Gra zaklinacza recenzja

Mroczna historia.

Autor: @anettaros.74 ·1 minuta
2021-04-11
Skomentuj
1 Polubienie
W ubiegłym roku trafiłam na książkę „W labiryncie” Donato Carrisi i od tego czasu wypatrywałam kolejnej książki Autora. Zatraciłam się w niezwykłym klimacie, jaki potrafi tworzyć tylko Carrisi. Mrok, mrok i jeszcze raz mrok, który wyłania się z każdej strony i otacza niczym kokon. To pierwsze spotkanie z Autorem było osobliwym doświadczeniem, które przerodziło się w trwałe zauroczenie.

24 lutego miała premierę „Gra zaklinacza”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Albatros. Jest to trzecia część cyklu „Mila Vasquez”. Ponieważ nie czytałam poprzednich części i byłam pełna obaw, że nie odnajdę się w fabule i pogubię wątki. Jednak Autor tak zręcznie poprowadził narrację, że już od pierwszych stron zatraciłam się w lawinie wydarzeń, do tego stopnia, ze zapominałam nawet o oddychaniu. Z ciarkami na plecach i myślami pełnymi złych przeczuć śledziłam tok zdarzeń. Poczułam się jak w labiryncie: zagubiona, przerażona i osaczona. Targały mną emocje, o które nawet się nie podejrzewałam, których nawet nie potrafię ubrać w słowa.

Wyobraźcie sobie zabójstwo bez zwłok. Jest za to krew, dużo krwi. Anonimowy telefon na policję pozwala ująć mordercę. Człowieka bez tożsamości, którego ciało pokryte jest osobliwymi tatuażami – liczbami. Media szybko nadały mu przydomek Enigma. Tylko jedna osoba jest w stanie odkryć przesłanie mordercy. Jest nią tropicielka Mila Vasquez, która porzuciła pracę agentki i nie jest gotowa na powrót do strefy mroku. Tymczasem przyjdzie jej wziąć udział w diabolicznej grze, która przekracza granice rzeczywistości i przenosi się w wirtualny wymiar.

Krew, ciała, łza anioła, tatuaże, liczby, szczapa, strach, rezygnacja z technologii, stare komputery… śledztwo przynosi kolejne odkrycia, zło zmienia formę, najciemniejsze instynkty dochodzą do głosu. Wszystko jest częścią gry, które nie ma końca. Jesteście gotowi wziąć e niej udział?

„Gra zaklinacza” to niezbity dowód na to, że Donato Carrisi jest mistrzem budowania napięcia, mylenia tropów i tworzenia fascynujących historii, które mrożą krew. Jest to bez wątpienia Autor, którego książki zagoszczą już na stałe w mojej biblioteczce. Cieszę się też na myśl, że mam ich jeszcze trochę do nadrobienia, bo to gwarantuje mi ogrom emocji.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-03
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gra zaklinacza
Gra zaklinacza
Donato Carrisi
7.3/10
Cykl: Mila Vasquez, tom 3

Dziesięć lat po premierze bestsellerowego Zaklinacza Donato Carrisi powraca z nową przerażającą zagadką… Podobno zło jest banalne. Ale o przeciwniku, z którym przyjdzie się zmierzyć Mili Vasquez m...

Komentarze
Gra zaklinacza
Gra zaklinacza
Donato Carrisi
7.3/10
Cykl: Mila Vasquez, tom 3
Dziesięć lat po premierze bestsellerowego Zaklinacza Donato Carrisi powraca z nową przerażającą zagadką… Podobno zło jest banalne. Ale o przeciwniku, z którym przyjdzie się zmierzyć Mili Vasquez m...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest to moje pierwsze spotkanie z dziełami autora i trochę żałuję, że nie zaczęłam od pierwszego tomu. Policjantka wydziału osób zaginionych Mila Vasquez dotknięta aleksytymią, nie może odczuwać emp...

@Logana @Logana

Gra zaklinacza to moje drugie spotkanie z Donato Carrisi. Jakiś czas temu czytałam W labiryncie, która naprawdę mi się podobała, dlatego postanowiłam zapoznać się z jego kolejną książką. Napis na okł...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @anettaros.74

POPR-ańcy. Polowanie na wandali
Z drużyną POPR -ańców nie można się nudzić!

Nie mogę uwierzyć, że minął już prawie rok od mojego pierwszego spotkania z mieszkańcami Chaty pod Wierchami. Wyjątkowi bohaterowie książki Anny Sakowicz „POPR-ańcy. Cha...

Recenzja książki POPR-ańcy. Polowanie na wandali
Na moście pożegnań
Ta książka złamała mi serce.

Ta książka złamała mi serce. Gdy skończyłam ją czytać, zdałam sobie sprawę, że łzy spływają mi po policzkach. Poczułam smutek, ogromny żal i pustkę. Katarzyna Majewska...

Recenzja książki Na moście pożegnań

Nowe recenzje

Karbala. Raport z obrony City Hall
Służba porywa, odciąga, eksploatuje i porzuca.
@MichalL:

Misje zagraniczne to nie tylko te w wykonaniu polskich jednostek specjalnych. Coraz częściej do publicznej informacji d...

Recenzja książki Karbala. Raport z obrony City Hall
Distraction
Black Moon
@ksiazkawaut...:

„Distraction” to książka, która od samego początku mnie intrygowała i to wcale nie chodzi o promocje czy przyciągające ...

Recenzja książki Distraction
Wiedźmag. Zimowe przesilenie
Za oknem co prawda prawie lato... a tu Zimowe p...
@xbooklikex:

"Każda wiedźma i każdy zmiennokształtny potrzebują rodziny, która będzie rozumieć ich magię." W "Zimowym przesileni...

Recenzja książki Wiedźmag. Zimowe przesilenie