Kosa. Niczego nie żałuje recenzja

"Niczego nie żałuję"

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @biegajacy_bibliotekarz ·2 minuty
2021-04-25
1 komentarz
16 Polubień
Często czytam książki biograficzne, szczególnie sportowe. Z wielkim zainteresowaniem sięgnąłem po książkę Kosa. Niczego nie żałuję Romana Koseckiego, którą piłkarz napisał przy współpracy z Dariuszem Faronem i Dariuszem Dobkiem.

Romka Koseckiego fanom piłki nożnej, a szczególnie kibicom Legii Warszawa, nie muszę przedstawiać. Oni od razu uśmiechną się i powiedzą wiele ciepłych słów na temat tego piłkarza. Nie wszyscy jednak pamiętają bądź wiedzą, od kiedy i w jakich okolicznościach. - Dzień dobry, nazywam się Roman Kosecki. Tak przywitał się blisko 50 lat temu w pierwszym swoim klubie, RKS Mirków. Od tego momentu jego kariera potoczyła się błyskawicznie.

Razem z piłkarzem wybieramy się przez piłkarską podróż. Jak już wspomniałem, wszystko zaczęło w podwarszawskim Konstancinie-Jeziornie, w klubie RKS Mirków. To tam utalentowany nastolatek zaczynał swoją przygodę z futbolem. A potem przez kolejny warszawski klub, Gwardię, trafił do Legii Warszawa. To tu wypatrzyli go działacze Galatasaray Spor Kulübü ze Stambułu. Z Turcji wylądował w Hiszpanii, gdzie reprezentował barwy takich klubów jak: Osasuna Pampeluna i Atletico Madryt. Następnie zasilił francuskie kluby. Najpierw FC Nantes i Montpellier. Na koniec kariery powrócił Legii, a karierę zakończył w Chicago Fire.

Tak po krótce można opisać przebieg kariery długowłosego napastnika bądź pomocnika, reprezentanta Polski. Wszelkie statystyki dostępne są w Internecie, zachęcam do zapoznania się z nimi. Wróćmy do książki. To niezwykle ciekawa historia, bo i piłkarz był człowiekiem nietuzinkowym. Nie był grzecznym chłopcem, zawsze stawiał na swoim. I tak historia napisana jest właśnie w tym tonie. 10 rozdziałów, które nie pozwalają, by czytelnik oderwał się od lektury. A do tego wkładka ze zdjęciami, które przypominają jego życie w różnych klubach piłkarskich.

Znakomicie się to czyta. Książka napisana "z jajem". Wiele humoru i anegdot, które powodowały, że nie mogłem często powstrzymać się ze śmiechu. Kosecki wyciągnął wiele ciekawych spraw na wierzch, jednak wiele było już wcześniej znanych. Nie stara się wybielać ze swoich błędów, pisze to, co mu leżało na sercu, wyjaśnia sporne kwestie. Fajnie, że taka książka została wydana, bo lubię czytać biografie o sportowcach, którzy już zakończyli karierę. Pan Roman po części ją już zakończył, ale w piłce nożnej nie powiedział ostatniego słowa. Będzie znów kandydować na prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Jedynie co mogę żałować, że nie mogłem na żywo obejrzeć spotkań z Romanem Koseckim na czele.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-23
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kosa. Niczego nie żałuje
Kosa. Niczego nie żałuje
Roman Kosecki, Dariusz Faron, Dariusz Dobek
7.3/10

Od gwiazdy reprezentacji Polski po wroga publicznego numer 1. Roman Kosecki zawsze mówił, co myśli, nawet jeśli prawda była niewygodna i mogła mu szkodzić. Były kapitan reprezentacji Polski zaprasza ...

Komentarze
@Strusiowata
@Strusiowata · około 3 lata temu
Dzięki za tę recenzję. Zachęca!
× 3
Kosa. Niczego nie żałuje
Kosa. Niczego nie żałuje
Roman Kosecki, Dariusz Faron, Dariusz Dobek
7.3/10
Od gwiazdy reprezentacji Polski po wroga publicznego numer 1. Roman Kosecki zawsze mówił, co myśli, nawet jeśli prawda była niewygodna i mogła mu szkodzić. Były kapitan reprezentacji Polski zaprasza ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...

Sekrety domu. Bille. Tom 2
Na Potockiej, na Żoliborzu - odsłona druga i ostatnia

Gdy przeczytałem pierwszy tom Sekretów domu Bille, wiedziałem, że jak najszybciej muszę przeczytać drugi tom. I tak się stało. Wciągająca powieść obyczajowa z elementami...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 2
Jaskinie umarłych
Jaskinie... trzeba je zobaczyć...

Umieszczanie akcji powieści w moich uwielbianych turystycznie stronach to już na start ogromny plus dla autora. W tym przypadku dla pani Katarzyny Wolwowicz, której powi...

Recenzja książki Jaskinie umarłych

Nowe recenzje

Strajk
Proszę Pana strajk!
@aniabruchal89:

„Jak się Panu/ Pani udawało pozyskać ludzi do działania? / Bogdan Borusewicz a propos strajku w stoczni / Udawało się...

Recenzja książki Strajk
Ukochane dziecko
Romy Hausmann zaskakuje
@Anmar:

Sama nie wiem, co myśleć o tej pozycji. Były całe rozdziały, które pochłaniałam z zapartym tchem, ale też takie przez k...

Recenzja książki Ukochane dziecko
Rozwódki Konstancina
Wszystkie chwyty dozwolone
@mariola1995.95:

“Rozwódki Konstancina” jest to kontynuacja książek Eweliny Ślotały “Żony Konstancina” oraz “Kochanki Konstancina”. Popr...

Recenzja książki Rozwódki Konstancina
© 2007 - 2024 nakanapie.pl