby nie powinno się oceniać po okładce, lecz ja jestem niepoprawnym wzrokowcem, więc lubię gdy książka ma piękną, przyciągającą wzrok okładkę.
Jesteśmy ponownie na Podlasiu, gdzie Babibór wita nas jesiennym klimatem, przygotowując się na Zaduszki. Nie są tu tylko takie zwykłe przygotowania, cała wieś się mobilizuje aby przygotować się do przedstawienia "Dziadów" Adama Mickiewicza. Autorka przypomina nam historię wieszcza i jego skłonność do romansowania, co pani Małgorzata wykorzystała w bardzo sprytny sposób aby połączyć dawne dzieje z bieżącymi wydarzeniami. Oczywiście, jak to w komedii kryminalnej nie może zabraknąć nieboszczyka, a będzie ich nawet więcej. A, że to wszystko dzieje się na Podlasiu, to będą i legendy, przesądy, upiory, szeptuchy no i nie zabraknie klątwy...

Los twój szczęśliwy będzie,
Lecz kres temu nastanie,
Gdy na ziemi twych ojców
Zjawią się cztery panie.
Swoje, choć obce, one mogłyby się wydawać,
A trupy wokół tych niewiast gęsto zaczną padać.
Cztery przyjaciółki, które w poprzedniej części wygrały los - Alicja, Julka, Basia oraz Lilka - już się niemal zadomowiły w Babiborze. Tu nie można się nudzić, zawsze coś się dzieje, niemal każdy coś knuje, ale mimo to ludzie są tu bardzo przyjaźni i gościnni a w razie potrzeby, mimo różnych animozji, potrafią solidarnie się zjednoczyć, zwłaszcza w obliczu jakiegoś zagrożenia, nawet gdy dotyczy to upiora. Bardzo mi się podobają mieszkańcy tej miejscowości, chętnie bym zamieszkała z dziewczynami w ich siedlisku, przegadała kilka nocy pijąc herbatkę... oraz rozwiązując z nimi zagadki nie tylko kryminalne.

Ulga, jaką poczuły trzy spiskowczynie, była tak wielka, że gdyby mogła się zmaterializować, to z hukiem spadłaby na podłogę i potoczyła się do salonu.

Intryga w książce jest bardzo dobrze skonstruowana, bardzo dynamiczna i żywiołowa akcja, dialogi tak zabawne, że nie można się nie śmiać przy czytaniu. A przecież śmiech to zdrowie! Oprócz bohaterów z poprzedniej części pojawiają się nowi, którzy mają duży wpływ na przebieg wydarzeń. Kryminalna zagadka okazała się całkiem zagmatwana i niemal do samego końca nie wiadomo kto jest mordercą. A zakończenie to już całkiem inna bajka, po prostu nie mogę się doczekać trzeciej części.

Polecam, dla rozrywki i relaksu świątecznego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-23
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miłość i inne klątwy
Miłość i inne klątwy
Małgorzata Starosta
8.3/10
Cykl: W siedlisku, tom 2

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie? Mord będzie! I to niejeden. Właścicielki siedliska ramię w ramię z samozwańczą brygadą antykryminalną podejmują się zadania zdemaskowania mordercy, ...

Komentarze
@Klementynka
@Klementynka · ponad 2 lata temu
Mnie też się ta okładka bardzo podoba, więc chyba ją przeczytam :)
× 1
Miłość i inne klątwy
Miłość i inne klątwy
Małgorzata Starosta
8.3/10
Cykl: W siedlisku, tom 2
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie? Mord będzie! I to niejeden. Właścicielki siedliska ramię w ramię z samozwańczą brygadą antykryminalną podejmują się zadania zdemaskowania mordercy, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Małgorzata Starosta autorka, za którą idę w ciemno. Jedna z tych pisarek, które swoją twórczością rozbrajają mnie na części pierwsze. Jak tylko miałam „Pruskie baby” wiedziałam, że będzie to miłość p...

@book_matula @book_matula

Powieść, która raz smakuje smakuje jak ciastka w kształcie dyni z pomarańczowym lukrem, a raz jak ziemniaczany ulnik. Która bawi do łez, by zaraz napiąć nasze ciało w oczekiwaniu na kolejną zbrodnie....

@mewaczyta @mewaczyta

Pozostałe recenzje @maciejek7

KOTomyśli
Kocie myśli, chociaż nie tylko...

Ja chyba od urodzenia jestem kociarą, bo odkąd pamiętam, to zawsze wokół mnie były koty lub chociaż jeden. I tak zostało do dziś. Miłość do nich przekazałam z mlekiem sw...

Recenzja książki KOTomyśli
Dom na granicy
Historia o Kopciuszku, ale nie tym z bajki...

Sięgnęłam po książkę "Dom na granicy" ze względu na nieco intrygujący tytuł, ale przede wszystkim z powodu... pięknej okładki. Tak, jestem niepoprawną sroką i przyciągaj...

Recenzja książki Dom na granicy

Nowe recenzje

Dziewięć kołatek Troya
Dziewięć kołatek Troya
@Gosia:

„Dziewięć kołatek Troya” to debiut literacki Alicji Czarneckiej – Suls, który w ogóle nie przypomina debiutu! Książka ...

Recenzja książki Dziewięć kołatek Troya
Projekt: miłość
Projekt: miłość
@feyra.rhys:

Ostatnio mam wrażenie, że otacza mnie albo sama śmierć albo śmiertelne choroby. Zaczęło się od pogrzebu i teraz cały cz...

Recenzja książki Projekt: miłość
Twój na zawsze
Briana i Jakob
@Kantorek90:

Twórczość Abby Jimenez miałam okazję poznać w zeszłym roku przy okazji czytania pierwsze części serii "Part of Your Wor...

Recenzja książki Twój na zawsze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl