Fabrykantka aniołków recenzja

"Najlepsza książka Camilli Läckberg!"

Autor: @lucecita ·2 minuty
2012-06-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Camilla Läckberg, z wykształcenia ekonomistka, urodziła się i dorastała w miasteczku Fjällbacka, który uczyniła kanwą swych mrocznych powieści. Serię kryminalną szwedzkiej pisarki przetłumaczono już na ponad 35 języków i od kilku lat zajmuje ona czołowe miejsce na europejskich listach bestsellerów! W 2005 roku otrzymała Nagrodę SKTF - pisarza roku, zaś jesienią 2011 roku rozpoczęły się zdjęcia do międzynarodowej produkcji filmowej "Morderstwa we Fjällbacce", na podstawie jej powieści. Miłośnicy sagi kryminalnej pani Camilli będą mieli okazję się z nią spotkać, gdyż przyjeżdża ona do Polski w terminie 22-24 października 2012 roku!
Skandynawskie kryminały zawsze uważałam za najlepsze. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Czarna Owca, która udostępniła mi egzemplarz "Fabrykantki aniołków" miałam okazję po raz kolejny utwierdzić się w tym przekonaniu. Główne skrzypce grają, znani nam już z poprzednich części - pisarka Erika Falck oraz jej mąż - policjant Patrik Hedström. Tym razem mają oni do rozwiązania zagadkę sprzed ponad 30 lat, która nieoczekiwanie wiąże się z tajemniczym pożarem w ośrodku kolonijnym na wyspie Valö. Ebba - właścicielka ośrodka, po tragicznych przejściach postanawia wraz z mężem przeprowadzić się na wyspę, by zacząć wszystko od nowa. Okazuje się, że jest ona tą małą dziewczynką, której rodzina, w Wielkanoc 1974 r. zniknęła bez śladu. Tymi, którzy mogą mieć coś do powiedzenia w tej sprawie, jest piątka starych przyjaciół, którzy wtedy byli wychowankami internatu prowadzonego przez surowego ojca Ebby i jako jedyni zostali na wyspie razem z rodziną Elvanderów.
W "Fabrykantce aniołków" mamy do czynienia z wieloma bohaterami, którzy odgrywają w fabule mniejszą bądź większą rolę, niemniej tak samo ważną i i zarazem kluczową. Czas akcji dotyczy zarówno teraźniejszości, jak i przeszłości sięgającej aż do czasów II wojny światowej! Jest to niezwykle ważny zabieg, który świadczy o wielopłaszczyznowości historii, prezentowanej w książce pani Camilli. Odnajdziemy tu zarówno cechy powieści kryminalnej, jak i obyczajowej, co niewątpliwie przemawia na jej korzyść, nadając jednocześnie bardziej autentyczny wydźwięk. Podoba mi się sposób, w jaki autorka buduje napięcie, trzyma czytelnika w niepewności, by nie mógł rozstać się z książką choćby na chwilę! Wykreowane postacie również wzbudziły moje uznanie; poszczególne sylwetki zostały tak dopracowane, by każdy bohater wywoływał jakieś emocje, nie pozostawał obojętny dla odbiorcy. Uważam, że jest to najlepsza książka pani Camilli Läckberg. Ci, którzy mieli do czynienia z poprzednimi częściami, koniecznie muszą sięgnąć po tę pozycję! Polecam, polecam i jeszcze raz polecam!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fabrykantka aniołków
11 wydań
Fabrykantka aniołków
Camilla Läckberg
7.8/10
Cykl: Saga o Fjällbace, tom 8

Wielkanoc 1974. Z Valö, małej wyspy w pobliżu Fjällbacki, znika bez śladu rodzina. Na pięknie nakrytym świątecznym stole zostaje obiad wielkanocny, ale w domu nie ma nikogo, znikają wszyscy z wyjątkie...

Komentarze
Fabrykantka aniołków
11 wydań
Fabrykantka aniołków
Camilla Läckberg
7.8/10
Cykl: Saga o Fjällbace, tom 8
Wielkanoc 1974. Z Valö, małej wyspy w pobliżu Fjällbacki, znika bez śladu rodzina. Na pięknie nakrytym świątecznym stole zostaje obiad wielkanocny, ale w domu nie ma nikogo, znikają wszyscy z wyjątkie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wczoraj pisałam Wam o Latarniku, czyli siódmym tomie Sagi o Fjällbace. Dziś przyszła pora na kolejną powieść z tej serii, a mianowicie Fabrykantkę aniołków. Z jakiegoś powodu, do tej powieści podchod...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Po pierwszym zachwycie „Księżniczką z lodu”, z każdym kolejnym tomem „Sagi o Fjällbace” utwierdzam się w przekonaniu, że Camilla Läckberg rzeczywiście jest królową, ale schematów, powtórzeń, statyczn...

@Antoniowka @Antoniowka

Pozostałe recenzje @lucecita

Dance, sing, love. Miłosny układ
"Dance, sing, love. Miłosny układ"

„Dance, sing, love. Miłosny układ” to debiut pisarski polskiej autorki, Sandry Sotomskiej, kryjącej się pod pseudonimem Layla Wheldon. Historia początkowo była publikowan...

Recenzja książki Dance, sing, love. Miłosny układ
To, co nas dzieli
"To, co nas dzieli"

Eve Hayes i Lily Brennan były najlepszymi przyjaciółkami i zawsze mogły na siebie liczyć, mimo iż były swoimi kompletnymi przeciwieństwami i miały odmienne spojrzenie na ...

Recenzja książki To, co nas dzieli

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem