Podróż Cilki recenzja

Nieco monotonna, ale warta uwagi

Autor: @MariDa ·3 minuty
2020-01-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
 
„Podróż Cilki” Heather Morris to kontynuacja „Tatuażysty z Auschwitz”; książki, którą uważam za jedną z lepszych, jeśli chodzi o tematykę obozową, choć postawiono względem niej sporo zarzutów, jeśli chodzi o autentyczność. Ale czy mimo wszystko drugi tom był równie mocny? Mam ogromne zaufanie do Wydawnictwa Marginesy, dlatego nie miałam większych obaw. Wyznaczyłam spokojniejszy dzień i oddałam się nie tylko lekturze, ale i refleksjom. 
 
Cilka zostaje wyzwolona z piekła, ale tylko na chwilę, ponieważ jej decyzje okazują się mieć straszne konsekwencje. Rosjanie nie rozumieją postępowania ani tłumaczeń18-latki, dlatego zsyłają ją na Syberię. Danie i odebranie nadziei było dla młodziutkiej dziewczyny mocnym ciosem, ale los szykował dla niej coś znacznie gorszego. 
 
Książka ta to pomieszanie faktów z fikcją. Zarówno na szczeblu fabuły jak i bohaterów. Warto o tym wspomnieć! Z jednej strony książki tego typu działają na wyobraźnię, kreują jakiś obraz, ale czy to jest takie dobre? Posiadanie świadomości, że część to fikcja… ale właściwie która część? Jak uporządkować nabyte informacje, by obraz był jak najbardziej zbliżony do prawdy? Dlatego też bardziej skupiałam się na stronie emocjonalnej. Na strachu, lękach, woli walki. Myślę, że na tym skupić się najlepiej. Spróbować choć w ułamku przeżyć to, co przeżywali niegdyś więźniowie obozów. 
 
Ale najbardziej rzuca się w oczy kwestia dylematów. Cilka nieustannie zmuszana była do podejmowania trudnych decyzji – by jeden miał lepiej, drugi musiał mieć gorzej. Czy bylibyście w stanie wykrzesać z siebie siłę, by przetrwać, i jeszcze patrzeć w oczy tym, którym odebraliście szansę na przeżycie/pozwoliliście żyć w bólu? Czym się kierować w takich chwilach? Co zrobić, by sumienie pozwoliło jako tak funkcjonować? Czytałam, rozmyślałam i zastanawiałam się, jak odpowiedzieliby na to specjaliści od ludzkiej psychiki. W sytuacji zagrożenia życia człowiek jest w stanie robić różne rzeczy, ale jak to potem odbija się na jego potencjalnym, dalszym życiu? 
 
Oprócz historii głównej bohaterki, książka przybliża również życie jej współwięźniarek oraz funkcjonowanie obozu pracy przymusowej w ZSRR. Przedstawia głównie jego mroczną stronę, ale w każdej ciemności zawsze znajdzie się odrobina światła. I to właśnie ów światło dawało nadzieję. Pomagało się jednoczyć, ale i wychodzić z kłopotów… choć nie zawsze! To jednocześnie płaszczyzna, nad którą najwięcej się zastanawiałam – bo ile z tego, co przeczytałam jest prawdą, a ile fikcją. Na ile mogę wierzyć autorce? To wątpliwości zmniejszały nieco moje zadowolenie z lektury. 
 
Gdybym oceniała tę książkę jako czystą fikcję, od razu powiedziałabym, że zabrakło mi różnorodności. Bo tak naprawdę akcja zawęża się do dwóch miejsc, poza nielicznymi wstawkami przybliżającymi pobyt Cilki w Auschwitz-Birkenau. To wszystko. Jest zatem dość monotonnie. Ma się też wrażenie, że niewiele się zmienia. Że autorka w kółko opisuje to samo. Że utrzymuje ten sam poziom, który po jakimś czasie zmniejsza nico ciekawość. I tu znów pojawia się pytanie: ile w tym wszystkim prawdy? 
 
„Podróż Cilki” to książka, która zdaje się opowiadać w kółko o tym samym, z niewielkimi zmianami. Brak w niej świeżych wątków, ale jednocześnie należy pamiętać, iż autorka nie miała zbyt wielkiego pola do popisu. Mimo ciężkiej tematyki, czyta się stosunkowo szybko. Mam jednak nieco żalu do autorki, że nie poruszyła kilku wątków. Skoro część sobie dopowiedziała, mogła niektóre wątki pociągnąć. Uczynić całość nieco ciekawszą i barwniejszą. To trochę tak, jak gdyby jechać samochodem. Owszem, cel jest ważny, ale warto czasem stanąć na poboczu, by lepiej przyjrzeć się niektórym rzeczom. Tu było podobnie. Niektóre wątki jakby mignęły za oknem. A szkoda.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Podróż Cilki
3 wydania
Podróż Cilki
Heather Morris
7.4/10
Cykl: Tatuażysta z Auschwitz, tom 2

Kontynuacja międzynarodowego bestsellera Tatuażysta z Auschwitz. Historia młodziutkiej dziewczyny, którą Lale Sokołow, tatuażysta z Auschwitz, uważał za najdzielniejszą osobę, jaką kiedykolwiek pozna...

Komentarze
Podróż Cilki
3 wydania
Podróż Cilki
Heather Morris
7.4/10
Cykl: Tatuażysta z Auschwitz, tom 2
Kontynuacja międzynarodowego bestsellera Tatuażysta z Auschwitz. Historia młodziutkiej dziewczyny, którą Lale Sokołow, tatuażysta z Auschwitz, uważał za najdzielniejszą osobę, jaką kiedykolwiek pozna...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy wszedłem do biblioteki na najniższej półce tuż przy podłodze stała "Podróż Cilki". Zupełnie spontaniczne podszedłem, wziąłem ją i postanowiłem wypożyczyć. Liczyłem się z tym, że prawie na pewno...

@snaky_reads @snaky_reads

“Podróż Cilki” to druga książka Heather Morris, jednak moim zdaniem określanie jej mianem kontynuacji “Tatuażysty z Auschwitz” jest nieco przesadzone. Nawiązuje ona co prawda do historii Lalego i Git...

@a_ziemniewicz @a_ziemniewicz

Pozostałe recenzje @MariDa

Wyrwa
Rozczarowanie

RECENZJA PRZEPREMIEROWA „Wyrwa” Wojciecha Chmielarza to podróż, która miała być wspaniała, a okazała się – ładnie mówiąc – nieco uciążliwa. Czułam się jak na wyciecz...

Recenzja książki Wyrwa
Mysia Wieża
Coś poszło nie tak

Galeria Książki wydaje kolejny cykl, który zwie się „Dzieci Dwóch Światów” autorstwa Agnieszki Fulińskiej oraz Aleksandry Klęczar. Patrząc na okładkę „Mysiej wieży” ma s...

Recenzja książki Mysia Wieża

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem