Delirium recenzja

Miłość z antyutopijną wizją świata w tle

Autor: @kacikzksiazka ·3 minuty
2012-04-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"W szkole mówili nam o dawnych, mrocznych czasach, kiedy ludzie nie zdawali sobie sprawy, jak poważną chorobą jest miłość […]. Ludzie myśleli, że cierpią na coś innego – stres, problemy z sercem, niepokój, depresję, nadciśnienie, bezsenność, chorobę dwubiegunową – nie zdając sobie sprawy, że tak naprawdę w większości przypadków to symptomy „amor deliria nervosa”."

Siedemnastoletnia Lena żyje w świecie, w którym miłość została uznana za śmiertelnie niebezpieczną chorobę i główną przyczynę zła na świecie. Dlatego też od kilkudziesięciu lat wszyscy mieszkańcy Stanów Zjednoczonych w dniu swych osiemnastych urodzin są poddawani zabiegowi, po którym stają się na nią uodpornieni. Lena z niecierpliwością odlicza tygodnie do dnia, w którym podda się zabiegowi i będzie w końcu bezpieczna. Panicznie boi się choroby, pod wpływem której jej matka popełniła samobójstwo. Wszystko zmienia się, gdy dziewczyna poznaje Aleksa – chłopaka z Głuszy, miejsca poza terenami objętymi kontrolą rządową, zamieszkałego przez ludzi, którzy są przeciwni zabiegowi. Czyni ich to wrogami systemu, jednostkami wyklętymi i wyjętymi spod prawa, które stwarzają zagrożenie dla przykładnych obywateli i są siedliskiem zarazy. Zakochana Lena stwierdza, że nie chce żyć bez miłości, ale termin obowiązkowego zabiegu nieubłaganie się zbliża.

Delirium to pierwszy tom otwierający trylogię, która łączy w sobie romans młodzieżowy z antyutopijną wizją świata. Na pierwszy rzut oka pomysł, by właśnie miłość potraktować jako największe możliwe zło, wydaje się nieco absurdalny. Jednak gdy zaakceptujemy ten fakt, bardzo łatwo uwierzyć w scenariusz przedstawiony przez Oliver. Zabiegi „uodparniające” to nic innego jak operacje na mózgu, w wyniku których człowiek traci umiejętność odczuwania wszelkich uczuć wyższych – nie tylko miłości, ale także współczucia, czy nienawiści. Ludzie, którym zaaplikowano tego rodzaju „lekarstwo”, stają się apatyczni, niezwykle spokojni i pozbawieni ambicji oraz tracą wspomnienia życia sprzed zabiegu. A kim łatwiej sterować jak nie bezwolną masą, której wszystko jest jedno i której w zasadzie wszystko można wmówić? Tak więc stopniowo państwo (w imię zapewnienia ochrony swoim obywatelom) rozszerzało kontrolę nad społeczeństwem.

Aby uchronić młodzież przed ryzykiem zachorowania, wprowadzono segregację płci oraz godzinę policyjną. Nocą ulice patrolują specjalne jednostki, których zadaniem jest wyśledzenie „zainfekowanych” par i marny jest los tych, którzy zostają złapani. Ludzie nie pobierają się z miłości, więc specjalne komisje weryfikacyjne wybierają każdemu odpowiednich kandydatów. Nie ma już prawdziwych rodzin, gdyż nie ma więzi rodzinnych – zabiegi wyeliminowały nie tylko miłość między kobietą i mężczyzną, ale także miłość rodzicielską. Wychowanie dzieci stało się jedynie obowiązkiem każdego przykładnego obywatela. A na przyrost naturalny nie ma co narzekać. Kto bowiem odważy się nie być „przykładnym obywatelem” w państwie totalitarnym?

Muszę przyznać, że ten oryginalny pomysł na fabułę naprawdę mnie zaintrygował. Choć widać w nim pewne drobne nieścisłości, nie psują one przyjemności czytania. Interesującym zabiegiem, który przykuwa uwagę czytelnika jest rozpoczęcie każdego rozdziału od krótkiego tekstu – dziecięcej rymowanki, przysłowia czy fragmentu książek propagandowych lub broszur medycznych i naukowych poświęconych delirii. Sprawiają one, że wizja świata przedstawiona w powieści staje się jeszcze bardziej wiarygodna.

Nie ma jednak co ukrywać, że głównym wątkiem powieści jest historia rodzącego się uczucia między Leną i Aleksem. I choć nie powalił mnie on na kolana, w pewnym momencie niemalże uroniłam małą łezkę i jestem przekonana, że przypadnie on do gustu wielu czytelniczkom. Miłość, która dla głównej bohaterki jest czymś zupełnie nowym, sprawia, że życie dziewczyny wreszcie nabiera sensu i głębi. Dostrzega wtedy, jak jałowe i puste jest życie ludzi, którzy zostali poddani zabiegowi. Przede wszystkim jednak Lena przekonuje się, że system, który miał ją chronić jest zły.

Niestety mimo oryginalnego pomysłu na fabułę, autorka nie popisała się równie dużą kreatywnością podczas tworzenia głównych bohaterów. Lena jest cichą, niepozorną i bardzo przeciętną dziewczyną, która spotyka na swojej drodze wspaniałego pod każdym względem, zabójczo przystojnego Aleksa, który zakochuje się w niej na śmierć i życie. Brzmi nieco znajomo prawda? Nas szczęście nie jest on wampirem, tylko człowiekiem z krwi i kości, a zakończenie pierwszego tomu daje nadzieje na przełamanie tego schematu.

Z niecierpliwością czekam na ukazanie się drugiego tomu serii, a tymczasem wszystkim serdecznie polecam lekturę Delirium.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Delirium
4 wydania
Delirium
Lauren Oliver
8.5/10
Cykl: Delirium, tom 1

Mówili, że bez [miłości] będę szczęśliwa. Mówili, że bez miłości będę bezpieczna. I zawsze im wierzyłam. Do dziś. Teraz wszystko się zmieniło. Teraz wolę zachorować i kochać choćby przez ułamek sekund...

Komentarze
Delirium
4 wydania
Delirium
Lauren Oliver
8.5/10
Cykl: Delirium, tom 1
Mówili, że bez [miłości] będę szczęśliwa. Mówili, że bez miłości będę bezpieczna. I zawsze im wierzyłam. Do dziś. Teraz wszystko się zmieniło. Teraz wolę zachorować i kochać choćby przez ułamek sekund...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Miłość - najbardziej zdradliwa choroba na świecie: zabija cię zarówno wtedy, gdy cię spotyka, jak i wtedy, kiedy cię omija.” Hej! Dziś mam dla Was kilka słów o książce “Delirium” autorstwa Lauren O...

@bookcoffecake @bookcoffecake

Książka bardzo mi się podobała, od razu mnie wciągnęła. Pewnie głównie przez to, że uwielbiam romans i fantastykę w jednym. Delirium opowiada o Lenie, dziewczynie, która wychowuje się w świecie, który...

@PinkMiracle @PinkMiracle

Pozostałe recenzje @kacikzksiazka

Droga pod Pękniętym Niebem
Marcin Mortka w doskonałej formie

Moja miłość do twórczości Marcina Mortki rozkwita w najlepsze. Właśnie została dodatkowo napompowana „Drogą pod Pękniętym Niebem”, drugim tomem przygodowo-apokaliptyczneg...

Recenzja książki Droga pod Pękniętym Niebem
Jad. Chcę ukraść twoje życie
Miła odskocznia od zalewu paranormali

Katy Rivers wiedzie spokojne życie przeciętnej nastolatki. Ma dwie przyjaciółki, na których zawsze może polegać, a wymarzony chłopak, w którym od dawna skrycie się kochał...

Recenzja książki Jad. Chcę ukraść twoje życie

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem