Stowarzyszenie Umarłych Poetów recenzja

(na)uczyć (się) kochać poezję

Autor: @zingela ·2 minuty
2013-04-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Poeci zaz­wyczaj ko­jarzą się z nied­ba­le ub­ra­nymi, za­myślo­nymi i wie­cznie mil­czący­mi mężczyz­na­mi. I nie wiado­mo, co ta­kiego w tej poez­ji jest, że z miłości do niej są w sta­nie poświęcić wszys­tko: dob­re imię, at­rakcyj­ny wygląd, spełnioną miłość i życie w dos­tatku. W dzi­siej­szym świecie trud­no so­bie wyob­ra­zić ta­kie poświęce­nie. Ludzie są do bólu rac­jo­nal­ni i nie wiedzą, że bez przer­wy mi­jają się z czymś tak małym - wielką poezją. Wys­tar­czy jed­nak od­po­wied­nia oso­ba, aby bez wy­siłku za­razić pasją i miłością do słowa. Bo to jest bar­dzo za­raźli­we, cze­go doświad­czy­li uczniowie Aka­demii Wel­to­na.

W bez­tros­kim opi­sie szkol­nej codzien­ności wyróżnia się kil­ku chłopców. Wiodą oni dość mo­noton­ne, ale pra­cowi­te życie w zna­nej z su­rowej dys­cypli­ny Aka­demii Wel­to­na (w języ­ku uczniow­skim: Hel­lto­na). Zu­pełnie nieo­cze­kiwa­nie los sta­wia na ich drodze in­try­gującą oso­bowość - Joh­na Keatin­ga, nau­czy­ciela an­giel­skiego. Na je­go lek­cjach uczniowie z niesłabnącym zdzi­wieniem wy­konują dzi­waczne po­lece­nia pro­feso­ra: masze­rują po szkol­nym dzie­dzińcu, piszą wier­sze, krzyczą i zwra­cają się do niego "o ka­pita­nie mój, ka­pita­nie". Zain­spi­rowa­ni tym, co od­na­leźli w szkol­nej kro­nice, reak­ty­wują spot­ka­nia Sto­warzysze­nia umarłych poetów. Z cza­sem w każdym z chłopców następu­je przełom, bar­dziej lub mniej świado­mie inic­jo­wany przez Keatin­ga. Za­kochują się, od­najdują swo­je po­wołanie, poszerzają swo­je ho­ryzon­ty, kształtują swo­ja oso­bowość i co naj­ważniej­sze: uczą się wal­czyć o swo­je, brzydząc się kon­formiz­mem. Na oczach czy­tel­ni­ka zmieniają się w sil­nych duchem i wrażli­wych mężczyzn.

[Bar­dzo mnie po­ruszyła ta książka. Może dla­tego, że po­dej­mu­je te­matykę, która jest mi blis­ka? Pan Keating jest ideałem nie tyl­ko nau­czy­ciela, ale i człowieka, którym próbują się sta­wać. Za­raża swoich uczniów, tym co kocha(m), i mówi bar­dzo wy­raźnie NIE dla kon­formiz­mu. Dos­ko­nały bo­hater, jes­tem nim zachwy­cona (bar­dziej niż Wo­kul­skim!). Dob­ra, ko­niec pry­waty.]

His­to­ria jest bar­dzo pou­czająca i po­ruszająca. Ten "bez­tros­ki opis szkol­nej codzien­ności" niepos­trzeżenie prze­mienia się w praw­dzi­wy dra­mat. Chłop­cy stają przed dy­lema­tami, z których roz­strzyg­nięciem i do­rośli mieli­by prob­lem. Nie boją się ani cier­pienia, ani śmier­ci w imię głoszo­nych poglądów. Od­ważnie sta­wiają czoła kłodom, które non stop są rzu­cane im pod no­gi.

Plu­sem książki jest lek­kość, z jaką zos­tała na­pisa­na. Klein­baum opi­sała wy­darze­nia krótko i rzeczo­wo, nie narzu­cając się czy­tel­ni­kowi. I właśnie ta zwięzłość ro­bi pioru­nujące wrażenie. W tej po­wieści więcej miej­sca jest na myśle­nie niż na sa­mo czy­tanie. Gdy­by autor­ka próbo­wała pochwa­lić się swoją pa­letą możli­wości i uat­rakcyj­nić opis mno­gością oz­dobników, poz­ba­wiłaby utwór uro­ku. Dru­gim atu­tem (oczy­wiście oprócz sa­mej fa­buły i Keatin­ga) jest przesłanie, ja­kie za sobą niesie. "Sto­warzysze­nie..." może dać czy­tel­ni­kowi dużo ra­dości i wskazówek (naj­bar­dziej mi się po­dobało ana­lizo­wanie niep­rzeczy­tanej lek­tu­ry).

Tę całko­wicie idealną książkę war­to po­lecić wszys­tkim. Naj­bar­dziej tym, którzy zwątpi­li i w młodzież, i w nau­czy­cieli, i w poezję. Także szu­kającym piękna w wier­szach mogłaby do­pomóc. Myślę, że będzie dobrą lek­turą dla każde­go, kto chce czy­tać mądre książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-04-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stowarzyszenie Umarłych Poetów
13 wydań
Stowarzyszenie Umarłych Poetów
Nancy H. Kleinbaum
8.2/10
Seria: Salamandra

Rozpoczyna się rok szkolny w Akademii Weltona, elitarnej szkole średniej o wielkich osiągnięciach i...nader surowej dyscyplinie. W miejsce odchodzacego na emeryturę nauczyciela języka angielskiego, p...

Komentarze
Stowarzyszenie Umarłych Poetów
13 wydań
Stowarzyszenie Umarłych Poetów
Nancy H. Kleinbaum
8.2/10
Seria: Salamandra
Rozpoczyna się rok szkolny w Akademii Weltona, elitarnej szkole średniej o wielkich osiągnięciach i...nader surowej dyscyplinie. W miejsce odchodzacego na emeryturę nauczyciela języka angielskiego, p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka która przez niektórych poznana była na etapie szkoły podstawowej, analiza systemu edukacji to tylko tło do wielu ważniejszych wątków dotyczących ludzkiej psychiki i kondycji moralnej. Napisan...

@arcadio @arcadio

Stowarzyszenie umarłych poetów to książka autorstwa Nancy Horowitz Kleinbaum, która powstała na podstawie scenariusza Toma Schulmanna do filmu pod tym samym tytułem. Amerykańska pisarka ukazała losy ...

I.
@i.kranc

Pozostałe recenzje @zingela

Bez mojej zgody
Bez znieczulenia

Zaczynając pisanie tej recenzji, jestem dokładnie 4 minuty po przeczytaniu książki. W zasięgu ręki ciągle mam chusteczkę, w głowie bezradny mętlik, a kącik lewego oka - c...

Recenzja książki Bez mojej zgody
Czwartki w parku
CZAS, BY KOCHAĆ

William Wharton w genialnej powieści „Tato” napisał kiedyś o starości: "starzy jes­teśmy tyl­ko wte­dy, kiedy większość ludzi wo­lałaby, żebyśmy już nie żyli". To jest do...

Recenzja książki Czwartki w parku

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka