Powrót z Bambuko recenzja

Nie lubię Nosowskiej, a jednak ją czytam...

Autor: @Ivi ·1 minuta
2020-11-10
Skomentuj
1 Polubienie
Zacznę nietypowo, bo od wyznania. Nie lubię Nosowskiej. Pod żadną postacią. A mimo to sięgam po jej książki. Dlaczego? Bo są w pewnym sensie najmniej przesiąknięte nią i najmniej je z nią utożsamiam. Czyta się je dobrze, są pełne trafnych przemyśleń, nie ma miejsca na kompromisy ani podlizywanie się komukolwiek.
W "Powrocie z Bambuko" historie smutne i dołujące mieszają się z historiami jeszcze bardziej smutnymi i przygnębiającymi. Mocno utkwiła mi w głowie opowieść o pierwszej komunii. Dosłownie czułam ten fizyczny ból, stres, rosnącą gulę w gardle... Utożsamiałam się z tą małą dziewczynką, która siedziała po ciemku na zimnej klatce schodowej i czekała aż minie godzina... I zadawałam sobie po kilkakroć pytanie "jak można dziecko skazać na takie coś?". A takich przykładów jest więcej. Z każdej strony wyłania się walka o akceptację, o siebie, o lepsze jutro, o pozwolenie sobie na bycie sobą zamiast udawania kogoś innego. I z jednej strony czyta się to i momentami ma wrażenie, że patrzy w lustro. A z drugiej strony człowiek zaczyna się zastanawiać czy na pewno w jednej osobie może się zmieścić tyle nieszczęścia?
Nosowska próbuje pokazać, nauczyć, zachęcić żeby nie oceniać. Nie analizować, nie wchodzić w czyjeś buty. Żyj i daj żyć innym, nie każdy musi być taki sam. I jest to potrzebne, ale nie w takiej dawce. Pod koniec czułam się zmęczona tą książką i czekałam na coś pozytywnego, z humorem, coś co sprawi, że się uśmiechnę. Niestety nie doczekałam się...
Nie jest to łatwa lektura, ale warto po nią sięgnąć. Spróbować w niej znaleźć coś dla siebie, zastanowić się chwilę i spróbować coś zmienić w swoim życiu. Ja sięgam po Nosowską, bo lubię ją czytać. Nie zerkam na okładkę, nie zastanawiam się kto jest autorką, po prostu czytam, zaznaczam parę cytatów, zapisuję je w zeszycie, a potem książkę odkładam w kąt i nie wracam do niej drugi raz.
P.S. Zdecydowanie na plus są grafiki poprzedzające każdy rozdział. Ciekawe, intrygujące i spinające wszystko w jedną całość. Z chęcią bym nie jedną powiesiła na ścianie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-10
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Powrót z Bambuko
3 wydania
Powrót z Bambuko
Katarzyna Nosowska
7.8/10

(Wydanie I, Wydawnictwo Wielka Litera, Warszawa, 2020) "Powrót z Bambuko" - Książka, która pobudza szare komórki, sumienie i „mięśnie śmiechowe”. Chociaż świat staje na głowie, a życie zmienia się z...

Komentarze
Powrót z Bambuko
3 wydania
Powrót z Bambuko
Katarzyna Nosowska
7.8/10
(Wydanie I, Wydawnictwo Wielka Litera, Warszawa, 2020) "Powrót z Bambuko" - Książka, która pobudza szare komórki, sumienie i „mięśnie śmiechowe”. Chociaż świat staje na głowie, a życie zmienia się z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy będąc osobą, która od wieeelu lat totalnie uwielbia muzyczną twórczość Kasi Nosowskiej, mogę wystawić obiektywną opinię o tej książce? Nie sądzę! Zresztą czy kiedykolwiek recenzja może być obiekt...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Chyba nie ma takiej osoby, która nie zna Katarzyny Nosowskiej. Jej teksty przenoszą nas w świat, zupełnie inny od tego, który jest nam znany. Mają w sobie nutkę nostalgii, refleksji. Otulają niczym c...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Pozostałe recenzje @Ivi

Calypso
Sedaris jako powiew świeżości i nowości!

Bałam się sięgnąć po Sedarisa. Gdzieś w głowie jawił mi się jako lektura ambitna, do czytania partiami, jednym słowem nie dla mnie. A z drugiej strony intrygował mnie. C...

Recenzja książki Calypso
Mój tata panda
Nadchodzi pandemonium!

Opis na okładce pozornie nie zachęca do sięgnięcia po książkę. Ot, kolejna smutna historia samotnego ojcostwa i można domyślać się happy endu tak słodkiego, że aż zęby b...

Recenzja książki Mój tata panda

Nowe recenzje

Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Romans współczesno-historyczny – A gdyby tak ży...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest bardzo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Jenn...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie