Znaki na Niebie i Ziemi recenzja

"Nie ma przypadków na tym świecie, dziewczyno. Nas los zapisany jest w gwiazdach. Trzeba tylko odpowiednio odczytywać znaki."

Autor: @Zwiazana_z_ksiazkami ·3 minuty
2021-03-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Mogła jechać dalej, przed siebie, dopóki starczyłoby benzyny. Mogła zawrócić i udawać, że nic się nie wydarzyło. Mogła też skręcić w lewo lub w prawo. Przed nią była tylko pusta droga, a za nią cholernie smutna rzeczywistość."

Kiedy zobaczyłam okładkę powieści Kasi Keller wiedziałam, że będę chciała ją przeczytać. Każdy z nas, mniej lub bardziej, chce lub marzy o tym, żeby móc spojrzeć w niebo i zobaczyć znak, który w gorszym momencie życia nam pomoże. Szukamy ich żeby móc podejmować decyzje albo może żeby to los za nas zrobił. Kiedy dowiedziałam się, że będę mogła ją zrecenzować odczytałam to jako znak. Czasami odpowiednia książka przychodzi do nas w odpowiednim momencie.

Dżoana to kobieta sukcesu. Wymarzona praca, rewelacyjna kariera, piękny dom i cudowny mąż polityk. Tak to wygląda z zewnątrz ale czy to co widzimy jest prawdą czy tylko ułudą na potrzeby mediów?
Pewne wydarzenie z przeszłości sprawiło, że Dżoana przywdziała maskę osoby niedostępnej, takiej, która kieruje się rozumem i logiką a nie uczuciami, takiej której nikt i nic nie jest w stanie zranić. Każdy, kto tylko chciał się do niej zbliżyć odbijał się od jej kolców. Lodowa Miss, tak mówili o niej koledzy z pracy.

"Wzięła trzy głębokie oddechy. Chciała jeszcze przez chwilę delektować się ciszą, zanim wróci do Warszawy i zmieni w porządną żonę polityka (...). Zanim kolejny raz stanie na świeczniku, robiąc dobrą minę do złej gry. Tam było jej życie. W każdym razie tylko takie życie znała. I przeważnie je lubiła."

Przeszłość, a może teraźniejszość, która nie jest taka jaką by Dżoana chciała widzieć sprawiają, że kobieta wsiada do auta i jedzie przed siebie. Czy jest to ucieczka przed życiem jakie zna czy może chęć znalezienia siebie?

Przypadek, los, przeznaczenie prowadzi Dżoanę do miejsca, w którym znajduje swoją przystań. Czy tam wreszcie będzie mogła być sobą? Beztroską Joanną, która przypomni sobie o swoich potrzebach, o swoich pasjach, która dopuści do głosu uczucia, której kolce wreszcie będą mogły opaść?

Przyznam, że nie tego się spodziewałam. Myślałam, że będzie to historia jakich wiele, może miła do czytania ale jednak coś, co kiedyś, gdzieś już widziałam. Tymczasem zakochałam się w tej historii a Kasia Keller, od pierwszych stron, kupiła moje serce. "Znaki na niebie i ziemi" to powieść na jeden dzień. Dlaczego? Bo się od niej nie oderwiecie. To przede wszystkim opowieść o nadziei na lepsze jutro, o walce o siebie i swoje marzenia, to wreszcie historia o tym, że nic nie dzieje się bez przyczyny, wystarczy tylko zacząć dostrzegać znaki. Nie ma co się załamywać kiedy los zatrzaskuje nam drzwi przed nosem, może w tym czasie los otworzy inne a przeznaczenie uchyli okno?

Kasia Keller tak pięknie operuje słowem, że chciałam czytać więcej i więcej a jednocześnie bałam się skończyć. Nie raz czytając uśmiechałam się ale także i pojawiały się łzy. To tylko pokazuje jak autorka potrafi genialnie pisać. Nie jest to historia przesłodzona a niezwykle prawdziwa. Nie ma lukru i tęczy a prawdziwe życie, które czasami potrafi dać w kość. Ta książka jest jak ciepły kocyk w zimową noc, jak plaster na skaleczone kolano, jak miód na serce. Jeśli weźmiecie książkę do ręki już jej nie odłożycie.

Dziękuję autorce i wydawnictwu Vectra za możliwość zrecenzowania tej historii. Jako czytelnik marzę o takich książkach, które zapadają w pamięć i serce. Może autorka pokusiłaby się o kontynuację?

"Przypomniał sobie słowa Henryka, który powtarzał, że nie ma przypadków, bo wszystko jest w jakiś sposób zaplanowane, i że każdy ma swoją drogę. A jak się ją już odnajdzie, to trzeba tylko dbać, by z niej nie zboczyć, umieć odnajdywać drogowskazy (...)."

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Znaki na Niebie i Ziemi
Znaki na Niebie i Ziemi
Kasia Keller
8/10

Wydawać by się mogło, że los napisał dla Joanny scenariusz idealny – cudowny mąż, wielki dom z ogrodem, wymarzona praca, kariera… Bywa jednak, że nie wszystko jest takie, na jakie wygląda. Do tego pr...

Komentarze
Znaki na Niebie i Ziemi
Znaki na Niebie i Ziemi
Kasia Keller
8/10
Wydawać by się mogło, że los napisał dla Joanny scenariusz idealny – cudowny mąż, wielki dom z ogrodem, wymarzona praca, kariera… Bywa jednak, że nie wszystko jest takie, na jakie wygląda. Do tego pr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pamiętam, że kiedy zobaczyłam opis "Znaków na niebie i ziemi", pomyślałam sobie, że to książka dla mnie i idealnie wpisze się w moje plany wychodzenia z czytelniczej strefy komfortu. Zaliczyłam już u...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Niejednokrotnie w życiu stajemy na rozstaju dróg zastanawiając się w którą stronę podążyć. Życie to sztuka wyborów, szukanie równowagi i spełnienia. Joanna wiedzie na pozór szczęśliwe życie, ale wia...

@monika.sadowska @monika.sadowska

Pozostałe recenzje @Zwiazana_z_ksiaz...

Kiedy nadejdzie Burza
"Pamiętaj, życie jest zbyt krótkie. Nie warto udawać kogoś, kim się nie jest."

"Miotał się, nic nie rozumiał, a jednocześnie wszystko było takie jasne. Oczywiste. Ale on wciąż bał się przyjąć to do wiadomości. Nie zrozumie tego do końca, stwierdził...

Recenzja książki Kiedy nadejdzie Burza
Złodziejka listów
"Człowiek jest tylko człowiekiem, a owa odrobina rozsądku, jaką może osiadać, bardzo mało albo nic zgoła nie waży na szali, gdy rozpęta się namiętność i niedola uciska..."

"Po raz pierwszy od bardzo dawna zaczęłam naprawdę oddychać. Miłość była moim tlenem. Tyle straconych lat, tyle wypłakanych łez... Mimo to, nie żałowałam, że wtedy odesz...

Recenzja książki Złodziejka listów

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka