Morderczynie i psychopatki recenzja

Wiedzieliście, że mężczyźni dziesięciokrotnie częściej popełniają przestępstwa z użyciem przemocy niż kobiety? Wiedzieliście, że pod wpływem testosteronu mężczyźni zachowują się bardziej agresywnie a kobiety wręcz przeciwnie? Co zatem sprawia, że kobiety zabijają albo zlecają zabójstwo? I dlaczego częściej w ich przypadku dochodzi do przestępstw na osobach, z którymi są związane emocjonalnie? Co sprawia, że ich agresja skierowane jest na osoby, które tak naprawdę powinny kochać i chronić?

"Morderczynie i psychopatki" to historie ośmiu kobiet, z którymi zetknęła się dr Nahlah Saimeh będąca psychiatrą sądowym. Czyny dokonane przez tytułowe morderczynie zdarzyły się naprawdę, zmieniono jedynie kilka danych, by zarówno ofiary jak i sprawdzynie mogły pozostać anonimowe.

Nie jest to powieść, w której będziemy mieć do czynienia z wyjątkowo okrytnymi czy makabrycznymi opisami zbrodni. Nie taki jest jej cel. Każdy rozdział można niejako podzielić na dwie części. W pierwszej poznajemy czyn, odpowiedzialną za nią kobietę oraz analizę jej zachowania. W drugiej części mamy możliwość poznania szerszego kontekstu psychologicznego. Autorka w sposób przejrzysty i zrozumiały dla laika przedstawia co sprawiło, że kobieta dopuściła się takiego czynu, czy jest to typowe zachowanie, jakie zachowania i sytuacje z przeszłości mogły doprowadzić do danego postępowania. Trochę więcej dowiadujemy się o zaburzeniach psychicznych i możemy umiejscowić przedstawione przypadki w kontekście innych zbrodni.

Najczęściej autorka miała do czynienia z opisywanymi kobietami, gdy została poproszona o ocenę ich poczytalności. Nie była zatem ich lekarzem psychiatrą i nie spędzała z nimi wielu godzin na terapii. Jej zadanie polegało na tym, by w stosunkowo krótkim czasie, po zapoznaniu się z dokumentacją sprawy i kilku spotkaniach z samą sprawczynią wydać profesjonalną opinię czy kobieta zdawała sobie sprawę z konsekwencji swoich czynów i co wpłynęło na jej zachowanie. W żadnym momencie nie ocenia ona kobiet, jedynie w sposób neutralny wydaje swoją opinię, którą sąd bierze pod uwagę, ale nie musi jej podzielać.

Atutem powieści jest prosty i klarowny sposób prezentowania skomplikowanych zagadnień z dziedziny psychologii i psychiatrii. Opisywane historie choć wstrząsające przedstawione są tak, że mogą po nią sięgnąć osoby o delikatniejszych nerwach, nie przepadające za brutalnością w książkach (celem książki nie jest opisywanie krwawych szczegółów, a raczej rys społeczno-psychologiczny).

Książka z gatunku true crime, z którą powinni zapoznać się nie tylko miłośnicy kryminałów czy thrillerów, ale również czytelnicy, którzy uwielbiają zgłębiać zagadnienia ludzkiej psychiki.

Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Muza.