Gdy zamknę oczy recenzja

Niezrozumiała

Autor: @zaczytanaangie ·1 minuta
2024-07-17
Skomentuj
2 Polubienia
Czytam od zawsze i przechodziłam przez najróżniejsze fazy, z większości po prostu wyrastałam, po czym ostatecznie jasno sprecyzowałam swój gust. Lubię jednak czasami wracać do tego, co kręciło mnie w nastoletnich latach, trochę sentymentalnie, ale też zwyczajnie po to, by oderwać się od makarby, która literacko towarzyszy mi na co dzień.
"Gdy zamknę oczy" to kolejna propozycja Marcela Mossa skierowana do teoretycznie nieco młodszych czytelników. Lubię sprawdzać dzięki niemu kolejne gatunki, choćby dlatego, że naprawdę cenię jego twórczość jako całokształt. Jedne książki podobają mi się bardziej, inne mniej, ale ich przekaz zawsze jest dla mnie istotny.
Ostatnio miałam kontakt z new adult, kiedy ta nazwa u nas jeszcze nie funkcjonowała i była określana literaturą dla młodzieży starszej, przynajmniej w mojej ulubionej bibliotece. Czytałam powieści Marcela klasyfikowane jako young adult, ale poza nimi nie stykałam się z historiami dla młodszych, nie mam więc aktualnego punktu odniesienia.
Opowieść o Beverly początkowo naprawdę mnie zainteresowała. Styl Mossa zawsze mi odpowiadał i pozwalał na błyskawiczne kartkowanie. Sen to dość wdzięczny temat, podobał mi się bardziej niż astrologia, po którą ostatnio sięgnął inny znany polski autor. Marcel naprawdę solidnie opanował różne teorie i podzielił się nimi z nami w ciekawej formie.
Był ciekawy początek, był jakiś rodzaj napięcia czy tajemnicy, był świeży motyw wiodący, ale książka całościowo wypadła ostatecznie u mnie dość blado. Wszystko przez końcówkę, w której zabrakło mi logiki. Może nie zrozumiałam zamysłu autora, ale początek z końcem zupełnie mi się nie połączyły, nawet stylistycznie. Z drugiej strony prawdopodobnie jestem po prostu za stara, by takie rozwiązanie do mnie przemówiło.
"Gdy zamknę oczy" to powieść z dużym, ale nie w pełni wykorzystanym potencjałem i ciekawą fabułą. Jest w tej historii coś więcej, co czyni ją wyjątkową i wartą uwagi. Mnie zostawiła z lekkim rozczarowaniem i niedosytem, ale jestem pewna, że znajdą się fani właśnie takich rozwiązań, na jakie zdecydował się Marcel Moss.
Moje 7/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-06
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gdy zamknę oczy
Gdy zamknę oczy
"Marcel Moss"
7.5/10

Tragiczny wypadek i śmierć siostry burzą uporządkowane życie nastoletniej Beverly. Dziewczyna walczy nie tylko z poczuciem winy, ale i z traumą, która wywołuje u niej bezsenność. Gdy tylko zamyka noc...

Komentarze
Gdy zamknę oczy
Gdy zamknę oczy
"Marcel Moss"
7.5/10
Tragiczny wypadek i śmierć siostry burzą uporządkowane życie nastoletniej Beverly. Dziewczyna walczy nie tylko z poczuciem winy, ale i z traumą, która wywołuje u niej bezsenność. Gdy tylko zamyka noc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wyspaliście się dziś ? Pamiętacie swoje sny po przebudzeniu ? Mało jest książek z wątkiem świadomego snu. Przynajmniej niewiele takich trafiło w moje ręce. Dlatego też z zaciekawieniem sięgnęłam ...

@marta.boniecka @marta.boniecka

Beverly jest młodą dziewczyną, która zmaga się z traumą po śmierci siostry. To wszystko wywołuje u niej bezsenność. Gdy tylko zamyka oczy wszystko do niej wraca, pisk opok, oślepiające światło, wido...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Apogeum zła
Zdecydowanie nie

Są wątki, które skreślają książki w moich oczach. Nie lubię historii paranormalnych ani bohaterów nagle wracających z zaświatów. Potrzebuję logiki i sensownego ciągu zda...

Recenzja książki Apogeum zła
One
Dobry thriller

Recenzując serię "ONA", wspomniałam, że sposób pisania Agnieszki Peszek nie przypomina mi typowych kobiecych kryminałów, więc byłam nieco zaskoczona, gdy sama autorka za...

Recenzja książki One

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Wszyscy jesteśmy martwi część 3
@Malwi:

Zima w Ostrobotni jest jak dodatkowy bohater tej opowieści – nieprzewidywalna, bezlitosna i obezwładniająca. W takiej s...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Miał być spokój, są kłopoty
"Miał być spokój są kłopoty"
@agnieszkamts:

„Znając moją skłonność do pakowania się w kłopoty, wiejska sielskość wydaje się mało prawdopodobną perspektywą. – Więc ...

Recenzja książki Miał być spokój, są kłopoty
Wojna
"Wojna"
@agnieszkamts:

"Stra­ta to rana, która nigdy się nie goi. Prze­nig­dy. Strup­ki od­pa­da­ją izcza­sem za­po­mi­na się oura­zie, ale po...

Recenzja książki Wojna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl