Czekaj, mrugaj recenzja

Mozaika bohaterów

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @mewaczyta ·2 minuty
2021-04-11
1 komentarz
6 Polubień


Mozaiki stworzone są z kawałków o różnych kolorach i kształtach, które osobno stanowią odpad, ale razem tworzą już obraz. A co jeśli podobny zabieg wykorzystamy w literaturze? Jeśli zbierzemy pozornie niepasujących do siebie bohaterów i spleciemy ich losy, by powstała powieść?

Gunnhild Oyehaug tworzy literacką mozaikę złożoną z migawek. Z wybranych chwil kilku bohaterów, którzy ukazują nam historię pełną samotności, sztuki i różnych form miłości. Czas w jej opowieści jest plastyczny, a narracja momentami przypomina opis audiowizualny, który tworzy się z myślą o osobach niewidomych. Autorka preferuje zdania wielokrotnie złożone, w których przez brak uwagi można się zaplątać, ale równie łatwo można wraz z nimi płynąć przez fabułę i odczuwać z tego ogrom przyjemności. Początkowo czułam się niepewnie w zetknięciu z jej stylem, ale szybko przekonałam się do niego. Odniosłam wrażenie, jakby Autorka stała się mi bardzo bliska, choć przecież na koniec narratorkami okazują się być Dulcynea z „Don Kichota" oraz Beatrcze z „Boskiej komedii". To im Gunnhilda Oyehaug oddaje głos, co jest jej kolejnym puszczeniem oczka w stronę czytelnika, stereotypów i sztuki. I chwała jej za to!

Sigrid, nękana niepewnością i samotnością, wzdycha do autora z okładki książki. Kare spotyka się z kobietą idealną, ale jego serce targane jest zwątpieniem. Wanda chce być silna, ale w środku drży. Robert kłamie dla kobiety, którą darzy uczuciem. Linnea żyje wspomnieniem swojego romansu sprzed lat. Viggo odczuwa stały lęk. Trine jest matką i artystką, nie artystką i matką. Elida marzy o kimś, kogo pokochała, gdy była dzieckiem.
Młode kobiety i sporo starsi od nich mężczyźni. Osoby, które chcą odnaleźć swoje miejsce w świecie. Które chcą kochać, które są samotne i które mają spore ambicje. Bohaterowie pełni wad i zalet, którzy są nam bliscy, bo zdają się być prawdziwi.

Ich losy splecione są ze sobą. Przeznaczenie kieruje ich życiem tak, by mijali się na różnych etapach, a czasami przystawali obok siebie na dłużej.

A wokół nich jest sztuka. Performersy, obrazy, zabytki czy literatura. Wszyscy znają „Zamek" Kawki i „Boską komedię" Dantego. Pojawia się też „Don Kichot" Cervantesa, słoneczniki van Gogha czy Sofia Coppola w filmie „Między słowami". Piękno ich otacza, piękno jest w nich i piękno odczuwa czytelnik, choć ma ono kolor zagubienia w świecie.

„Czekaj, mrugaj" to barwna powieść, którą ludzie kochają lub z trudem doczytują do końca. Mnie całkowicie oczarował, a wszystkie drobne mankamenty z czystym sumieniem jej wybaczyłam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-05
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czekaj, mrugaj
Czekaj, mrugaj
Gunnhild Oyehaug
7.3/10

To książka o wszystkim, co ważne w życiu: o miłości, poszukiwaniach, ambicjach i samotności. Bohaterowie pokazani są jak w kalejdoskopie: poznają się, mijają i poruszają w labiryncie życia, nie tr...

Komentarze
@jorja
@jorja · prawie 3 lata temu
Książka robi wrażenie, mnie zauroczyła, choć momentami łatwo nie było.
× 2
Czekaj, mrugaj
Czekaj, mrugaj
Gunnhild Oyehaug
7.3/10
To książka o wszystkim, co ważne w życiu: o miłości, poszukiwaniach, ambicjach i samotności. Bohaterowie pokazani są jak w kalejdoskopie: poznają się, mijają i poruszają w labiryncie życia, nie tr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Wiedźmag. W ukryciu
Komiks, który przytula

[O części drugiej bez spoilerów] Komiksy Molly Knox Ostertag to opowieści jednostek, które są samotne i zagubione, które w jakimś stopniu odstają od przyjętych za no...

Recenzja książki Wiedźmag. W ukryciu
Strychnica
Świat do góry nogami

@Obrazek Marek Zychla, mistrz (tak, napisałam to) polskiego weird fiction powrócił, by zabawić się gatunkami i ponownie namieszać czytelnikom w głowach. Nasza wyboista...

Recenzja książki Strychnica

Nowe recenzje

Twierdza Chiny
Mocarstwo u bram
@atypowy:

Różne mamy powody by sięgać po książki. Często by znaleźć tam chwilę wytchnienia. By cieszyć się pięknym językiem. By o...

Recenzja książki Twierdza Chiny
Nocna runda
Reacher - żandarmski pitbull
@Meszuge:

Pisząc o kolejnej przeczytanej książce tego autora, czuję się jak ktoś, kto w towarzystwie opowiada siedemnasty raz ten...

Recenzja książki Nocna runda
Złodziej Gwiezdnego Pyłu
Baśnie tysiąca i jednej nocy
@Kantorek90:

Lubicie sięgać po historie inspirowane starymi baśniami? Ja uwielbiam, dlatego bardzo ucieszyłam się, kiedy debiut lit...

Recenzja książki Złodziej Gwiezdnego Pyłu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl