(Nie)zdobyta. Tom 1 recenzja

(Nie)zdobyta

Autor: @Nastka_diy_book ·2 minuty
2020-10-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
(Nie)zdobytą przeczytałam dzięki udziałowi w Booktour u @slowooksiazce #booktourzslowooksiazce. Książkę czytało mi się przyjemnie, niekiedy miałam jakieś zastrzeżenia ale o tym później. Jest lekka i przyjemna, idealna na jeden bądź dwa wieczory. Bardzo była mi potrzebna by pozbyć się kaca książkowego po ostatniej serii, którą czytałam. Zakończenie jest na tyle zaskakujące, że obiecuję wam, że będziecie chcieli sięgnąć po kolejną część.

„Góry potrafią złamać psychikę i ciało, ale to ludzie jako jedyni są w stanie złamać serce. „

Historia bardzo opiera się na tematyce górskiej, pokazując nam tajniki alpinizmu i miłości do gór. Główna bohaterka to trzydziestodwuletnia Julia, dziennikarka, która jest słabo opłacana i nad którą wisi widmo bezrobocia, jeśli nie zmieni tematu swoich artykułów. Czasopismo w którym pracuje, naciska na nią by zaczęła pisać na takie tematy, które podobają się kobietom. Jedyny temat, który interesuje Julkę to polscy himalaiści. Pierwszy himalaista nie spodobał się dziennikarce, lecz gdy słyszy opowieść o Jeremim Jansonie, to wie, że to będzie strzał w dziesiątkę. Jest zdeterminowana by to właśnie ten młody, tajemniczy i przystojny mężczyzna był głównym bohaterem jej artykułu. Czy Jeremi zgodzi się na współpracę z Julką?

„Zdobywam szczyty, żeby nabrać dystansu, zobaczyć wszystko z najwyższego miejsca, jakie jestem w stanie zdobyć sam, o własnych siłach... „

Mam mieszane uczucia wobec tej książki, przez początek bardzo trudno mi było przebrnąć. Mierziły mnie szczegółowe opisy bardzo nie istotnych rzeczy, takich jak wnętrze torebki. A odpływanie myślami bohaterki i zbaczanie z tematu było ogromnie irytujące. Im dalej w książkę tym lepiej, uważam również, że będąc po lekturze kolejnego tomu, moja ocena będzie bardziej odpowiednia. Książka zakończyła się w takim momencie, że miałam odczucie jakby, ktoś przerwał mi książkę w połowie. Jestem fanką potężnych tomów, dlatego bardzo przeszkadzało mi to, że nie mam dalszej części, by dokończyć lekturę.
Wielkim plusem książki, był humor zawarty w niej. Uwielbiam jak książka potrafi wzruszyć, rozśmieszyć i przejąć do głębi. „(Nie)zdobyta” mnie rozśmieszała, lecz nie przejęła. Za to wielka tajemnica Jeremiego, nie była taka wielka, dosłownie po kilkunastu stronach domyśliłam się co nią jest. Odprężyłam się przy tej książce, była lekka i przyjemna, dlatego polecam ją każdemu, kto potrzebuje takiej odskoczni od bardziej przejmujących powieści.

„A skoro nie stać mnie na wakacyjny wyjazd w tym roku, zawsze mogę nawalić się winem tak skutecznie, że nie będę wiedziała gdzie jestem. „

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-21
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
(Nie)zdobyta. Tom 1
(Nie)zdobyta. Tom 1
"Melissa Darwood"
7.9/10
Cykl: (Nie)zdobyta, tom 1

Pierwszy tom romantycznej serii górskiej pełnej miłości. Julka ma trzydzieści dwa lata i słabo płatną pracę dziennikarki w czasopiśmie dla kobiet. Kiedy redaktorka naczelna sugeruje, by napisała arty...

Komentarze
(Nie)zdobyta. Tom 1
(Nie)zdobyta. Tom 1
"Melissa Darwood"
7.9/10
Cykl: (Nie)zdobyta, tom 1
Pierwszy tom romantycznej serii górskiej pełnej miłości. Julka ma trzydzieści dwa lata i słabo płatną pracę dziennikarki w czasopiśmie dla kobiet. Kiedy redaktorka naczelna sugeruje, by napisała arty...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Julka jest bardzo ambitną dziennikarką, która za wszelką cenę chce wszystkim dowieść, że z dziennikarskiej pensji można wyżyć. Jej plany jednak powoli tracą wiarygodność, bowiem gazeta w jakiej pracu...

@moj.swiatksiazek @moj.swiatksiazek

Właśnie sprawdziłam na Lubimy Czytać, bo wstyd się przyznać, ale w życiu nie słyszałam o autorce i zupełnie nie znam jej twórczości. Po (Nie)zdobytą sięgnęłam przez zupełny przypadek, bo po pierwsze ...

@rudemysli71 @rudemysli71

Pozostałe recenzje @Nastka_diy_book

Bride
Ali Hazelwood w odsłonie fantastycznej

Lubicie wątek Enemies to Lovers? A co powiecie na taki wątek w romantasy, czyli połączenie fantastyki z romansem? Osobiście już się pogodziłam, że większość książek ...

Recenzja książki Bride
Black Bird Academy. Bój się światła
Genialna!

Macie już stworzoną listę, najlepszych książek tego roku? A może liczycie jeszcze, że znajdzie się w końcu ta jedyna, która was zachwyci? Przeczytałam właśnie drugi t...

Recenzja książki Black Bird Academy. Bój się światła

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri