Na samą myśl o tobie recenzja

Na samą myśl o tobie

Autor: @bethwithbooks ·2 minuty
2021-07-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Bardzo dziękuję @wydawnictwootwarte za możliwość zrecenzowania książki "Na samą myśl o tobie"❤️ Nie będę ukrywać - bardzo chciałam przeczytać tę książkę od czasu, gdy poleciła mi ją moja przyjaciółka - @eufemcia. Mamy dość podobny gust czytelniczy (a przynajmniej tak mi się wydaje😅), więc wiedziałam, że jeśli jej coś się spodobało, to mi także💛 O czym jednak jest książka?

"Na samą myśl o tobie" to historia właścicielki galerii sztuki, Solène Marchand, która jako niemal czterdziestoletnia rozwódka poznaje młodego wokalistę znanego na świecie boysbandu. Hayes jest sporo młodszy od Solène, jednak od pierwszego spotkania widać, że złapali ze sobą świetny kontakt, a może nawet coś zaiskrzyło. Ze względu na różnicę wieku ich relacja nie jest traktowana poważnie, jednak oni z każdą kolejną wspólnie spędzoną chwilą czują, jak bardzo ich życia się zmieniły, od kiedy poznali drugą osobę. Czy taki zakazany romans ma szansę przetrwać w świecie, gdy każda z fanek Hayesa uważa go za swojego męża i widzi w Solène wroga?

Na początku muszę zaznaczyć – ta książka złamała mi serce, podeptała obie połówki, zrzuciła z klifu i rozjechała walcem. To, ile dała mi emocji jest po prostu niesamowite. I mówię o całej gamie emocji, nie tylko jednym typie. Historia znajomości Solène i Hayesa według mnie nadawałaby się do zekranizowania – chętnie obejrzałabym na dużym ekranie to, co już przeczytałam. Zagłębiając się jednak w szczegóły chciałabym wspomnieć, że książka zdecydowanie nie jest idealna – przeszkadzał mi chociażby język w niektórych scenach. Wydawałoby się, że dorosła kobieta potrafi dojrzalej wypowiadać się w sprawach intymnych – tu niestety czasami czułam zażenowanie tym, że Solène miała język typowej nastolatki. Rozumiałam to w przypadku Hayesa – młody, ma jeszcze prawo do żargonu, natomiast od Solène oczekiwałam więcej. Mimo to sceny, podczas których zostawali sam na sam podobały mi się bardzo. Miały w sobie to coś, aż chciało się je czytać i coraz bardziej zagłębiać się w historię tej dwójki. Za to ogromny plus. Cieszę się także, że temat sławy Hayesa nie został spłaszczony i potraktowany po macoszemu. W końcu mimo tego, że nadal jest on normalnym człowiekiem, nie można powiedzieć, że jego życie jest normalne – tysiące fanek, podążających jego śladami podczas trasy koncertowej i stalkujących każdy jego krok – to z pewnością nie zdarza się każdemu.

Co tu dużo mówić – „Na samą myśl o tobie” to idealna książka dla Was, jeśli szukacie emocjonującej przygody i nieco nietypowej historii miłosnej. Różnica wieku między Solène i Hayesem dodaje oryginalności powieści i muszę przyznać, że bardzo dobrze czytało mi się tę książkę. Serdecznie polecam💛

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-26
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na samą myśl o tobie
Na samą myśl o tobie
Robinne Lee
7.7/10

Na samą myśl o tej historii zrobi ci się gorąco… Solène Marchand jest trzydziestodziewięcioletnią właścicielką galerii sztuki, rozwódką i matką nastoletniej Isabelle. Gdy Isabelle spełnia swoje na...

Komentarze
Na samą myśl o tobie
Na samą myśl o tobie
Robinne Lee
7.7/10
Na samą myśl o tej historii zrobi ci się gorąco… Solène Marchand jest trzydziestodziewięcioletnią właścicielką galerii sztuki, rozwódką i matką nastoletniej Isabelle. Gdy Isabelle spełnia swoje na...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ci, którzy mnie znają i czytają, wiedzą, iż są gatunki, po które sięgam rzadko, a są nawet takie, po które nie sięgnę raczej nigdy. Z niemałą dozą ostrożności zatopiłam się zatem w książce Robinne Le...

@ksiazka_w_pigulce @ksiazka_w_pigulce

Robinne Lee napisała swoją debiutancką książkę, która jest pełna wzruszeń, gorących spojrzeń i namiętności. “Na samą myśl o tobie” wydana nakładem wydawnictwa Otwarte to historia o zakazanej miłości,...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Pozostałe recenzje @bethwithbooks

Układ
Układ

Znacie książki Elle Kennedy? ❤️ [ współpraca reklamowa z @nakanapie.pl ] Książka otrzymana z Klubu Recenzenta @nakanapie.pl za co bardzo dziękuję ❤️ Ileż za mną chodz...

Recenzja książki Układ
Electric Idol
Electric Idol

Lubicie nawiązania do mitologii w książkach?❤️ Trochę już minęło od kiedy przeczytałam ELECTRIC IDOL, zdążyłam już nawet skończyć kolejną część serii, "Wicked Beauty", ...

Recenzja książki Electric Idol

Nowe recenzje

Rozwódki Konstancina
Wszystkie chwyty dozwolone
@mariola1995.95:

“Rozwódki Konstancina” jest to kontynuacja książek Eweliny Ślotały “Żony Konstancina” oraz “Kochanki Konstancina”. Popr...

Recenzja książki Rozwódki Konstancina
Spis paru strat
Teraźniejszość - przeszłość dnia jutrzejszego
@tsantsara:

Pewnego sierpniowego dnia przed kilku laty zawitałam do miasta na północy kraju. (Przedmowa) Lubię obserwować, jak p...

Recenzja książki Spis paru strat
Małżeństwo ze snu
"Małżeństwo ze snu"
@tatiaszaale...:

“Nie należy się wstydzić lęku i zmartwień”. Osierocona Cecilia Harcourt ma tylko brata. Gdy ten zostaje ranny na wojni...

Recenzja książki Małżeństwo ze snu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl