Morderstwo niedoskonałe recenzja

"Morderstwo niedoskonałe" bawi i wciąga

Autor: @LadyBoleyn ·4 minuty
2011-09-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Myślę, że każdy czytelnik lubi niekiedy przeczytać książkę, w której nie znajdziemy powagi ani też wyniosłość, a jedynie porządną dawkę humoru, przeplataną z intrygującymi wydarzeniami i szybką akcją. Osobiście, jako osoba, która dosyć rzadko znajduje powód do uśmiechu, mam zawsze problem ze spotkaniem lektury, powodującej, że kąciki moich ust choć na chwilę by drgnęły. Niewiele na dzisiejszym rynku jest powieści, potrafiących naprawdę rozbawić i oczarować miłośnika czytania. „Morderstwo niedoskonałe”, trzecia książka Agnieszki Krawczyk, laureatki kilku konkursów pisarskich, to właśnie książka, przy której nie można się nudzić ani też zachować spokój, bowiem już od pierwszych stron bawi oraz wciąga.

Akcja utworu rozgrywa się w małym wydawnictwie, wydającym praktycznie wszystko: począwszy od kolorowanek dla dzieci, a kończąc na poradnikach, mających pomóc czytelnikom odnieść życiowy sukces. Pracownicy praktycznie każdego dnia napotykają na komiczne sytuacje, nieraz również musząc stanąć twarzą w twarz z zakręconą panią prezes, która jeśli czegoś wymaga - wymaga tego natychmiast. Dlatego też wielkie poruszenie zaczyna się w momencie, kiedy zgrana ekipa otrzymuje zadanie, aby przygotować maszynopis powieści, która ma otrzymać dotację z ministerstwa. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że załoga nie posiada już tej lektury. Korzystając z rozbudowanej siatki kontaktów, Adeli udaje się uzyskać ponad sto stron tego „dzieła”, które posiada jedynie początek i koniec. Kolejnym problemem jest fakt, że autor – Zenon Kusibab – zaginął i nikt nie potrafi wskazać miejsca, gdzie znajduje się w chwili obecnej. Czwórka zwariowanych przyjaciół – Marta, Mizera, Marek i Adela, aby w dalszym ciągu zachować swoją posadę, postanawiają odtworzyć książkę Kusibaba, dopisując jej środek i zmniejszając rozmiary klęski. Do akcji wkracza policja, która zaczęła interesować się nagłym zniknięciem początkującego pisarza. Adela razem z Markiem próbuje odnaleźć autora, nie mając pojęcia, że przed nimi wiele paradoksalnych sytuacji, które zarazem wywołują poruszenie, jak i też śmiech. Jednak to dopiero początek wielkiej przyjaźni i zwariowanej pracy…

Jak można przeczytać w krótkiej notatce na temat Agnieszki Krawczyk – autorka pisze jedynie książki zabawne, mające na celu spowodować uśmiech na twarzy czytelnika, jak i też przynieść chwilę relaksu. Dotychczas spod pióra tejże pisarki ukazały się trzy książki – „Napisz na priv”, „Magiczne miejsce” i recenzowane przeze mnie „Morderstwo doskonałe”, które niewątpliwie jak najbardziej spełnia zadanie wyznaczone przez panią Krawczyk – bawi i śmieszy niemal od pierwszej do ostatniej strony. Do świata zawirowań czwórki pracowników niewielkiego wydawnictwa czytelnik zostaje wciągnięty natychmiastowo, z uwagą śledząc każdy ruch bohaterów, a w szczególności – Kusibaba, który ciągle ginie nam z zasięgu wzroku. Autorka nadała tej powieści pewnego rodzaju uroku właśnie przez kapitalne poczucie humoru, które przewija się przez całą lekturę. Co chwilę odbiorca może natknąć się na zabawne teksty czy też komizm sytuacji, powodujący, że aż trudno powstrzymać się od wykrzywienia swoich ust. Agnieszka Krawczyk posiada lekki styl, który głównie sprawia, że o poczynaniach zakręconych postaci czyta się bardzo szybko i z ogromną przyjemnością. Opisy spod pióra tejże pisarki wywołują bardzo dobre wrażenie, natomiast dialogi są kwintesencją tego utworu, bowiem to właśnie w nich możemy przeczytać o wariackich myślach bohaterów, jak i też poznać szczegóły barwnych historii. Pod koniec każdego rozdziału odnajdujemy również „Z encyklopedii absurdów Adeli”, czyli krótkie artykuły z gazet, w których opisane są najczęściej błahe sprawy. Tego typu teksty również potrafią rozbawić, jak i na pewien sposób podsumować zabawę, jaka występuje w „Morderstwie niedoskonałym”.

Bohaterowie wykreowani przez Agnieszkę Krawczyk posiadają swój własny temperament, osobowość oraz charakter. Każdy z nich jest inny i reprezentuje swój własny świat. Jednak razem - w połączeniu tworzą zgraną ekipę, pragnącą jak najdłużej zachować piastowane przez siebie urzędy. Fabuła utworu, skupiająca się głównie na misji specjalnej – odnalezieniu Kusibaba i napisaniu środkowej części książki, która zaginęła, sama w sobie wydaje się być zabawna i warta czytelniczej uwagi. Agnieszka Krawczyk zgrabnie powiązała wątki pasji niespełnionych pisarzy z pracownikami wydawnictwa, w którym panuje sympatyczny chaos, przesycony powagą, ale też i zabawą. Pomysł na tego typu zdarzenia był kapitalny, a dodając do tego dawkę humoru i pewnego rodzaju luzu, otrzymaliśmy książkę doskonałą, o której szybko się nie zapomina. Napisanie wspólnego skrawka powieści przez przyjaciół spowoduje, że oni sami zapragną spróbować swoich sił pisarskich. Jednak nic nie odbędzie się dopóki nie odnajdzie się Zenon Kusibab, którego maszynopis, początkowo uznany za Adelę za rzecz prawdziwie przerażającą, komiczną i nierealną, ląduje w niszczarce. Delikatny strach, ale i wiara w to, że szef nie dowie się o zamęcie jaki wystąpił w załodze, pracowników paraliżuje, natomiast czytelników bawi i pokazuje, jak ogromną przychylność niesie los.

Polecam „Morderstwo niedoskonałe” miłośnikom książek, ceniącym sobie intrygujące sensacyjne lektury, połączone z zabawnymi tekstami, jak i sytuacjami w życiu bohaterów. Niewątpliwie, Agnieszka Krawczyk napisała powieść, powodującą, że czytelnik choć na chwilę zapomina o własnych problemach, skupiając się na rozterkach Marka, Mizery, Marty i Adeli oraz na poszukiwaniach Kusibaba – prawie pisarza z prawie ogromnym sukcesem.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Morderstwo niedoskonałe
Morderstwo niedoskonałe
Agnieszka Krawczyk
7.6/10

Czy małe wydawnictwo, publikujące absolutnie wszystko „od kolorowanek dla dzieci po słowniki gwary więziennej” może stać się areną przestępstwa? Oczywiście, że tak! Kiedy w oficynie znika najpierw ręk...

Komentarze
Morderstwo niedoskonałe
Morderstwo niedoskonałe
Agnieszka Krawczyk
7.6/10
Czy małe wydawnictwo, publikujące absolutnie wszystko „od kolorowanek dla dzieci po słowniki gwary więziennej” może stać się areną przestępstwa? Oczywiście, że tak! Kiedy w oficynie znika najpierw ręk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy zbrodnia jest doskonała, a książka idealna? Jak tylko osoba naprawdę ginie i jest prowadzone śledztwo z przystojnym policjantem/detektywem i gdy głównym bohaterom grozi wielkie niebezpieczeństwo...

@candylove27 @candylove27

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Agnieszki i zaliczam je do tych z gruntu bardzo udanych. Jak sama autorka pisze, tworzy ona książki „zabawne, które mają przynieść czytelnikowi uśmiech i ...

@toska82 @toska82

Pozostałe recenzje @LadyBoleyn

Miłość wśród nas
„Życie bez miłości to jak powietrze bez tlenu”

„Życie bez miłości to jak powietrze bez tlenu” – takimi słowami rozpoczyna się mowa od autorki książki „Miłość wśród nas”, która stworzyła zbiór 17 opowiadań, poświęc...

Recenzja książki Miłość wśród nas
Matka wszystkich lalek
Rzeczywistość w różnych barwach

Monika Szwaja to polska pisarka, która serca czytelników zagarnęła, pisząc powieści przedstawiające historię zwykłych ludzi, borykającymi się z takimi samymi problema...

Recenzja książki Matka wszystkich lalek

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka