Na targu niewolników III Rzeszy recenzja

Na targu niewolników III Rzeszy

Autor: @Jezynka ·2 minuty
2024-02-06
Skomentuj
11 Polubień
W czasie II wojny światowej kilkanaście milionów ludzi z terenów okupowanych przez III Rzeszę zmuszono do niewolniczej pracy w niemieckich gospodarstwach rolnych i fabrykach. Praca przymusowa stanowiła jedną z głównych metod pozyskiwania taniej siły roboczej będą jednocześnie formą eksterminacji ludności terytoriów podbitych przez nazistów. Największą grupę wśród Zwangsarbeiterów stanowili Polacy. Wśród nich była również rodzina Śliwińskich, która na teren Rzeszy trafiła w 1944 roku. Jan, Władka dwójka ich dzieci Janek i Krysia oraz, głuchoniema siostra Władki Stasia dostali kwadrans na spakowanie najpotrzebniejszych rzeczy i zostali zmuszeni do podróży w nieznane. Po kilku tygodniach spędzonych w obozie przejściowym zostali załadowni do pociągu i przewiezieni na południe Niemiec, do małego miasteczka Bietigheim-Bissingen. Tam za kilka marek do pracy w swoim gospodarstwie kupowali ich lokalni bauerzy. Oglądali, macali, wybierając najzdrowszych i najsilniejszych, których już następnego dnia czekała praca ponad siły. I tak dzień w dzień. Naznaczeni literą "P" jak stygmatem robotnicy przymusowi stawali się własnością swoich niemieckich panów, którzy najczęściej traktowali ich brutalnie i wykorzystywali bez skrupułów. W tym morzu bezwzględności i okrucieństwa zdarzały się też czasami osoby o dobrych sercach, starające się ulżyć ciężkiej doli robotników jednak stanowiły one niewielki procent lokalnej ludności.

"Na targu niewolników III Rzeszy" Anny Augustyniak to opowieść Jana Śliwińskiego, jej ojca, który jako kilkulatek trafił wraz z rodzicami, ciotką i siostrą do Rzeszy. To historia pełna emocji i przeżyć, które zakopane w zakamarkach pamięci miały już nie ujrzeć światła dziennego. Jednak dzięki determinacji autorki udało się ocalić je od zapomnienia. Losy tej jednej rodziny, której udało się przerwać wojnę i wrócić do Polski to opowieść determinacji, sile i solidarności milionów, którzy wyrwani siłą ze swych domów zmuszeni byli służyć "rasie panów" jednak udało im się zachować godność, choć nie zawsze życie.
To wyjątkowe świadectwo tamtych czasów, jednak nie będę ukrywać, iż książkę tę książkę czytało mi się ciężko. I nie mam tu na myśli samej treści (oczywiście niezwykle przejmującej) ale styl Anny Augustyniak. Nie mogłam się przyzwyczaić do składni, gdzie orzeczenie znajdowało się na końcu zdania. Rozpraszały mnie też dialogi autorki z ojcem wkomponowane w tekst, które stanowiły swego rodzaju współczesny komentarz do tej historii, w przeciwieństwie do całej opowieści nasycone ogromem emocji, które zbyt kontrastowały z spokojną narracją tej opowieści.
Niemniej to pozycja warta uwagi, której lektura może być impulsem do dalszego zgłębiania tematu robotników przymusowych w III Rzeszy.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na targu niewolników III Rzeszy
Na targu niewolników III Rzeszy
Anna Augustyniak
7.9/10

Hołd oddany niezłomnym, którzy cierpieli i przetrwali w trudnych czasach II wojny światowej. Na targu niewolników III Rzeszy to napisana z odwagą i wnikliwością historia rodzinna, która przeplata...

Komentarze
Na targu niewolników III Rzeszy
Na targu niewolników III Rzeszy
Anna Augustyniak
7.9/10
Hołd oddany niezłomnym, którzy cierpieli i przetrwali w trudnych czasach II wojny światowej. Na targu niewolników III Rzeszy to napisana z odwagą i wnikliwością historia rodzinna, która przeplata...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Staram się nie czytać już książek o tym, co przeżyli ludzie podczas drugiej wojny światowej. Był czas, że czytałam ich bardzo dużo i musiałam przestać. Z każdą książką nie byłam w stanie pojąć tego b...

MO
@szulinska.justyna

Janek miał zaledwie kilka lat, kiedy spotkał się z okrucieństwem ze strony innych ludzi i wydarzeniami, które na zawsze miały zapaść mu w pamięci, mimo że nie do końca je rozumiał. II wojna światowa ...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

Pozostałe recenzje @Jezynka

BUM!
Chemia - podręcznik niebanalny

Matematyka, fizyka i chemia to trzy plagi egipskie, z którymi musiałam się mierzyć w latach szkolnych. Dla zadeklarowanej humanistki przedmioty ścisłe w szkole podstawow...

Recenzja książki BUM!
Zamknięte drzwi
Zamknięte drzwi

Zabrałam tę książkę ze sobą na wakacje, ciesząc się, że jej niewielkie gabaryty pozwolą im spakować jeszcze kilka innych pozycji do walizki (tak, nie korzystam z czytnik...

Recenzja książki Zamknięte drzwi

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka