Cień. Mroczna pokusa recenzja

Miłość do grobowej deski.

Autor: @Nigrum ·3 minuty
2020-08-24
1 komentarz
1 Polubienie
Życie Evelyn skupia się wokół szkoły i rodziny. W liceum jest lubianą nastolatką, ma swoje marzenia i plany ...oraz dziwne sny i złe przeczucia, które nawiedzają ją niemal każdego dnia. Dziewczyna wie, że zwiastują coś niedobrego. Na dodatek w szkole pojawia się nowy uczeń - Lucas. Jest nieziemsko przystojny, zauroczone nim dziewczyny nie odstępują go na krok, a gdzie się nie znajdzie tam sieję zamęt. Tajemnica ciągnie się za nim niczym cień i Evelyn czuję, że w jakiś sposób jest powiązana z nim. Dziwny magnetyzm przyciąga ją w stronę chłopaka, co dodatkowo komplikuje sprawę, bo im bliżej znajduję się Lucas tym ona czuję się w nim bardziej zadurzona. Uczucie to rozwija się niepokojąco szybko, podobnie częstotliwość nadzwyczaj realnych snów. W ramach szkolnego projektu chłopak i dziewczyna mają spędzić ze sobą tydzień w odosobnionym miejscu. Robi się gorąco, a w świecie Evelyn niespodziewanie pojawiają się nowe postaci - anioły i demony. Cały spokój dziewczyny burzą wydarzenia, które nie powinny zaistnieć.


Ostatnio skaczę między gatunkami książek. A to horror, a to trochę mitologii i historii, czy baśniowych klimatów. Czasem człowiek musi od tego odpocząć. Kiedy w ręce wpadł mi debiut Mariki Ciok ucieszyłam się, bo był niczym powrót do dawnych i minionych już licealnych czasów, kiedy to zaczytywałam się namiętnie w powieściach gdzie anioły i demony toczyły walki ze sobą. Przerobiłam chyba wszystkie jakie udało mi się dorwać w bibliotece. 😂

Książkę Mariki Ciok potraktowałam jako taki uspokajający oddech między innymi lekturami, wieczorny przerywnik, bo powieść jest naprawdę krótka i szybko się ją czyta. Aż za szybko. Tempo akcji jest zawrotne i musiałam nieźle napocić mózgownice by zdążyć za bohaterami i ich decyzjami, a podejmowali je lawinowo. Evelyn bardzo szybko z niezdecydowanej nastolatki przeradza się w zakochaną na zabój kobietę, chociaż zna Lucasa od paru dni. I o niekoniecznie spodobało mi się, bo jako czytelnik czułam, że jest to raczej mało rzeczywiste. Ale - w książce pojawiają się wątki fantastyczne, które tłumaczą tą pochopną zażyłość. Sama Evelyn dla mnie była nijaka, chociaż, kiedy akcja miała się ku końcowi dwukrotnie mnie zaskoczyła. Za to Lucas otrzymał ode mnie takiego wirtualnego buziaka, bo okazał się bardzo ciekawą postacią. Lubię tych złych chłopaków o wielkim sercu i idealnym kaloryferze. 😉 Jego losy śledziłam z ciekawością i czułam się nieco oszukana, kiedy tak nielewe się o nim dowiedziałam. Ale od tego są drugie części! Kolejną fajną postacią jest też brat Evelyn, Max. Szkoda, że w całej powieści było go tak malutko.

Wracając do Evelyn - nie polubiłyśmy się szczególnie z powodu jej irracjonalnych decyzji. Ostatnio mam jakiegoś pecha do głównych postaci. Wahania nastroju wszystkich nastoletnich bohaterek pojawiających się w powieści zrzucam na wiek i burzę hormonów. Bo inaczej nie umiem wytłumaczyć niektórych ich zachowań.

Problem miałam też z konstrukcją poszczególnych zdań, która niekiedy wprowadzała niepotrzebny chaos. Powtórzenia oraz poplątana logika, czy chronologia też nieco drażniły. Wszystko to powodowało trudność w odbiorze i nieład w myślach. Ale myślę, że praktyka czyni mistrza i autorka w kolejnej części dopracuje te niuanse.

Historia Evelyn i Lucasa miejscami przypominała mi tą z serii "Upadli". Ale możne to wina schematyczności powieści? Nie czułam też magnetyzmu między bohaterami, co wiąże się ściśle z tempem akcji. Może, gdyby autorka spokojniej budowała napięcie lepiej wyszła by na tym konstrukcja powieści? To mój taki prywatny osąd.

To co najbardziej podobało mi się w tym wszystkim to potwory występujące w powieści. Anioły, które nie są wcale takie nieskazitelne i demony mające ludzkie odruchy. Dobrym punktem w powieści jest też postać Lilith oraz legenda o Ashrem. Te fragmenty czytałam z dużym ożywieniem.

"Cień. Mroczna pokusa" jest dobrym kąskiem dla fanów odwiecznych anielsko-diabelskich wojen, oraz miłości silniejszej niż śmierć. Bawiłam się dobrze, spędziłam ciekawy wieczór nad książką i urosła we mnie chęć poznania dalszych losów bohaterów - zwłaszcza po takim zakończeniu! Ale parę minusów, które wyniuchałam podczas lektury nie pozwalają mi ocenić ją na wyżej niż 6. I to taką naciąganą szóstkę.

Powieść Mariki Ciok nie wzburzyła mi krwi i nie porwała falą podobną do tsunami, ale to nie znaczy, że nie warto dać jej szansy. Ma w sobie kilka aspektów wartych uwagi. I jeśli nie szukacie mocno zobowiązującej lektury, to "Cień. Mroczna pokusa" będzie fajnym rozwiązaniem na nudny wieczór.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-24
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cień. Mroczna pokusa
Cień. Mroczna pokusa
Marika Ciok
6.5/10

Evelyn jest zwyczajną nastolatką, a przynajmniej jest nią do momentu, kiedy w szkole pojawia się tajemniczy nowy uczeń. Przystojny Lucas z miejsca znajduje się w centrum zainteresowania szkolnej społ...

Komentarze
@mewaczyta
@mewaczyta · około 4 lata temu
Tak, tak, tak! Czuję dokładnie to samo!
× 1
Cień. Mroczna pokusa
Cień. Mroczna pokusa
Marika Ciok
6.5/10
Evelyn jest zwyczajną nastolatką, a przynajmniej jest nią do momentu, kiedy w szkole pojawia się tajemniczy nowy uczeń. Przystojny Lucas z miejsca znajduje się w centrum zainteresowania szkolnej społ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pamiętam, że w okolicy premiery powieści Mariki Ciok, całkiem dużo się o niej mówiło. Przyznaję, że sama skusiłam się na te wszystkie pozytywne opinie (i w sumie nie tylko, bo negatywne słowa również...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

W książce pt. '' Cień. Mroczna pokusa'' autorstwa Mariki Ciok, w której przedstawia ona tajemniczą zapowiadającą się historię o bohaterach, którzy poszukują, właściwej drogi do odnalezienia siebie wz...

@Anna30 @Anna30

Pozostałe recenzje @Nigrum

Idź i czekaj mrozów
Dolina pełna potworów.

W Wilczej Dolinie w tajemniczych okolicznościach ginie człowiek. Cała społeczność drży ze strachu, czy aby zagubiony mężczyzna nie powróci jako demon. W lasach otaczając...

Recenzja książki Idź i czekaj mrozów
Kuklany Las
Kukiełka i Las

Maciek i jego tata wybierają się do lasu na wyprawę. Kiedy obaj wracają do domu, mama malca zauważa, że z dzieckiem jest coś nie tak. Co takiego wydarzyło się podczas ic...

Recenzja książki Kuklany Las

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka