Сумеречный дозор recenzja

Mużyk i mag spotyka Babę Jagę

Autor: @tsantsara ·3 minuty
2019-12-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Настоящие дворы исчезли в Москве где-то между Высоцким а Окуджавой."

Podejrzewałem, że trzecia część, skoro pierwsze dwie dotyczyły Światła i Mroku (Ciemności), poświęcona będzie Zmierzchowi- czemuś pomiędzy oboma przeciwstawnymi światami Innych, albo przynajmniej, że dowiemy się więcej o strefie Cienia, do której Inni schodzą. Albo o Inkwizycji. Okazało się, że po części tak jest, lecz raczej chodzi tu o Szarość - zatarcie granic pomiędzy obiema "partiami", ponieważ odmienność magów Światła i Mroku okazuje się złudna. Pod pewnym bowiem względem wszyscy są do siebie bardzo podobni - czerpią siły z trzody, czyli ludzkości. Tyle że jednio są owczarkami, drudzy - wilkami. Anton Gorodecki coraz bardziej traci wiarę w uczciwość tego, co robi. Okazuje się, że Jaśni też mogą załatwiać pewne sprawy dla siebie, posługiwać się nepotyzmem, nadużywać pozycji czy służbowych środków dla prywaty...więc jaka między nimi różnica? Do tego pojawia się świat starej, tradycyjnej magii ludowej - wiedźmy (tu: Arina z tajemniczą księgą "Fuaran" w sanskrycie), zielarki, czarownice, które są nieco z boku.

Sam Anton jako postać drażnił mnie tym razem mentalnością milicjanta - nieufnego wobec obywatela psa, który porwie się bez żadnego wyrzutu sumienia i na dawnego przyjaciela, kiedy go tylko poszczują. Staje się też naraz małostkowy wobec Kostii, którego wcześniej lubił i chronił - dokucza mu, staje się ideologicznie nieprzemakalny, zaczadzony służbą w patrolu, choć zdaje już sobie sprawę, że nie można do końca ufać intencjom przełożonych. Dodatkowo przebija się przez niego typowa mentalność "mużyka" (egoistycznie dokucza żonie, za naturalne uważa, że kobieta ma się bać).

Jak każda kolejna i część trzecia cyklu podzielona jest na 3 rozdziały, trzy opowieści: Niczyj czas, Niczyja przestrzeń, Niczyja Siła. Książkę - jak i poprzednie - poprzedza też swoiste Imprimatur: "Tekst ten jest obojętny tak sprawom Światła, jak i Mroku."

Książka zawiera, jak zwykle, wiele uwag i odniesień do realiów życia w Rosji w połowie lat 90-ych. Pompatyczne i puste osiedle dla bogatych, z niewykończonymi mieszkaniami, ochroną osiedla z "dawnych służb" (KGB), wieś z bezrobotnymi, pijanymi kołchoźnikami i kołchozami w rozpadzie, realia jazdy rosyjskim pociągiem dalekobieżnym, triki bogatych, jak ukryć zarobki (kupowanie apartamentów na babcię), praca na osiedlu nowych ruskich jako wymarzona pozycja dla ambitnych dziewcząt, by złapać bogatego frajera. Są też komentarze polityczne: ZSRR miał się stać państwem socjalnym, a zniosło go na dyktaturę z rozrośniętym aparatem urzędników. Jest tu też sporo humoru: handel czym może być przykrywką jasnego maga? - no przecież nie wódką ("Pij mleko, będziesz wielki"), jest także i kpina z mód w środowisku rosyjskich biznesmenów: od chińskich garniturów, przez dresy po - równie tandetny - Versace. Powieść stanowi też świetny materiał dla obycia się z rosyjskim słownikiem języka potocznego. Gdybym oceniał wyłącznie w kategoriach czystej rozrywki wszystkie trzy części otrzymałyby u mnie maksymalną ilość gwiazdek. Jednak oceniam powieść jako fantastykę, bo jest tu coś więcej niż tylko rozrywka. Z mojej perspektywy w trzeciej części jest jej jakby więcej, mniej zaś metafor i paraleli względem życia - inaczej, niż w poprzednich częściach. Najbardziej ludyczna postać to luzacki i dowcipny punk rocker Łas, który zresztą prawdopodobnie został przez autora przekopiowany w skali 1:1 z rzeczywistości - to Aleksandr "Łas" Uljanow, lider moskiewskiego zespołu Biełomors (nie dziwota, że pali "biełomory") - zespołu grającego muzykę określaną jako: lovely-bomż(bezdomny)-punk. Piosenek, zresztą jak zwykle u Łukjanienki, jest dużo, tym razem to teksty zespołów: Зимовье зверей, Александр "Лас" Улянов i Беломорс, Зоя Ященко i Белая гвардия, Пикник oraz jako solista Кирилл Комаров.

PS. Autor na początku przy tajemniczej notatce znalezionej w miejscu zaginięcia nawiązuje do "Psa Baskerville'ów" A.Conan-Doyle'a: "Если рассудок и жизнь дороги Вам, держитесь подальше от торфяных болот".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-12-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Сумеречный дозор
4 wydania
Сумеречный дозор
Siergiej Łukjanienko
8.8/10

Рожденный человеком не способен стать Иным. Так было всегда. На этом стоит равновесие между Ночным и Дневным Дозорами. Между Светлыми и Темными магами. Что случится, если кто-то сможет превращать в И...

Komentarze
Сумеречный дозор
4 wydania
Сумеречный дозор
Siergiej Łukjanienko
8.8/10
Рожденный человеком не способен стать Иным. Так было всегда. На этом стоит равновесие между Ночным и Дневным Дозорами. Между Светлыми и Темными магами. Что случится, если кто-то сможет превращать в И...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kto by pomyślał - natrafiłam na serię, gdzie każda część jest lepsza od poprzedniej. "Patrol Zmroku" osiągnął już chyba apogeum wydarzeń rozgrywanych w Moskwie i na pewno "Ostatni Patrol" będzie miał ...

@Nyx @Nyx

„Niebo jest nie dla nas. Nie potrafimy latać. Jedyne co możemy zrobić, to postarać się nie spaść.” Siergiej Łukjanienko rozkochał mnie w swoim pisaniu dzięki „Nocnemu Patrolowi” i „Dziennemu Patrolow...

@Judith @Judith

Pozostałe recenzje @tsantsara

Zaginiona księgarnia
Bolało?

Zalane deszczem dublińskie ulice w chłodny zimowy dzień nie były odpowiednim miejscem dla szwendającego się małego chłopca. Dobra opowieść zawsze zaczyna się od herba...

Recenzja książki Zaginiona księgarnia
Zniknąć
Zniknął - na krótko - wianuszek

Mamy już sierpień, ale rano jest zimno, a w powietrzu pachnie już jesienią. To druga książka Petry Soukupovej i - podobnie jak jej debiut (w 2008 nagroda im. J. Ortena ...

Recenzja książki Zniknąć

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka