Punk 57 recenzja

Młodzież tak na poważniej =)

Autor: @Rozchelstana_Owca ·2 minuty
2019-06-22
1 komentarz
2 Polubienia
Ogłaszam wszem i wobec, że pani Penelope zostaje moją faworytką książek z kategorii romansu. To jest nasze kolejne spotkanie i po raz kolejny autorka sprawiła, że nie mogę się doczekać kolejnych książek. Mimo, że romans (w sumie jak i inne rodzaje literatury) jest wyobracany na lewo i prawo, u pani Douglas, każda historia jest inna.

Bohaterów można określić jako znających się od podszewki. Przeszło 7 lat piszą do siebie listy – wstępnie miał być to tylko projekt na chwilę, a okazał się na dłużej. Oboje obnażają się przed sobą na wysokim poziomie, ale obietnica, by nigdy się nie spotykać, pokrzyżuje plany, gdy Misha spotka swoją „wybrankę”. I kiedy jednak na jednej z imprez promujących zespół chłopaka, zauważa ją i sprawdza, że ona to ONA wszystko się zmienia.

I tutaj pozwalamy się porwać historii młodych ludzi, która dojrzale została przedstawiona. To bardzo ważne, bo część czytelników na pewno uzna, że jak to jest opowieść o nastolatkach to na pewno jakaś przesłodzona miłość. A to wcale nie tak! Listy w dobie dzisiejszej techniki są niemalże czymś zupełnie nadprzyrodzonym – a ten właśnie motyw pozwala rozkochać się w całej fabule. Autorka nie tylko świetnie pisze, lekko i bez zbędnych, długaśnych opisów. Przede wszystkim porusza ważne tematy – porzucenia, młodzieżowej przemocy, a także akceptacji tego jakim się jest. To ogromnie ważne, że niby w lekkiej lekturze znajdujemy takie odnośniki! Moje serducho po raz kolejny zostało poddane palecie emocji, która nie wiadomo kiedy wybuchała łzami, albo ściśniętym z żalu sercem. Czytałam stronę za stroną, by przekonać się czy naprawdę Misha urwał kontakt z Ryen i czy naprawdę nie chciał jej więcej znać, bo przecież tak nie mogło być! Całość podzielona jest na rozdziały, gdzie narratorami są Misha i Ryen. Doskonały zabieg – uwielbiam takie rozwiązania, zawsze możemy niemal namacalnie poczuć to co nasz bohater. Inne persony występujące w książce, nawet jeśli drugoplanowe, również są różnobarwne, niemalże do tego stopnia, ze na myśl przychodzą nam osoby, które znamy na żywo. Autorka nie pozwalała nam ani na chwilę spocząć od uczuciowego rollercoastera. Nie umiałam się oderwać, mimo że obowiązki krzyczały do mnie z daleka. To było nie ważne! Ważne było jak potoczą się losy naszych bohaterów!

Wisienką na torcie są dwie rzeczy – playlista do owej pozycji i teksty piosenek Mishy. To bardzo dobra książka nie tylko dla dorosłych czytelników – myślę, że jest doskonała, właśnie dla młodzieży, która (nie od dzisiaj wiadomo) jest ogromnie bezwzględna, tylko po to, by poczuć się lepszym. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam! Nie można przejść obok tej książki obojętnie! Nie zastanawiajcie się – CZYTAJCIE ♥

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-06-20
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Punk 57
Punk 57
Penelope Douglas
8.1/10

Była dla niego wszystkim. Myślał nawet, że się w niej zakochał. Dziewczyna z listów, jego Ryen. Obiecali sobie, że nigdy się nie spotkają i nie będą siebie szukać w mediach społecznościowych. Żadnyc...

Komentarze
@ilonaneta_czyta
@ilonaneta_czyta · ponad 4 lata temu
Kiedyś zaczęłam na ebooku ale mnie nie urzekła ;)
Punk 57
Punk 57
Penelope Douglas
8.1/10
Była dla niego wszystkim. Myślał nawet, że się w niej zakochał. Dziewczyna z listów, jego Ryen. Obiecali sobie, że nigdy się nie spotkają i nie będą siebie szukać w mediach społecznościowych. Żadnyc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cześć i czołem! Dziś przedstawię Wam książkę, która jest z rodzaju tych, przed którymi się wzbraniam. Jednak zawsze jest wyjątek od reguły i uważam, że "Punk 57" Penelope Douglas właśnie takim wyjąt...

@strazniczkaksiazekx @strazniczkaksiazekx

Książka bardzo mnie zaskoczyła. Okazała się totalnie REWELACYJNA. Spodziewałam się typowego Love story z wątkiem związku na odległość oraz chłopakiem który gra w zespole. Jak już wspomniałam - myliła...

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Złote kwiaty
Kryminał z obyczajem

Oczywiście jestem ewenementem. Nie mogło być tak, że wzięłam się za serię od początku, tylko od kontynuacji, gdzie jak się domyślacie, brakuje mi wiadomości. Niemniej ...

Recenzja książki Złote kwiaty
Droga bogów
Odnajdź swoje kulturowe dziedzictwo!

Od czasów szkolnych uczymy się o bogach. Mamy mitologię grecką i rzymską. Mitologię nordycką i starodawne wierzenia, niejednokrotnie spisane przez różnych Autorów. Ocz...

Recenzja książki Droga bogów

Nowe recenzje

Cieszę się, że moja mama umarła
Wstrząsająca
@karolareads:

,,Cieszę się, że moja mama umarła" Jannette McCurdy to książka, którą zapamiętam na bardzo długo. Mocno wstrząsnęły mną...

Recenzja książki Cieszę się, że moja mama umarła
Upgrade. Wyższy poziom
Mocny, zaskakujący, skłaniający do wielu przemy...
@Uleczka448:

Co nas dziś może „naprawdę” przestraszyć na polu literackiej sztuki...? Potwory, zbrodnie, apokaliptyczne katastrofy.....

Recenzja książki Upgrade. Wyższy poziom
Rose Madder
Rose Madder
@ladybird_czyta:

Rosie Daniels żyje w piekle. Porażający ból wielokrotnie poobijanych ciężkimi buciorami nerek, niezliczone blizny po ug...

Recenzja książki Rose Madder
© 2007 - 2024 nakanapie.pl