Narzeczona nazisty recenzja

Dzisiaj przychodzę do Was z przedpremierową recenzją książki, która ukaże się już jutro. Powieść opowiada miłosną historię młodej Polki Hanny Wolińskiej i niemieckiego hrabiego Johanna von Richtera, którzy poznają się tuż przed wojną. Bohaterowie od razu zakochują się w sobie do szaleństwa i zrywają swoje dotychczasowe zaręczyny. Niestety wybucha II Wojna Światowa i dwoje ludzi, pochodzących z dwóch krajów walczących przeciwko sobie zostaje rozdzielonych. Miłość tych dwojga jest z początku skazana na niepowodzenie, ponieważ Hania szpieguje Niemców dla Polskiego podziemia, a Johann jest komendantem Wermachtu. Uczucie tych dwojga, choć na początku usłane różami, w czasie wojny jest pełne rozłąki, bólu i cierpienia.

W wakacje 1938 roku, Hanna Wolińska, najlepsza studentka germanistyki pracuje w mieście Gdańsk, jako dama do towarzystwa niemieckiej hrabiny Irene von Richter. Pewnego dnia dziewczyna poznaje wnuka starszej kobiety - Johanna von Richtera. Bohaterowie od razu się w sobie zakochują, jednak ukrywają to uczucie. Wszystko dlatego, iż zarówno mężczyzna, jak i kobieta są już zaręczeni z innymi osobami. Hania wraca do swojej rodziny do Warszawy, a hrabia do swojej posiadłości w Monachium. Wtedy przebiegła hrabina planuje intrygę i sprowadza dziewczynę do swojej posiadłości do Niemiec. Główna bohaterka nie podejrzewając niczego przyjeżdża na prośbę starszej Pani do Richterhaus. W tym samym czasie pierwszy raz na własne oczy doświadcza ideologii nazizmu, poznaje ważne osobistości III Rzeszy oraz jest przerażona zachowaniem ludności niemieckiej wobec uwielbienia na punkcie ideologii Hitlera, jak dla jego osoby.

Parę dzieli wiele różnic, takich jak pozycja społeczna, czy pochodzenie, jednak zakochują się oni w sobie bez opamiętania. Jeśli ktoś gustuje w tego typu romansach to na pewno się nie zawiedzie. W książce znajdziemy wiele opisów miłosnych perypetii pary, a także wiele gorących wyznań, wzruszeń, przeciwności, czy problemów spowodowanych brakiem akceptacji ich związku ze strony ich rodzin. Mimo wszystko Hania Wolińska postanawia wyprowadzić się przed wybuchem wojny do Niemiec, do swojego ukochanego. Bohaterka, jako narzeczona hrabiego przebywa wśród najważniejszych postaci dla ustroju nazistowskiego. Niestety ich szczęście nie trwa zbyt długo, ponieważ przed polityką oraz zbliżającą się wojną nie da się uciec. Hania zostaje zwerbowana w szeregi polskiego podziemia i szpieguje dla naszej ojczyzny, przekazując polskim władzom bardzo cenne i tajne informacje dotyczące nazistów. Natomiast Johann wbrew sobie i swoim przekonaniom zostaje zmuszony rozpocząć pracę jako prawnik III Rzeszy. Niestety wybuch II Wojny Światowej zmienia całą rzeczywistość otaczającą kochanków. Hania Wraca do Warszawy, Johann wstępuje do Wermachtu. Można by się spodziewać, że para zostanie rozdzielona na zawsze. Jednak w elekcie końcowym wszystko dobrze się kończy.

Jak to bywa w wielu romansach kochanków spotyka wiele różnych perypetii, splotów wydarzeń, szczęśliwych lub mniej, a także miłosnych uniesień. Bohaterowie po wielu latach rozłąki odnajdują się w Warszawie. Niestety przeszkodą dla ich miłości jest fakt, że Hania działa w ruchu oporu, a Johann jest kapitanem Wehrmachtu. Jednak bohaterowie kochają się tak bardzo, że ból i cierpienie spowodowane wojną, czy nienawiść do wroga nie ma znaczenia. Można by przypuszczać, że czeka ich już szczęśliwe zakończenie, ale różnice które ich dzielą są zbyt duże do pokonania i każde z bohaterów zgodnie z własnym sumieniem postanawia bronić swojej ojczyzny. W efekcie końcowym zakończenie historii jest bardzo krótkie i przewidywalne. Tuż po wojnie bohaterka zostaje odnaleziona przez siostrę hrabiego i wraz ze szwagierką, a także bratankiem przeprowadza się do Niemiec.

W tej powieści romans jest na pierwszym planie. Mimo wszystko autorka stara się także ukazać okrucieństwo II Wojny Światowej i nazizmu, ponieważ gdyby nie te okoliczności, to historia tych dwojga byłaby zupełnie inna. Ze względu, że oboje pochodzili z krajów walczących przeciwko sobie, czytelnik od razu mógł się spodziewać, że ich miłość nie będzie należała do najłatwiejszych. Autorka opisuje, jak bohaterów spotykają coraz to nowe nieszczęścia i cierpienia. W związku z tym czytając tą książkę nie pozostaje nam nic innego, oprócz współczucia. Wszystko dlatego, iż są to bohaterowie dobrzy, szlachetni, którzy padają ofiarą nazizmu. Autorka bardzo dokładnie opisuje tło historyczne powieści, w związku z czym czytelnik jest w stanie wyobrazić sobie wszystko z każdym najmniejszym szczegółem. Niektóre wątki w historii zostają zmienione na potrzeby fabuły, jednak jest to wyjaśnione w przypisach, co jest dodatkowym plusem powieści.

Akcja powieści jest bardzo zróżnicowana. Część epizodów jest rozpisanych bardzo dokładnie i rozwlekle, inne są opisane bardzo skrótowo lub autorka tylko o nich wspomina. Mimo wszystko dla czytelnika mogą one wydawać się bardzo istotne, dlatego pozostawia to pewien niedosyt. To wszystko wzbudza w czytającym zainteresowanie dalszymi losami bohaterów.

Podsumowując, "Narzeczona Nazisty" jest bardzo wciągającą i pełną emocji powieścią, od której czytelnik nie jest w stanie się oderwać. Autorka doskonale opisała tło historyczne, przez co książka jest jeszcze bardziej wciągająca. Dodatkowo tragizm opisanej miłości, zwroty akcji oraz uczucie wśród bohaterów stanowią idealną powieść dla miłośników romansów historycznych. Ja osobiście polecam ją wszystkim, ponieważ bardzo obrazowo i dobitnie jest tutaj przedstawiony świat i życie ludzi w trakcie II Wojny Światowej. Ponadto bardzo dobrze została tutaj zobrazowana zbrodnicza ideologia nazizmu, która niszczyła nie tylko ludzkie życie, ale także relacje międzyludzkie