Niekończąca się historia recenzja

Niekończąca się historia

TYLKO U NAS
Autor: @przeczytawszy ·1 minuta
2021-11-25
Skomentuj
5 Polubień
Zupełnie nie dziwi mnie fakt, że Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie zorganizował jakiś czas temu konferencję naukową poświęconą w całości twórczości Michaela Endego. Z pewnością dzieci nie będą miały problemu ze zrozumieniem jego książek na poziomie fabularnym, ale odnoszę wrażenie, że na poziomie metaforycznym to właśnie dorośli czytelnicy zrozumieją je o wiele bardziej. Nie mówiąc już o tym, ile w tych historiach są w stanie dostrzec naukowcy.

"Niekończąca się historia" to opowieść o zakompleksionym chłopcu, Bastianie, który pewnego dnia zabiera z antykwariatu książkę. Zaszywa się z nią na strychu szkoły, a po kilku godzinach lektury w magiczny sposób przenosi się do Fantazjany, czarodziejskiej krainy pełnej istot nie z tej ziemi, w której prawie wszystko jest możliwe. Podróż zmienia diametralnie jego postrzeganie świata, nie tylko tego fantastycznego, ale też tego realnego.

Niby to książka dla dzieci, ale niejedna dorosła i niejeden dorosły wyciągnie z niej wiele dla siebie. Bo to opowieść tyleż piękna, co brutalna. O spełnianiu własnych marzeń, ale też o tym, że nie zawsze takie spełnione marzenie przynosi satysfakcję. O stracie. Prześladowaniu w szkole. O samoakceptacji i wyrzekaniu się samego siebie. O władzy i jej destrukcyjnym wpływie na rządzących. O pamięci i wspomnieniach, które nadają sens naszemu i życiu i czynią je absolutnie wyjątkowym i niepowtarzalnym. O przekraczaniu różnych granic, tych fizycznych i tych, które tkwią ukryte gdzieś głęboko. W końcu o przyjaźni, która potrafi wybaczyć wszystko i której nic nie jest w stanie zniszczyć.

Po raz kolejny udało się Endemu stworzyć książkę uniwersalną, wykraczającą poza ramy czasu i przestrzeni. Napisać kolejną książkę o przygodach dziecka, w której dorosły może się przejrzeć jak w zwierciadle własnych słabości i przypomnieć sobie, o co tak naprawdę chodzi w tym naszym życiu i co jest faktycznie ważne. Dzięki której można poczuć, że to, za czym codziennie dążymy i czemu folgujemy, zupełnie nie ma znaczenia. Ta książka to, podobnie jak "Momo", głos krytyczny wobec wszechobecnej komercjalizacji i gromadzeniu rzeczy. To pstryczek w nos nas, dorosłych, zwracający naszą uwagę na "być", a nie "mieć".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-24
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niekończąca się historia
7 wydań
Niekończąca się historia
Michael Ende
8.7/10

Jedenastoletni Bastian żyje w świecie książek, starając się zapomnieć o szkolnych prześladowcach. Pewnego dnia kradnie z antykwariatu „Niekończącą się historię” i na szkolnym strychu zatapia się w le...

Komentarze
Niekończąca się historia
7 wydań
Niekończąca się historia
Michael Ende
8.7/10
Jedenastoletni Bastian żyje w świecie książek, starając się zapomnieć o szkolnych prześladowcach. Pewnego dnia kradnie z antykwariatu „Niekończącą się historię” i na szkolnym strychu zatapia się w le...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Kto czyta ten żyje podwójnie." Przy tej książce to powiedzenie nabiera również dosłownego znaczenia. Fantazjana to całe moje dzieciństwo. I zanim pojawił się Harry Potter, była „Niekończąca Się Opow...

@katexx91 @katexx91

Widzę nicość. Nie ma koloru i nie ma faktury, a wzrok buntuje się przeciwko temu, co rozciaga się przed nim. Jej plamy powiększają się i pochłaniają coraz większe części Fantazjany wraz z jej mieszka...

@mewaczyta @mewaczyta

Pozostałe recenzje @przeczytawszy

Maud Montgomery
Maud Montgomery

Monumentalna biografia Mary Henley Rubio to pozycja zaskakująca w swojej treści. Chyba nikt nie spodziewałby się po autorce "Ani z Zielonego Wzgórza" życia tak smutnego ...

Recenzja książki Maud Montgomery
Ania z Zielonego Wzgórza
Ania z Zielonego Wzgórza

Czy jest ktoś, kto nie kojarzy rudowłosej dziewczynki z Wyspy Świętego Edwarda? Z serii książek lub adaptacji serialowych czy filmowych? To bohaterka, która właściwie ni...

Recenzja książki Ania z Zielonego Wzgórza

Nowe recenzje

Znak i Omen
„Jutro o wschodzie słońca już mnie tutaj nie bę...
@withwords_a...:

Marah Woolf to autorka kilkunastu książek. Miałam okazją poznać się z nią przy pierwszym tomie Iskry bogów — Nie Kochaj...

Recenzja książki Znak i Omen
Mister Hockey
Niegrzeczna bibliotekarka
@Moonshine:

„Mister Hockey” to książka od Lia Riley. Pierwszy raz miałam do czynienia z tą autorką, do tej pory jedynie słyszałam o...

Recenzja książki Mister Hockey
Kołatanie
"Kołatanie"
@tatiaszaale...:

“To nie słowa, to gesty mają znaczenie”. Schyłek dwudziestego wieku, niewielka wioska w województwie łódzkim. To tutaj...

Recenzja książki Kołatanie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl