Motyl i skrzypce recenzja

Motyl i skrzypce

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2020-03-26
Skomentuj
7 Polubień
Powiem Wam, że na ilość książek obozowych, jakie ostatnio pojawiają się na rynku wydawniczym, ciężko wybrać, nie mówiąc już o tym, żeby się nie zawieść gdy trafi się na powieść wręcz infantylną. A jak jest z tą konkretną?

Podrzucę w pierwszej kolejności opis:

"Kiedy najbliższa osoba skazuje cię na śmierć w Auschwitz.

Dramatyczna historia o sile kobiet i miłości.

Adele von Bron, utalentowana skrzypaczka, poświęciła wszystko, żeby ratować ostatnich wiedeńskich Żydów. Kiedy na polecenie własnego ojca, wysokiego rangą generała Trzeciej Rzeszy, trafiła do obozu w Auschwitz, jej piękny świat legł w gruzach. Przerażającą codziennością stały się głód, strach i cierpienie.

Kilkadziesiąt lat późnej Sera James, właścicielka galerii sztuki na Manhattanie, angażuje się w poszukiwania portretu młodej skrzypaczki, który pierwszy raz ujrzała, będąc jeszcze dzieckiem. Podczas próby odnalezienia zaginionego arcydzieła los stawia na jej drodze Williama Hanovera, którego dziadek może być kluczem do rozwiązania zagadki dziewczyny z obrazu.

"Motyl i skrzypce" to poruszająca opowieść o odkrywaniu piękna w najstraszniejszych miejscach: mrocznych zakątkach Auschwitz i zakamarkach poranionych serc. To również historia o tym, jak nie stracić wiary w Boga nawet w samym środku piekła."

Wiem, że wiele osób już po samym opisie rzuci się na tę książkę i myślę, że się nie zawiedzie. To nie jest typowa opowieść o Auschwitz, to gwarantuję tym, którzy jeszcze nie czytali, bo pewnie część już dawno czytała. Ja po lekturze musiałam ją przemyśleć, przetrawić i trwało to (o mamo!) aż dwa tygodnie.

Jeśli chodzi o fabułę, to bardzo podoba mi się, że akcja prowadzona jest w czasach teraźniejszych, a jednocześnie w czasach drugiej wojny światowej. Przeplatają się te dwa światy, gdyż historia, która wydarzyła się w Auschwitz wiąże się z obecną.

Poznajemy dwie bohaterki. Pierwszą z nich jest właścicielka galerii, która poszukuje obrazu. Z drugiej strony poznajemy Adelę, utalentowaną skrzypaczkę, którą jej własny ojciec posyła do obozu. Okrutna, pełna smutku opowieść, a z drugiej fascynacja obrazem. Co łączy obie kobiety? Przede wszystkim dążenie do celu, wytrwałość i siła i chociaż każda z nich musiała się zmagać z zupełnie różnymi sytuacjami, to każda znalazła siłę i dążyła do celu.

Książka ta jest jedną z lepszych wśród historii o Auschwitz. Nareszcie trafiła się taka, która nie skupia się ściśle na ogromnym cierpieniu, głodzie, smutku i tęsknotą za lepszym światem. Nie, tutaj Autorka przedstawia historię jednej z wielu więźniarek ale w taki sposób, że poza wielkim współczuciem, czytelnik również ją podziwia.

O ile lubię powieści, w których są nawiązania do drugiej wojny światowej, tak tą nazwałabym bardziej obyczajówką niż książką historyczną. Po te drugie raczej sięgam w postaci opowieści o myślach technologicznych czy eksperymentach medycznych tamtych czasów, a kiedy chcę zagłębić się w historię o wspaniałych bohaterach, mimo, że okrutnie krzywdzonych, to właśnie biorę do ręki takie jak ta.

Czy polecam? Oczywiście, choć trzeba liczyć się, że dobrze by było, aby w pobliżu mieć paczkę chusteczek.

Wydawnictwu Znak ogromnie dziękuję za egzemplarz recenzencki tej niesamowitej książki!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-12
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Motyl i skrzypce
Motyl i skrzypce
Kristy Cambron
7.2/10
Cykl: Ukryte arcydzieło, tom 1

Kiedy najbliższa osoba skazuje cię na śmierć w Auschwitz. Dramatyczna historia o sile kobiet i miłości. Adele von Bron, utalentowana skrzypaczka, poświęciła wszystko, żeby ratować ostatnich wiedeński...

Komentarze
Motyl i skrzypce
Motyl i skrzypce
Kristy Cambron
7.2/10
Cykl: Ukryte arcydzieło, tom 1
Kiedy najbliższa osoba skazuje cię na śmierć w Auschwitz. Dramatyczna historia o sile kobiet i miłości. Adele von Bron, utalentowana skrzypaczka, poświęciła wszystko, żeby ratować ostatnich wiedeński...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Pomyślała, że posiadanie czegoś wartościowego w tym pełnym zamętu świecie samo w sobie stanowi przejaw piękna, świadczy o duchowym wyzwoleniu, którego nie da się stłamsić. Więźniowie, którzy malowa...

@asach1 @asach1

Książek o tematyce Auschwitz w ostatnim czasie powstaje odrobinę za dużo. Jakby według niektórych autorów fraza „z Auschiwtz” w tytule miało być gwarancją sukcesu. Wiem, że jest to temat ważny, o któ...

@Ivi @Ivi

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Nielat
Nielat

Po książki Piotra Kościelnego sięgam od samego jego początku, czyli od jego debiutu. Czytam każdą bez względu na to, czy mi się podoba bardziej, czy mniej. Za każdym ra...

Recenzja książki Nielat
Znak i Omen
Znak i omen

Autorka, o której można powiedzieć, że tworzy świetne opowieści fantasy? Co uważacie? Mnie do tej pory nie zawiodła, wręcz uwielbiam jej książki i z chęcią sięgam po każ...

Recenzja książki Znak i Omen

Nowe recenzje

W mojej rodzinie każdy kogoś zabił
Powiew świeżości wśród klasycznych kryminałów
@booksbybook...:

Musicie przyznać, że "Każdy w mojej rodzinie kogoś zabił" to tytuł niesamowicie intrygujący. Nic więc dziwnego, że widz...

Recenzja książki W mojej rodzinie każdy kogoś zabił
Opowieści z bagien. Zaśpiewaj dla mnie
Śpiewaj głupcze
@guzemilia2:

Jeśli obserwujecie mnie już od jakiegoś czasu, wiecie, że jestem ogromną fanką fantastyki, a jak jest u was? Czytacie p...

Recenzja książki Opowieści z bagien. Zaśpiewaj dla mnie
Król Pik
Uwielbiam
@distracted_...:

Niecierpliwie czekałam na tę książkę. Później musiałam tylko znaleźć na nią czas i mamy to! Teraz żałuję, że mam ją już...

Recenzja książki Król Pik
© 2007 - 2024 nakanapie.pl