Sztuka ścigania się w deszczu recenzja

Najlepszy przyjaciel człowieka

Autor: @MarKo ·2 minuty
2012-09-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Mówi się, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. Nic bardziej prawdziwego!
Narratorem powieści „Sztuka ścigania się w deszczu” jest Enzo. Enzo jest psem. Mieszańcem labradora i najprawdopodobniej teriera. Jak sam twierdzi z oczu podobny jest do Georga Clooney’a. Do tego jest nadzwyczaj inteligentny. Wierzy, że po śmierci powróci na świat jako człowiek, dlatego postanawia cały czas pracować nad sobą. Ponadto jest przekonany, że teoria ewolucji Darwina jest błędna, gdyż ludzie tak naprawdę pochodzą od psów, a nie od małp. Na potwierdzenie tej tezy przytacza całkiem konkretne argumenty.
Trzeba przyznać, że Enzo jest bardzo wnikliwym obserwatorem. Historie rodziny Swiftów poznajemy więc z jego punku widzenia. Enzo kocha Denny’ego. Mężczyzna zabiera go do domu, kiedy ten jest jeszcze szczeniaczkiem. Od razu między dwójką bohaterów w sposób naturalny rodzi się przyjaźń. Łączy ich przede wszystkim wspólna pasja do wyścigów samochodowych. Bo Denny jest kierowcą rajdowym. I to całkiem dobrym. Później w życiu Denny’ego pojawia się Eva. Pies, mimo początkowej niechęci, akceptuje wybrankę życia swojego pana. Niedługo potem rodzina powiększa się o kolejnego członka. Na świat przychodzi Zoë, na punkcie której oszaleli wszyscy. Bardzo wcześnie Enzo wyczuwa, że w mózgu Evy zaczyna dziać się coś złego. Niestety w żaden sposób nie potrafi ostrzec swojej pani przed kłopotami, które mają nadejść...
Język powieści jest prosty, ale nie prostacki. Skomplikowane fakty związane z wyścigami samochodowymi zostały wytłumaczone w taki sposób, że nawet ktoś zupełnie nieobeznany w temacie, jak ja, może zrozumieć wszystko bez problemu. Poczałkowo wątek motoryzacyjny wydaje się zbędny lub nawet nieciekawy. Jednak z czasem uświadamiamy sobie, że w sposób niezwykle subtelny wyścigi samochodowe staja się alegorią życia. Mimo trudnej tematyki powieść czyta się lekko i przyjemnie. Nie jest to jednak bezmyślne czytadło, gdyż autor porusza wiele istotnych kwestii.
Powiedzmy sobie szczerze fabuła książki nie jest zaskakująca. Kilka motywów jest przewidywalnych aż do bólu. Jednak w całościowym odbiorze opowieści nie ma to żadnego znaczenia. Enzo jest tak czarującym bohaterem, że tylko dzięki niemu można wybaczyć autorowi wszelkie niedociągnięcia. Zakończenie powieści również jest ujmujące. Wzruszenie ściska za gardło. Krótko mówiąc „Sztuka ścigania się w deszczu” jest dobrze napisaną, ciepłą i zabawną historią o człowieczeństwie. Jest to pierwsza powieść z serii Zapach pomarańczy, którą czytałam, ale z pewnością sięgnę po następne. Polecam wszystkim, a najbardziej wielbicielom kosmatych czworonogów.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sztuka ścigania się w deszczu
2 wydania
Sztuka ścigania się w deszczu
Garth Stein
8.0/10

Enzo bardzo kocha Denny’ego. Kiedy po długiej chorobie umiera żona Denny’ego, teściowie pragną odebrać mu prawa do opieki nad córką, a jego kariera zawodowa i finanse są w opłakanym stanie, Enzo wspie...

Komentarze
Sztuka ścigania się w deszczu
2 wydania
Sztuka ścigania się w deszczu
Garth Stein
8.0/10
Enzo bardzo kocha Denny’ego. Kiedy po długiej chorobie umiera żona Denny’ego, teściowie pragną odebrać mu prawa do opieki nad córką, a jego kariera zawodowa i finanse są w opłakanym stanie, Enzo wspie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Sztuka ścigania się w deszczu" od ładnych kilku lat czekała na swoją kolej w domowej biblioteczce. Cieszę się, że jest to kolejna pozycja, która zniknęła ze stosiku moich "wyrzutów sumienia", tym ba...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Po fenomenalnych książkach autorstwa Bruce W. Cameron skusiłam się na książkę Garth’a Stein’a. “Sztuka ścigania się w deszczu” to wzruszająca książka, w której narratorem jest pies Enzo. Nie potrafił...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Pozostałe recenzje @MarKo

Krwawy szlak
Na ratunek bratu!

Saba i Lugh są bliźniętami urodzonymi w dniu Zimowego Przesilenia. Na pierwszy rzut oka nie są do siebie zupełnie podobni. Łączy ich za to specjalna więź, rodzaj powinowa...

Recenzja książki Krwawy szlak
The Beatles. Jedyna autoryzowana biografia
Prosto z serca Beatlemanii!

Co nowego można powiedzieć o The Beatles? Pewnie nic. Ale oto na rynku pojawiła się publikacja absolutnie wyjątkowa, nowa i stara zarazem. Nowa, bo to pierwsze polskie wy...

Recenzja książki The Beatles. Jedyna autoryzowana biografia

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka