Wyspa na końcu świata recenzja

Na tę wyspę zapraszam was wszystkich i każdego z osobna

Autor: @ilona_m2 ·1 minuta
2020-08-21
Skomentuj
1 Polubienie
Niektóre motyle żyją jeden dzień, inne tydzień, a jeszcze inne miesiąc. Ale każdego dnia żyją pełnią życia. Dzięki nim świat jest piękniejszy, nawet jeśli spędzą na nim tylko krótką chwilę. (s.239)

12-letnia Ami wiedzie szczęśliwe życie u boku chorej matki na wyspie będącej kolonią dla trędowatych. Jednak w obawie przed trądem zarządca wyspy Pan Zamora podejmuje decyzję jej podziału na dwie strefy - dla zdrowych i chorych, a dzieci zsyła do sierocińca oddalonego od kolonii na sąsiednią wyspę. Młodej bohaterce jest niezwykle trudno opuścić rodzinny dom, gdyż zarówno Ami jak i matka nie wyobrażają sobie życia bez siebie. Jednak sierociniec to miejsce, w którym dziewczynce przyjdzie zmierzyć się z wrogością i odrzuceniem, przecież Ami może być zarażona trądem. Kiedy bohaterka dowiaduje się, że Pan Zamora ukrywał wszystkie listy wysyłane przez mamę, a w ostatnim z nich czyta o pogarszającym się stanie zdrowia rodzicielki wraz z dwójką przyjaciół wyrusza w niebezpieczną drogę powrotną. To będzie dla Ami nie tylko wyzwanie, ale walka z czasem, czy zdąży na miejsce i zastanie matkę żywą?

Ta mało skomplikowana historia niezwykle łatwo utorowała sobie drogę i zajęła zaszczytne miejsce moich książkowych faworytów. Niejeden z was pewnie nazwał by całą opowieść dość przytłaczającą i smutną i nie zamierzam tu wchodzić w zbędne dyskusje, gdyż taka własnie jest. Ale urzekła mnie ta prostota, bezgraniczna miłość i oddanie bohaterki, mogącej pokonać przeciwności losu. Nic w tej powieści nie jest przelukrowane, a na uwagę zasługują również dość ciekawie zarysowane i łatwo wpadające w pamięć sylwetki bohaterów: okrutny zarządca wyspy Pan Zamora, surowa i apodyktyczna siostra Teresa, odważna Mariposa, czy Ami niezwykle odważna. Ta wartościowa i pełna mądrości opowieść dla młodzieży z pewnością poleciłabym również każdemu dorosłemu, gdyż dotyka tematów niezwykle ważnych. Odmienność należy oswajać, nie należy się jej bać, gdyż brak tolerancji prowadzi do nieszczęść. Również motyle pojawiają się w książce nie bez powodu - ich życie zostało porównane do ludzi chorych na trąd, którzy pomimo, że żyją krótko ich życie może być wypełnione miłością i tolerancją, a to wszystko zależy od nas samych...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-16
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wyspa na końcu świata
Wyspa na końcu świata
Kiran Millwood Hargrave
8.6/10

Autorka bestsellerowej Dziewczynki z atramentu i gwiazd powraca z piękną, magiczną opowieścią o przyjaźni i tolerancji. Dokoła przejrzysty ocean, błękitny jak niebo, w którym pływają żółwie i ...

Komentarze
Wyspa na końcu świata
Wyspa na końcu świata
Kiran Millwood Hargrave
8.6/10
Autorka bestsellerowej Dziewczynki z atramentu i gwiazd powraca z piękną, magiczną opowieścią o przyjaźni i tolerancji. Dokoła przejrzysty ocean, błękitny jak niebo, w którym pływają żółwie i ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Niektóre motyle żyją jeden dzień, inne tydzień, a jeszcze inne miesiąc. Ale każdego dnia żyją pełnią życia. Dzięki nim świat jest piękniejszy, nawet jeśli spędzają na nim tylko krótką chwilę”. Czase...

@norzechowicz @norzechowicz

Ostatnio czytam same emocjonalne książki. "Wyspa na końcu świata" to kolejna pełna emocji pozycja. Tym razem skierowana do młodszego czytelnika, ale myślę, że każdy z nas powinien ją przeczytać, bo p...

@karolina92 @karolina92

Pozostałe recenzje @ilona_m2

Szkoła biednych
Instrukcja obsługi biedy

Dzieło stylizowane na wzór dawnych rozpraw naukowych miało przybliżyć wiedzę teoretyczną i praktyczną na temat biedy. Autorowi przyświecał cel, by powstał podręcznik, kt...

Recenzja książki Szkoła biednych
Cienie Pecan Hollow
Wśród tylu stanów ludzkiego splątania

To kolejny w tym roku zagraniczny debiut, który ani nie był zły, ani na tyle dobry by zachwalać go w kategoriach literackiego objawienia. Choć styl melodyjny, poetycki i...

Recenzja książki Cienie Pecan Hollow

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka