Uwolniona recenzja

Mogło być lepiej

Autor: @pannajagiellonka ·1 minuta
2024-06-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Rok 1989. W całym kraju wrze. Tuż przed pierwszymi wyborami Krystyna Swoboda, ceniona dziennikarka śledcza, wyjeżdża z Polski. Ma za zadanie przygotować przełomowy tekst o walczącej o wolność wschodniej Europie. W niebezpieczną podróż wyrusza wraz z fotoreporterem Pawłem. To z nim przeżyje gorący romans i uwikła się w sprawy, które rzucą cień na kolejne pokolenia.

Rok 2024. Julia Swoboda każdego dnia czuwa przy szpitalnym łóżku matki, Krystyny. Obie próbują uporać się ze stratą przyjaciela, w którego samobójstwo żadna z nich nie wierzy. Kobieta jest w stanie poświęcić wszystko, aby winni jego śmierci zostali ukarani. Nawet jeśli będzie to oznaczało prywatne śledztwo i wniknięcie w struktury mafii – brudnej, wpływowej i bezwzględnej. Nie spodziewa się jednak, że prawda wstrząśnie nie tylko jej życiem, ale wszystkimi.



Do thrillerów politycznych zawsze podchodzę z dobrym nastawieniem i przekonaniem, że będę zadowolona z lektury. Prawdopodobnie jest to podyktowane tym, że dotąd nigdy się na nich nie zawiodłam i faktycznie byłam ich lekturą w pełni usatysfakcjonowana. Zatem choć twórczość Igora Brejdyganta wcześniej nie była mi znana, podeszłam do lektury Uwolnionej z entuzjazmem i ... zderzyłam się ze ścianą.

O ile wydarzenia z przeszłości Krystyny mnie ciekawiły - bo przestawiały wydarzenia z czasów kiedy jeszcze nie było mnie na świecie lub byłam zbyt mała żeby cokolwiek wiedzieć o polityce, o tyle prowadzone aktualnie śledztwo jej córki Julii wydało mi się zbyteczne. Szczerze przyznam, że mam problem z książkami, w których akcja dzieje się dwutorowo. Rzadko odpowiada mi taki zabieg, a częściej niestety irytuje. Absolutnie nie umniejszam tu zdolnościom autora, jednak w moim odczuciu wygląda to jak naciągana filmowa fabuła. Dlaczego historia nie mogła tak po prostu opowiadać o latach 90-tych z perspektywy dziennikarki Krystyny? Po co kroić to na kawałki i robić z tak ciekawej historii zaledwie retrospekcje pomiędzy niezrozumiałym prywatnym śledztwem Julii?

Z przykrością muszę napisać, że zmęczyła mnie ta książka. A mogła być naprawdę rewelacyjna. Wątki dotyczące przeszłości czytałam z dużym zapałem, ale tak jak już wspomniałam to, co działo się aktualnie było strasznie nużące.



Współpraca z wydawnictwem Znak

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uwolniona
Uwolniona
Igor Brejdygant
6.8/10
Seria: Znak Crime

Kto wyjdzie cało z tej rozgrywki? Thriller polityczny autora „Szadzi”! Rok 1989 W całym kraju wrze. Tuż przed wyborami Krystyna Swoboda, ceniona dziennikarka śledcza, wyjeżdża z Polski. Ma za z...

Komentarze
Uwolniona
Uwolniona
Igor Brejdygant
6.8/10
Seria: Znak Crime
Kto wyjdzie cało z tej rozgrywki? Thriller polityczny autora „Szadzi”! Rok 1989 W całym kraju wrze. Tuż przed wyborami Krystyna Swoboda, ceniona dziennikarka śledcza, wyjeżdża z Polski. Ma za z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mam nadzieję, że za wydanie książki w takim stanie, wstydzą się i autor, który dotychczas był w gronie moich ulubionych, jak i szanujące się wydawnictwo. Rzadko zdarzają się tak złe książki w gatunku...

@Logana @Logana

Fabuła książki Igora Brejdyganta „Uwolniona” toczy się w dwóch przestrzeniach czasowych. w roku 1989 oraz w czasie teraźniejszym. Cała historia zbudowana wokół chorej matki i czuwającej przy niej cór...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @pannajagiellonka

Moja matka psychopatka
Choć minęło już tyle lat, wciąż boję się, że czai się w ciemności

Opis: Problem z moją matką polega na tym, że gdybyście ją poznali, polubilibyście ją. Każdy ją lubił, przynajmniej na początku. Tak właśnie jest z psychopatami – są char...

Recenzja książki Moja matka psychopatka
Żywica
Co się dzieje, jeśli kochasz kogoś tak bardzo, że chcesz go zatrzymać przy sobie za wszelką cenę, w bezpiecznym miejscu?

Autor: Ane Riel Tytuł oryginału: Harpiks Wydawnictwo: Zysk Przekład: Joanna Cymbrykiewicz Data wydania: 21.01.2020 r. Opis: Rodzina Haarder mieszka na odosobnionej, por...

Recenzja książki Żywica

Nowe recenzje

Zanim się pożegnamy
Cztery poruszające historie o pożegnaniu, strac...
@burgundowez...:

„Gdybyś mógł się cofnąć w czasie, z kim chciałabyś się spotkać?” „Zanim się pożegnamy” Toshikazu Kawaguchiego to cz...

Recenzja książki Zanim się pożegnamy
Jakob Steinhardt (1887-1968). Życie i działalność
Jakob Steinhardt
@zuszka60:

Dominik Flisiak, doktor historii i badacz niezależny. Autor książek poświęconych społeczności żydowskiej na ziemiach po...

Recenzja książki Jakob Steinhardt (1887-1968). Życie i działalność
Hate Me, My Dear
Artist #2. Hate me, my dear
@marta.boniecka:

Uważacie, że warto dawać drugą szansę ? Martyna Keller rozkochała mnie w swojej twórczości dylogią o parze kłamców....

Recenzja książki Hate Me, My Dear
© 2007 - 2024 nakanapie.pl