Pieśń bogini Kali recenzja

Mroczna strona miasta

Autor: @Lorian ·2 minuty
2023-08-19
3 komentarze
14 Polubień
Indie ubiegłego wieku. Wraz ze swoją egzotyką i kolorytem, z kastami i hinduizmem, z pięknem pod którym czai się bieda i występek, zawsze wywoływały u mnie niepokój zmieszany z zachwytem. To uczucie podobne do chodzenia ciemnymi uliczkami Nowego Jorku, samej, po zmroku, ale z dodatkiem przypraw w postaci upiornego upału i pory monsunowej. Tych Indii, tych opisanych w książce prawdopodobnie już nie ma. Czas Kali minął, jej śpiew nie rozbrzmiewa. Ale czy na pewno?

Robert Luczak piszący dla małego czasopisma dostaje zlecenie odnalezienia innego twórcy, pochodzącego z Indii poety M. Dasa. Luczak udaje się wraz ze swoją żoną i małą córeczką do Kalkuty, gdzie czeka go nie tylko jet-lag, ale także szok kulturowy. Zaraz po przybyciu ma zaszczyt obejrzeć Kalkutę od jej mrocznej strony, wypełnionej biedą i brudem. Jednak to nic w porównaniu do niebezpieczeństwa, na które się narazi próbując odnaleźć Dasa. Ocierając się o kult bogini Kali, ociera się o kościste kolana śmierci.

"Pieśń bogini Kali" to książka smakowicie mroczna. Nawet nie przez brutalność, krew czy rytuały i obrzędy. Mrok mieszka na uliczkach Kalkuty, panosząc się pośród wygłodniałych dzieci bez przyszłości, pośród udających się do pracy w szarych obskórnych fabrykach członków niższych kast. W kolorach wypełniających ruchliwe arterie ulic, przez które przesuwa się masa ludzi - bo te kolory tylko maskują noc. Dan Simmons genialnie oddał ten mrok i tę noc. Czułam lepką atmosferę Kalkuty, zdominowaną przez deszcz i podskórne poczucie niebezpieczeństwa. Czułam, jakbym przeniosła się do innego świata, gdzie krwawy kult prastarej bogini jest nie bardziej niemożliwy od słońca prażącego zatłoczone miasto.

Jednak oczywiście - jest tu brutalność, krew i rytuały. Jest zagadka odnalezienie poety Dasa, która plącze się z każdym rozdziałem coraz bardziej. Są plany w planach, realizowane przez mroczną religię. Wszystko to, wraz z otoczką grozy wynikającą z charakterystyki samej Kalkuty, tworzy niesamowity nastrój, który sprawia, że do książki ciągnie jakby była namagnesowana.

Nie jest to oczywiście powieść idealna. Czuć, że autor dopiero próbuje swoich sił, że rozwija pisarskie skrzydła, że ma jeszcze więcej do powiedzenia - ale na to przyjdzie jeszcze czas. Jednak Simmons od początku błyskotliwie tka swoją sieć, snując opowieść podobną do wyjątkowo mrocznej, egzotycznej baśni, ujmując Indie w postać - jak to ujęła bardzo trafnie jedna z bohaterek - nie zupełnie przeciwstawnych zbiorów, ale całkiem odmiennej geometrii.

Zdaję sobie sprawę, że książka to debiut i Dan Simmons ma na swoim koncie prawdopodobnie jeszcze lepsze powieści. Jednak "Pieśń bogini Kali" wpisała się niezwykle umiejętnie w moje osobiste zainteresowania, w moje pasje. Jeśli tak samo uwielbiasz wręcz namacalny mrok, który przykleja się ciebie w czasie czytania - z pewnością tak jak ja, usłyszysz pieśń Kali - trudno ją po prostu będzie zignorować. I trudno będzie przed nią uciec.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-19
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pieśń bogini Kali
2 wydania
Pieśń bogini Kali
Dan Simmons
6.9/10

Lata 70. XX wieku. Kalkuta. Miasto, które zdaje się nie kończyć. Tak samo, jak nie kończą się rozległe dzielnice biedoty toczone przez choroby i nieszczęścia ich mieszkańców. Kalkuta przytłacza i oni...

Komentarze
@Czytajka93
@Czytajka93 · 9 miesięcy temu
Ciekawa recenzja książki 🔥
× 3
@Lorian
@Lorian · 9 miesięcy temu
Dziękuję :)
× 1
@Tanashiri
@Tanashiri · 8 miesięcy temu
Simmons fabularnie właśnie tą powieścią debiutował w latach 80 tych. Mam na półce, ale chyba jeszcze nie dojrzałam, by ją przeczytać 😅
Dużo tu fantastyki czy więcej przypuszczeń i grozy?
× 2
@Lorian
@Lorian · 8 miesięcy temu
Raczej mało fantastyki, zdecydowanie więcej grozy i tajemnicy :)
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · 9 miesięcy temu
Świetna recenzja książki, która też mnie zachwyciła.
× 1
@Lorian
@Lorian · 8 miesięcy temu
Dziękuję :)
× 1
Pieśń bogini Kali
2 wydania
Pieśń bogini Kali
Dan Simmons
6.9/10
Lata 70. XX wieku. Kalkuta. Miasto, które zdaje się nie kończyć. Tak samo, jak nie kończą się rozległe dzielnice biedoty toczone przez choroby i nieszczęścia ich mieszkańców. Kalkuta przytłacza i oni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dan Simmons należy do moich ulubionych pisarzy. Każda jego książka jest inna, każda z nich ma swój niepowtarzalny klimat i dotyczy zupełnie innego środowiska i problemu. W „Terrorze” razem z załogą s...

@jatymyoni @jatymyoni

Cóż, jeśli spojrzeć na moją domową bibliotekę, od dłuższego czasu można znaleźć w niej sześć książek Dana Simmonsa. Sześć i każda nieruszona, przy czym dwie ciągle w oryginalnej folii. Tak było do ub...

@MichalL @MichalL

Pozostałe recenzje @Lorian

Usługi weterynaryjno-nekromantyczne
Zając, że oko wykol

Zwierzęta to dość wdzięczny temat na książkę, większość z nas uwielbia futrzanych ( i nie-futrzanych) przyjaciół. A kiedy dodamy do tego ożywianie zmarłych pupilów, lecz...

Recenzja książki Usługi weterynaryjno-nekromantyczne
Żmijątko
(Ostatnia) żertwa

Zauważyłam pewną rzecz, znamienną rzecz, podczas lektury wszystkich tomów opowiadających historię Wiedmy. Monika Maciewicz pisze coraz lepiej, z książki na książkę dosta...

Recenzja książki Żmijątko

Nowe recenzje

Pięknym za nadobne
WOW
@distracted_...:

Dobra, ja wiem, że Agnieszka napisała we wprowadzeniu, że to pierwsza i jedyna książka napisana w takim klimacie, ale o...

Recenzja książki Pięknym za nadobne
Schronisko, które spowijał mrok
Strzecha Akademicka
@Spizarnia_k...:

"Z tym schro­ni­skiem wiąże się jedna nie­roz­wią­zana spra­wa, która ni­gdy nie dała mu spo­koju." Zagadkowa śmier...

Recenzja książki Schronisko, które spowijał mrok
Czułe poranki, bezsenne noce
"Czułe poarnki, bezsenne noce", Agnieszka Zakrz...
@kasienkaj7:

"Wisiał na niej olbrzymi portret młodej Barbary w wianku z polnych kwiatów. Patrzyła prosto w obiektyw zadziornym spojr...

Recenzja książki Czułe poranki, bezsenne noce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl