Musiałam odejść. Wspomnienia żony i syna Osamy bin Ladena recenzja

Musiałam odejść.

Autor: @ZosiaVelZocha ·2 minuty
2011-06-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wspomnienia są konsekwencjami wyborów, wydarzeń dziejących się w życiu każdego z nas. Pamiętamy zarówno te dobre, jak i te złe chwile. Wspomnienia zostawiają wielkie ślady na psychice, ale też mogą być przyczyną tego jak postępujemy w życiu. Są częścią przyszłości.
Kto uczył się na błędach, ten wie o czym mówię. To, co pamiętamy głęboko odciska się w nas samych. W pewnym piśmie naukowym czytałam ostatnio, że to, co przeżyliśmy można odczytać z twarzy każdego z osobna. Każde uczucie jest w niej wręcz wyryte.
Wspomnieniami, nie zawsze przyjemnymi dzielą się na łamach "Musiałam odejść" żona Osamy Bin Ladena Nadżwa Bin Laden oraz syn Omar Bin Laden. Przez większość ich życia nie są to wspomnienia złe wbrew pozorom. Jakoby się wydawało Osama Bin Laden uznawany za jednego z najbardziej poszukiwanych terrorystów na świecie, nie był człowiekiem, którego moglibyśmy nazwać od początku złym.
Jean Sasson na końcu opisuje, iż Omar Bin Laden nie miał udanego dzieciństwa, gdyż nie był szczęśliwym dzieckiem. Jest to faktem, że ubiegał się cały czas o uwagę ojca,. której nie dostawał tyle, ile by tego pragnął, jednakże było dużo chwil, w których zaznał szczęścia. Takim momentem było wzięcie na ręce. Dla nas mogłoby się wydawać, że jest to coś normalnego. Osama Bin Laden nie był wylewnym ojcem, kochał swoje dzieci na swój sposób.. do czasu.... Życie całej rodziny było wieczną przeprowadzką. Wszystko zmieniło się po walce ze Związkiem Radzieckim, kiedy to Osama bronił afgańskiej ziemi. Bez echa na pewno nie może przejść fakt, który przypieczętował dalsze działania przyszłego terrorysty, czyli zerwanie dobrych kontaktów z rodziną królewską Arabii Saudyjskiej. O tym co się stało przeczytacie już w książce.
Wspaniałą bohaterką książki jest Nadżwa. Jej miłość do swoich jedenaściorga dzieci jest wręcz niesłychana. Mało, która matka umiałaby tak rozdzielić swe uczucie pomiędzy tyloma pociechami, walczyć o nie jak lwica, być oparciem wobec tego co się działo. Z drugiej strony mimo tylu stresujących sytuacji pozostawała wierna mężowi. Jestem pełna podziwu i szacunku do Tej kobiety.
Cała historia składa się z 30 rozdziałów, na kartkach, której przeplatają się wspomnienia Nadżwy oraz Omara, czwartego z kolei dziecka Bin Ladena. Dzięki "wywiadowi" poznajemy żywot osób, które nie popierały działań dokonanych przez głowę rodziny, które wręcz były im przeciwne. Na głośny sprzeciw zdecydował się właśnie Omar.
Długi czas czytałam tę książkę i sama nie wiedziałam co mogłabym o niej napisać, jak zachęcić do jej przeczytania. Mam wielki chaos w głowie, nie wiem nawet jak wyrazić i zarazem przelać uczucia jakie żywię wobec niej. Z jednej strony jestem rozgoryczona, że tyle zajęło mi wsiąknięcie w tę biografię, z drugiej zaś jestem nim całkowicie zafascynowana.
Jeśli ciekawi Was życie Osamy i rodziny Bin Ladenów to szczerze zapraszam do zagłębienia się w ten świat, zwłaszcza po ostatnich wydarzeniach.
"Musiałam odejść" jest ciekawą lekturą, mimo 3 tygodni jakie poświęciłam na jej przeczytanie, ale to swoją drogą.
Co do tytułu, jest trochę nie trafiony. Nie tylko Nadżwa musiała odejść, również Omar zdecydował się na ten krok.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Musiałam odejść. Wspomnienia żony i syna Osamy bin Ladena
3 wydania
Musiałam odejść. Wspomnienia żony i syna Osamy bin Ladena
Omar Bin Laden, Najwa Bin Laden, Jean P. Sasson
7.7/10

Czy można kochać człowieka, którego nienawidzi cały świat? Gdy Nadżwa miała piętnaście lat, dowiedziała się, że zostanie wydana za swojego kuzyna. Nie buntowała się przeciwko tej decyzji, bo po...

Komentarze
Musiałam odejść. Wspomnienia żony i syna Osamy bin Ladena
3 wydania
Musiałam odejść. Wspomnienia żony i syna Osamy bin Ladena
Omar Bin Laden, Najwa Bin Laden, Jean P. Sasson
7.7/10
Czy można kochać człowieka, którego nienawidzi cały świat? Gdy Nadżwa miała piętnaście lat, dowiedziała się, że zostanie wydana za swojego kuzyna. Nie buntowała się przeciwko tej decyzji, bo po...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Marzyło mu się obalenie królów i dyktatorów rządzących muzułmańskimi krajami i zastąpienie ich przywódcami religijnymi. Potem miał nadejść czas na największą zmianę - islam miał zapanować nad cały św...

@mad28 @mad28

Jean Sasson to amerykańska autorka książek o skrzywdzonych kobietach. Jak sama przyznaje, rzadko wzrusza ją czyjaś opowieść do tego stopnia, by usiąść i od razu wiedzieć, że to jest dobry pomysł na ks...

@finkaa @finkaa

Pozostałe recenzje @ZosiaVelZocha

Wichry archipelagu
Wichry Archipelagu. Fantastyka w bardzo dobrym wydaniu.

Tytuł: Wichry Archipelagu Autor: Bradley P.Beaulieu Rok. wyd.: 2012 (Prószyński i S-ka) Gatunek: Fantastyka Ilość stron: 634 "Nawet wznoszące się pośród wzburzonych mórz...

Recenzja książki Wichry archipelagu
Ciało. Profesjonalne oświetlenie i retusz w fotografii portretowej
Ciało.

Tytuł: Ciało Autor: Lee Varis Rok.wyd: 2010 (Helion) Gatunek: Fotografia Ilość stron: 420 (+CD-ROM) Jeśli pragniesz tworzyć artystyczne fotografie na wysokim poziomie i ...

Recenzja książki Ciało. Profesjonalne oświetlenie i retusz w fotografii portretowej

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka