Spirytystka recenzja

Nie tego się spodziewałam

Autor: @zaczytanaangie ·1 minuta
2022-10-25
Skomentuj
4 Polubienia
Nawet nie próbuję być na bieżąco z twórczością Maxa Czornyja, wyjątek stanowi tu seria z Erykiem Deryło i póki co najnowszy cykl, który zapowiadał się na coś zupełnie nowego, ale wszystko wskazuje na to, że podąży w tym samym kierunku, co inne książki autora.
"Mortalista" mnie zafascynował, bo nigdy nie czytałam czegoś podobnego i kreacja bohatera takiego jak Honoriusz Mond zrobiła na mnie ogromne wrażenie. W końcu interestuję się też trochę kryminalistyką i liczyłam, że trafię na różne smaczki. I rzeczywiście ten pierwszy tom był inny, specyficzny, wyjątkowy.
"Spirytystka" to już nie to samo. Allegra i Honoriusz sprawiają tu już wrażenie ekscentrycznych dziwaków, a nie intrygujących osobowości. Dodatkowo sprawa kryminalna jest typowo czornyjowska - brutalna i okrutna. Normalnie uwielbiam takie klimaty, ale tym razem liczyłam po prostu na kontynuację tej otoczki z "Mortalisty" i tego mi zabrakło.
Nie zmienia to jednak faktu, że książka mi się podobała. Styl Czornyja cenię sobie od samego początku, nawet jeśli nie zawsze odpowiada mi to w jakim kierunku prowadzi fabuły, to pochłaniam jego powieści w ekspresowym tempie. Tym razem także tak było, ocknęłam się dopiero przy zakończeniu, bo ono było naprawdę brawurowe. Za nic bym nie wpadła na takie rozwiązanie, nie dlatego że było niewiarygodne, po prostu chyba za bardzo sugerowałam się schematami, jakie zazwyczaj są stosowane przy takiego rodzaju zbrodniach.
Jestem też pod ogromnym wrażeniem wiedzy Monda. To jak potrafi on łączyć fakty będące pozornie bez znaczenia, to z jakich szczegółów wyciąga przełomowe dla śledztwa wnioski. Bez jego pomocy policja z pewnością miałaby problem z tak sprawnym znalezieniem sprawcy.
"Spirytystka" to książka, której tytuł mógłby sugerować, że będzie się ona koncentrować na Allegrze, ale wcale tak nie było. To po prostu klasyczny, mrożący krew w żyłach kryminał, do jakie Czornyj przyzwyczaił swoich fanów. Ciekawa jestem, czy powstanie kolejny tom i jeśli tak, to czym w nim zaskoczy nas autor.
Moje 7/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-17
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spirytystka
Spirytystka
Max Czornyj
7.6/10
Cykl: Honoriusz Mond, tom 2

Mortalista powraca. Śmierć nie pozwala o sobie zapomnieć. Nigdy. W okolicach Krakowa grasuje wynaturzony morderca. Policja dociera do niego dzięki wskazówkom Honoriusza Monda. Szaleniec zostaje...

Komentarze
Spirytystka
Spirytystka
Max Czornyj
7.6/10
Cykl: Honoriusz Mond, tom 2
Mortalista powraca. Śmierć nie pozwala o sobie zapomnieć. Nigdy. W okolicach Krakowa grasuje wynaturzony morderca. Policja dociera do niego dzięki wskazówkom Honoriusza Monda. Szaleniec zostaje...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Spirytystka" Max Czornyj Cykl: Honoriusz Mond (tom 2) Wydawnictwo: Filia Gatunek: thriller Ilość stron: 320 Rok wydania: 2022 Fabuła: W okolicach Krakowa grasuje wynaturzony morderca. Policja ...

@Marcela @Marcela

Spirytystka to drugi tom z Honoriuszem Mondem. Jakiś czas temu miałam przyjemność czytać Mortalistę, który podobał mi się i nie wahałam się przed sięgnięciem po kolejny tom z tym bohaterem. Lubię ksi...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Manipulacja
Dobry debiut

Pewnie nikogo nie zaskoczy fakt, że za mną lektura kolejnego kryminalnego debiutu. Czasami mam wrażenie, że tylko po nie sięgam, ale najlepsze jest to, że wszystkie są n...

Recenzja książki Manipulacja
Człowiek, który umarł dwa razy
Do dwóch razy sztuka

Wielokrotnie przekonałam się, że to, kiedy sięgamy po daną lekturę ma ogromny wpływ na odbiór. Nie mam jednak w zwyczaju przerywać rozpoczętych książek, więc często męcz...

Recenzja książki Człowiek, który umarł dwa razy

Nowe recenzje

Znachorka
Czarująca opowieść
@poczytajzemna:

Dzisiaj opowiem Wam o cudownie opisanej historii młodej dziewczyny, w której żyłach płonie krew Barbary Zdunk urodzonej...

Recenzja książki Znachorka
Nuvole bianche. Białe chmury
Emocjonujący spacer, po kartach chmur....☁️🪻📚
@alenajpierw...:

Literatura obyczajowa z historycznym tłem, lubicie? 📚RECENZJA 📚 Pochodząca ze Szkocji, Aimil, bezsprzecznie wspan...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
Nowy dom na Wyrębach II
Grande finale z armią straszydeł
@matren:

Wygląda na to, że do Stefana Dardy dotarły recenzje po drugim tomie „Domu na wyrębach”, a wraz z nimi utyskiwania na ...

Recenzja książki Nowy dom na Wyrębach II
© 2007 - 2024 nakanapie.pl