Natalii 5 recenzja

Natalii 5 - Olga Rudnicka

Autor: @oksiazkami ·1 minuta
2014-07-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czy pięć bohaterek o tym samym imieniu i nazwisku, które w dodatku są siostrami, kojarzy się z niezłym zamieszaniem? Oczywiście, że tak! Do tego tajemnicze samobójstwo (a może jednak morderstwo?), pokaźny spadek (o ile uda się odkryć jego całość) i dwóch sympatycznych policjantów (przynajmniej zazwyczaj) - to już prawdziwy chaos. Dorzućmy jeszcze szczyptę humoru i powstanie mieszanka wybuchowa w postaci powieści 'Natalii 5'. Och, prawie zapomniałabym o dwóch małych aniołkach, czy też raczej diablątkach! A to przecież dopiero wierzchołek góry lodowej…

Olga Rudnicka ma lekkie pióro, dzięki czemu jej powieść czytało się bardzo dobrze. Widać, że ma dystans i nie boi się wcielać w życie najbardziej szalonych pomysłów. Chociaż początkowo miałam problem ze zbyt dużą liczbą dialogów (wiem jednak, że dla wielu osób będzie to zaleta), to z czasem przyzwyczaiłam się do ich ilości i już nie przyciągały tak mojej uwagi. Obawiałam się także, że będę miała problem z rozróżnieniem jednej Natalii od drugiej… trzeciej, czwartej i piątej, ale autorce doskonale udało się z tego wybrnąć. Zresztą nawet gdyby tego nie zrobiła, to siostry tak bardzo się od siebie różnią i każda z nich jest tak charakterystyczna, że nie sposób ich ze sobą pomylić.

Podczas czytania tej książki nie da się nudzić. Dużo się dzieje, nie brakuje intryg, akcja pędzi do przodu, jest zabawnie, ale i tajemniczo… Długo można by wymieniać jej zalety. Nie jest to może literatura wysokich lotów, ale z pewnością powieść warta lektury.

Nie ma co tu dużo mówić – Oldze Rudnickiej udało się stworzyć przezabawny współczesny kryminał, od którego nie można się oderwać. Polecam go wszystkim, którzy chcą lekko i przyjemnie spędzić czas. Podczas lektury niejeden raz głośno się zaśmiałam, a autorce wielokrotnie udało się zasiać we mnie ziarno niepewności przy rozwiązywaniu zagadek. Nie da się nie polubić sióstr Sucharskich i cieszę się, że przede mną jeszcze jedno spotkanie z nimi w drugim tomie. Aż strach, co wymyślą tym razem…

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-06-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Natalii 5
5 wydań
Natalii 5
Olga Rudnicka
7.8/10
Cykl: Natalii 5, tom 1

Pięć kobiet, pięć motywów, jeden spadek. Policja otrzymuje tajemnicze zgłoszenie o samobójstwie. Zamknięty od środka pokój. Martwy mężczyzna. Broń, na której znajdują się wyłącznie odciski palców of...

Komentarze
Natalii 5
5 wydań
Natalii 5
Olga Rudnicka
7.8/10
Cykl: Natalii 5, tom 1
Pięć kobiet, pięć motywów, jeden spadek. Policja otrzymuje tajemnicze zgłoszenie o samobójstwie. Zamknięty od środka pokój. Martwy mężczyzna. Broń, na której znajdują się wyłącznie odciski palców of...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Natalii 5" Olgi Rudnickiej to nietypowa komedia kryminalna, której centralnym punktem jest zaskakujące spotkanie pięciu kobiet o tym samym imieniu i nazwisku – Natalii Sucharskich. Akcja zaczyna się...

@beatazet @beatazet

"Klient ma szczęście, że nie żyje, w przeciwnym wypadku pan rejent zabiłby go własnoręcznie za kabałę, w jaką go wpakował. Satysfakcję sprawiłoby mu również wymówienie usług, ale martwemu się nie da....

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @oksiazkami

Małe kobietki
W rodzinie siła

„Małe kobietki” to jedna z tych książek, po które nie udało mi się sięgnąć na odpowiednim etapie życia, a przy tym należąca do tej grupy powieści, które postanowiłam kon...

Recenzja książki Małe kobietki
Zdradziecka królowa
Zdradziecka czy prawdziwa, oto jest pytanie...

Uwaga! Mogą pojawić się spoilery do poprzedniej części! Aren pozostaje uwięziony w siedzibie władcy Maridriny. Młody mężczyzna już sam nie wie, jak prawidłowo powinien...

Recenzja książki Zdradziecka królowa

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri